8 rano

17

Generalnie miałem zacząć wpis od hurra oklasków, radości i euforycznej podniety z bycia w kasie w pierwszym zagranym evencie MicroMillions… ale nie wyszło (chwilę po tym jak się pochwaliłem na fejsie, że wciąż w grze, moje AQ okazało się słabsze niż QJ z J na turnie i tyle).

Plus tego taki, że mogę teraz zasiąść do pisania i na spokojnie opowiedzieć Wam o swoim niecnym planie gry… i nie tylko. Dziś bowiem będzie nieco o bieganiu, turniejach i przeszkadzajkach.

ZŁE SERIALE

Zacznijmy jednak u podstaw problemu, o jakim będzie dziś mowa. Czas. Od lat już w sumie chyba 7 pracuję zdalnie. Miałem epizody z pracą etatową w biurze, ale generalnie nawet wtedy wracając do domu siadałem do pracy (NIE NIE JESTEM PRACOHOLIKIEM! ZOSTAWCIE! JESZCZE TYLKO 5 MINUT I KOŃCZĘ!! AAAAA!!!) . Przez większość czasu byłem więc sam sobie panem i władcą w kontekście tego kiedy co robiłem. Nic nie normowało mi dnia. Nic, zupełnie nic.

O ile dobrze pamiętam z czasem dokładałem sobie zajęć typu trening akrobatyki, który odbywał się tylko wieczorami o 20:30 albo poranny Parkour United w soboty o 12 (poranny, lol :D). A tak to generalnie chodziłem spać jak kończyłem pracę a wstawałem jak już miałem dość leżenia.

Jak dziś pamiętam, że kiedyś było zupełnie inaczej. Dzieciak wracał ze szkoły, ba, biegł ze szkoły, żeby zdążyć na Dragon Balla. Później jakieś seriale miały określone godziny emisji itd…

Dziś jednak jest już nieco inaczej. Dragon Balla mam całego (od początku do końca) na dysku a seriale, które oglądam i tak nie są emitowane w tym kraju i pewnie nigdy nie będą… stąd jak premiera jest o 2-3 rano to w zależności od ilości pracy albo oglądam je zaraz po emisji (czyli jak pojawi się rel w dobrej jakości) albo robię to przy śniadaniu. Innymi słowy, to co mnie kiedyś trzymało przy jakimś trybie „czasowym” zupełnie poszło w zapomnienie.

ALE. Nie wszystko jeszcze stracone. Ostatnie pół roku bardzo mocno na mój grafik wpłynęły wszystkie mecze w telewizji. One są ważne tylko wtedy kiedy lecą live więc chcąc nie chcąc musiałem się do nich dostosowywać.

Teraz mamy jednak sezon ogórkowy i generalnie nie dzieje się nic, wartego ustawiania „budzika”. Or is there something I don't know?

Maraton Warszawski 2013

W zeszłym roku bardzo mocno na mój dzienny grafik (i ogólnie na moje życie) wpłynęły przygotowania do Maratonu Warszawskiego. Jakby nie było miałem 6 biegów w tygodniu i gdzieś trzeba było to wszystko upchnąć bo niektóre zajmowały nawet 3 godziny. Profit oczywisty – lepsze samopoczucie, przetrwany i ukończony maraton, super forma, waga w dół i banan na gębie przez kolejne pół roku 🙂

W tym roku jednak przygotowania mi się nieco zachwiały bo oto spędziłem 16 dni na kursie instruktora fitness i spędzałem na siłowni po 8 godzin co skutkowało niczym innym jak powrotem do domu, siadaniem do pracy i spaniem od 2 do 7 bo potem trzeba lecieć z powrotem do klubu na zajęcia. Trochę więc siadły zapędy i motywacja do wstawania na bieganie… potrzebowałem czegoś jeszcze.

Micro Millions

Jak ostatnio pisałem, jestem rekreacyjnym graczem. Uwielbiam MTT i przeglądając harmonogram MM doszedłem do wniosku, że to może być to coś. To coś, co mnie nieco wsadzi w ryzy. Co innego „nie wstać” na poranne bieganie o 6 a co innego na turniej, na który zrobiłem reg dzień wcześniej 🙂

Pierwsza próba – dzisiaj – udana. Wstałem ok 6, do 6:30 targowałem się ze sobą co dalej a 6:45 wyglądowałem na trasie i zrobiłem 10 km. Dobiegłem do mieszkania, na spokojnie się wykąpałem, zrobiłem jedzenie (trzeba uzupełnić wszystko po biegu) i zasiadłem do gry.

W turnieju przetrwałem nieco ponad 2 godziny po czym odpadłem w sytuacji gdzie UTG+1 robi min raise , ja na MP z 10BB i AQ wrzucam co mam, on to sprawdza (ma podobnie do mnie) i pokazuje QJ. Na turnie J i sayounara! 🙂

Jak pisałem na Fanteamie, jak odpaść w ten sposób to lepiej teraz niż za 2-3 godziny an bubble ITM. Na szczęście wpisałem się z ticketa The Big $5,50 (w końcu go wykorzystałem) a kolejne turnieje tuż tuż.

Co zamierzam grać i ile będę biegał?

Harmonogram

Dzisiaj jeszcze pobiegłem dość rekreacyjnie ale plan mam już ułożony do samego startu. Planowany czas 4:00:00 (na Orlen Marathon miałem szansę na coś w tych okolicach ale od 30km już nie biegłem tylko truchtałem bo mi kolano puściło). Najbliższe dwa tygodnie wyglądają więc tak:

W trakcie MM jest kilka turniejów o 8 rano. Mianowicie:

  • 19.07 – MM 07 – $5,50 NL Hold'em – out 😉
  • 20.07 – MM 16 – $2,20 NL Hold'em – zarejestrowany, pewnie wejdę na koniec *late reg.
  • 20.07 – MM 18 – $3,30 NL Hold'em – też się zarejestrowałem
  • 21.07 – MM 26 – $2,20+R – NIE grywam turniejów ReBuy, tiltują mnie. Do tego to niedziela w niedzielę mam bardzo długie biegi, po których raczej nie będę zdatny do gry tak „right away”.
  • 22.07 – MM 36 – $11 NL Hold'em – tu mam problem, $11 to dużo jak na ten moment. W międzyczasie może się jednak okazać, że będę miał odpowiednie środki.. ale o tym za chwilę.
  • 23.07 – MM 45 – $3,30 The Big Game – gram
  • 24.07 – MM 54 – $5,50 NL Hold'em – zarejestrowany
  • 25.07 – MM 63 – $5,50 NL Hold'em – zarejestrowany
  • 26.07 – MM 26 – Rebuy, nie gram.
  • 27.07 – MM 81 – $5,50 NL Hold'em – zarejestruję się
  • 28.07 – MM 91 – $5,50 NL Hold'em – jak wyżej

I teraz wyjaśnienie. Gram turnieje o 8 rano, bo mam wtedy motywację by wstać. Teraz tak, rejestruję się dzień wcześniej, przez co MUSZĘ wstać. Przed wyjściem biegać jednak robię unregister na wypadek nieszczęśliwego wypadku czy po prostu obsuwy czasowej, żebym blindów nie tracił. Wracam jednak do domu i gram. Możliwe, że jak Góral będę wbijał na Late Reg.

Druga sprawa. Wieczorami będę grywał jeśli czas pozwoli turnieje Rush na Full Tilt Poker. Wygrałem już dwa (dwa pierwsze miejsca) z 5 granych i czuję, że to ma sens. Dodatkowo odkryłem, że turnieje New To The Game za dolara na FTP dają mi coś ,czego nie mam nigdzie indziej… Edge nad przeciwnikami :)) też trafiłem na FT i to w pierwszym rozegranym turnieju. Minusem tych turniejów jest powolna struktura + wariaci na FT.

W związku z powyższym liczę, że będę miał 'rolla' na grę do końca MM. Zwłaszcza, że pomysł Pardubic okazał się wczoraj bliższy możliwości wykonania niż do tej pory sądziłem więc dobrze by było wejść w Pokerowy wir 🙂

P.S. Zapomniałbym powiedzieć. Turnieje MM gram na iPadzie! Czemu? Prosty powód. Przy turniejach w formule regular bardzo często z nudów robiłem głupie rzeczy, przez co nie raz i nie dwa odpadałem zbyt wcześnie szukając akcji. Dodatkowo nie skupiałem się na grze bo tam i tak sie nic nie działo tylko grzebałem w firefoksie w internetach itd. Potem tylko wzrok na statystyki (które były g warte bo próbki typu 15, 70, 34) i głupie decyzje. Z iPadem odchodzę do kompa, obserwuję grę, ew słucham w tle muzyki dla urozmaicenia oczekiwania. Znacznie lepiej mi wtedy taka gra wychodzi. Polecam spróbować. Taka izolacja od wszystkich przeszkadzajek, które grasują w komputerze…

Poprzedni artykułMicroMillions 5 – poznaliśmy pierwszych mistrzów
Następny artykułGlobal Poker Index – Rankingi po WSOP

17 KOMENTARZE

  1. Mnie to tylko zastanawia. Bo sam biegam i jeżdzę na rowerzę i pamiętam że przez godzinę jazdy na rowerze tempem 25km/h spalam chyba koło 700kalori aż mnie dziwi że przez godzine biegu gdzie wydatek energi jest większy spalasz niecałe 600 kalori. Mi przy wadze 80kg wychodzi ze spalam ponad 800 w 1h. Wiec Ty musisz warzyć kolo 60kg:)

  2. Nawiasem możesz dokładnie opisać co to za turnieje RUSH na FTP. Znaczy chodzi mi o wpisowe i godziny rozgrywania, oraz ile gra osób?

    • Wpisowe w Rushach zaczyna się od $1 i te właśnie gram. Są one w formule Multientry 2x czyli możesz się do ncih zapisać „dwa razy” i grasz dwa stoły w jednym turnieju naraz. (jeśli spotkasz „siebie” na stole to stacki się łączą). Są jeszcze takie za $4,40 ale tam mi nie idzie zupełnie (i nie ma multientry).

      Turniej działa tak, że po każdym rozdaniu zmieniasz stół. Po prostu 🙂

      W turniejach gra ok 140-150 osób, są one „On Demand” i odpalają się chyba cały dzień.

    • nie, zdaje się, że do 6 a przełączanie jest mega proste i intuicyjne + cały czas widzisz jakie masz karty na pozostałych stołach 🙂

    • To nawet sporo, będzie trzeba kiedyś spróbować, choć nie szczególnie jestem przekonany do takiego rozwiązania :).

      Plus tych mobilnych appek jest taki, że może być więcej fishów na P* bo to raczej rozwiązania dla mocno rekreacyjnych graczy (brak statów, mała ilość stołów i ogólnie sprzyja raczej takiej grze na odczepnego w pociągu etc 🙂 ).

    • wchodzimy na trochę odrębny temat, wg mnie kwestia roku dwóch zanim pojawi się multitasking na mobile i dostaniemy huda… musi się tak stać bo choć fajnie grać na 24 stołach to jednak 4-12 można spokojnie ogarnąć na tablecie a ten jest znacznie wygodniejszy do pracy… no i umówmy się, era mobile jeszcze nie nastała 🙂 wszystko przed nami.

      Ja osobiście zaczynam doceniać pełne skupienie jakie daję turniejowi kiedy gram na mobile. Nic mnie nie rozprasza, żadne fejsy, fora itd.. po prostu gram w turnieju i tyle.

      No i od razu, wczoraj rozegrałem poranny MM, moje QQ okazało się słabsze od … 57 🙂 potem The Hot $3,30 gdzie nadziałem się na Asy i the Hot $4,40 gdzie przeciwnik mnie strapował z setem i moje asy okazały się za słabe. Dziś przerwa a jutro powrót z bieganiem i graniem od 8 🙂

  3. Event 16 zakończony 🙂 po 20 minutowej przebieżce moje JJ nadziało się na szalone QQ i lepsza ręka wygrała.

  4. siemka airwee moglbys napisac co najlepiej jesc przed i po bieganiu? biegam dystanse 6-10 km

    • Wszystko zależy od tego, ile masz czasu PRZED biegiem na zjedzenie. Jak biegasz z rana to posiłek tak naprawdę jesz „minionej nocy” i uzupełniasz płyny. Rano tylko łapiesz jakąś lekką przekąskę z wysokim Indeksem Glikemicznym (taka przekąska szybko podniesie Ci poziom cukru we krwi i dostaniesz tak zwanego kopa). Jak masz więcej czasu (np 3-4 godzinki) to zjedz coś porządnego jak kurczak z ryżem i warzywami. Jak z kolei biegasz wieczorem to na obiad zjedz coś z niskim indeksem (zupełnie na odwrót niż przy przy porannej przekąsce), wtedy będziesz miał długo przyswajalną energię a po jakimś czasie machnij coś o wysokim IG.

      Teraz jeśli chodzi o to co 'po’ biegu. Musisz uzupełnić zapas energii żarełkiem o średnim i wysokim IG. Do tego dobrze by było, żeby zawierało białko i skrobię 🙂 Jak nie masz pomysłu co zrobić to zjedz od razu banana (albo szejka bananowego) a potem się zastanawiaj, niemniej w ciągu 30 minut już musisz uzupełniać to co zużyłeś na biegu.

      Jak sobie teraz wykorzystać to co napisałem? Bierz google, wpisz „Indeks Glikemiczny Tabelka”, złap taką tabelkę i wypisz sobie produkty z niskim, średnim i wysokim IG i będziesz wiedział co PRZED a co PO 🙂

      na koniec dodam tylko, nie jestem dietetykiem. W razie wątpliwośći podpytaj fachowców 🙂 (dietetyków, nie trenerów.. trenerzy często poza suplami nic nie ogarniają).

    • no nie mam, ale dzięki temu, że całe skupienie ma stół na którym gram a nie jakieś przeszkadzajki komunikatory przeglądarki itd.. to staty mi nie potrzebne bo mam w głowie co się dzieje. Plus tak jak mówię, w MTT wg mnie statystyki nie są aż tak pomocne jak się nie ma wielkiej bazy i nie ma się regów na stole.

    • Osobiście nie przepadam za grą np przez telefon używam przy braku prądu i netu ale zgodze się z Toba że latwiej się tak skupić na jednym turnieju.

    • na telefonie nie dałem rady grać, jednak słaby komfort na takim małym ekranie. Na iPadzie jednak zupełnie inna bajka. Ładnie to wygląda, czysto to wygląda, nie przycina itd.

      mam tylko problem z „przełączaniem” między komputerem a iPadem. Wolałbym, żeby dało się to zrobić płynnie bez wylogowywania. Ale niestety względy bezpieczeństwa pewnie nigdy na to nie pozwolą.

  5. jezeli grasz jutrzejszy event 2,20$ o 8.00 z poznej rejestracji to polecam zapoznanie sie z odmiana badugi i zagranie rownolegle w evencie o 10.00, 3,30$ PL Badugi 😉 gra tam mnostwo graczy nie majacych pojecia o jakiejkolwiek strategii, bardzo latwo sie z nimi gra… ogladnij sobie ten filmik:

    http://www.cardrunners.com/poker-videos/video-challenge-finalist-3-przytula/

    po tym w miare krotkim i genialnie przedstawionym materiale spokojnie mozesz powalczyc o FT w tym evencie badugi 😉 polecam 😉 do kompletu o 12.00 jest event 3,30$ NL Holdem turbo, to moj jutrzejszy eventowy set 😛 i jest czas zeby wieczorem gdzies wyjsc co by sobotniego wieczoru nie zmarnowac 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.