#01 Making a better world by playing cards.

9

Co niektórzy mogą znać mnie z działalności na innych portalach. Udzielałem się na PokerStrategii, oraz prowadziłem bloga na TLpoker. Teraz chciałbym na stałe zagościć tutaj. Byłem(i w dalszym ciągu będę) stałym czytelnikiem blogów polecanych na PokerTexas, a każdy przesłuchany wywiad, wprowadzał moją motywację na kolejny – wyższy poziom. W pokera gram już bardzo długo, zupełnie rekreacyjnie, jako dodatkowe źródło dochodu. Jednak od lutego bieżącego roku zacząłem traktować swoją edukację karcianą bardziej poważnie. Na dzień dzisiejszy wiem, że tylko kwestią czasu jest, bym zaczął grać i wygrywać na najwyższych limitach HU SNG, bo taki właśnie postawiłem sobie cel. Chyba nie będę mógł przedstawić Wam lepiej swojej osoby, niż po prostu napisać o celach na najbliższe miesiące.

PAŹDZIERNIK

Tryb życia:

– kontynuować treningi na siłowni 3x w tygodniu

– powalczyć o miejsce w składzie reprezentacji uczelni w siatkówkę i docelowo 2x w tygodniu chodzić na treningi

– spać o regularnych godzinach, minimum 7h dziennie

– jeść 5-6 posiłków dziennie i samemu sobie gotować

– zapisywać plan w kalendarzu na komórkę na następny dzień z uwzględnieniem godzin(robię tak od dłuższego czasu, świetna sprawa – mogę polecić każdemu)

– na zakrapianych spotkaniach ze znajomymi wypijać jedynie symboliczne piwko

– nie palić papierosów (już tak długo nie paliłem, a tutaj na wakacje znów zacząłem na wyjazdach popalać, także po raz kolejny kategoryczny zakaz)

– kupić profesjonalny fotel i duże biurko

Samodoskonalenie się:

– uczęszczać na wykłady godne uwagi

– chodzić na wszystkie obowiązkowe ćwiczenia i laborki

– dowiedzieć się jakie są zasady zaliczenia poszczególnych kursów na tyle, żeby w październiku móc obrać plan przejścia ich jak najmniejszym nakładem czasowym

– ćwiczyć angielski w mowie (umówić się na przynajmniej jedną session review w języku angielskim)

– jeżeli finanse i szkoła pozwolą, to wybrać się na szkolenie z kalibracji i UpTime,prowadzone przez Łukasza Bielińskiego – którego organizacji podjął się Lubczyk

– jeżeli czas pozwoli, to rozwiązywać zadania szachowe

Finanse:

– w dalszym ciągu odkładać nadwyżki na konto oszczędnościowe

– powrócić do prowadzenia konta na kontomierz.pl

– mieć otwartą głowę na wszelkie możliwe inwestycje

– ze względu na planowane wydatki, w miarę możliwości zacisnąć pas

– robić duże zakupy w hipermarketach na cały tydzień, oszczędzając przy tym pieniądze i równie cenny czas

Poker:

– trenować 6 dni w tygodniu średnio 1h dziennie

– 5 dni w tygodniu grać po 4,5h co powinno dać jakieś 2700-3000 HU Hypers 30$ w miesiącu

– rozwijać Study Group, przyjmować do niej kolejne osoby

– nagrać jeden filmik szkoleniowy z live session

– nie spojrzeć ANI RAZU na stan bankrolla

– myśleć wyłącznie o expectation i volume.

– zamieścić 2-3 wartościowe wpisy na blogu

Wyniki z gry chciałbym rozliczać w okresie kwartalnym. W planach mam rozegranie jeszcze 9000 SNG do końca roku. Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli, a wariancja nie będzie bardzo bolesna, to w 2013 powinienem zacząć grać sześćdziesiątki, a co za tym idzie wyrobienie statusu Supernova. Na dzień dzisiejszy jednak skupiam się na regularny rozwój i pilnowaniu volume. To tak na sam początek, jednak najważniejsze jeszcze przed Wami!

Making a better world by playing cards!

Byt pokera w naszym kraju jest niestety poważnie zagrożony. Wyłączając kilka pozytywnych wiadomości płynących od organizacji zajmujących się szerzeniem pozytywnego wizerunku pokera, zazwyczaj słyszy się o kompletnie nie mających nic wspólnego z rzeczywistością wyobrażeniach. O pokerze słychać coraz więcej, jest to świetna okazja do uświadomienia ludzi, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Z tego miejsca chciałbym przekazać wielkie podziękowania, do wszystkich aktywnie działających w tym kierunku pokerzystów. My, jako pojedyncze jednostki, nie mamy możliwości zmienić prawa. Jednak mamy możliwość i według mnie nawet obowiązek, do poprawiania wizerunku pokera w naszym otoczeniu. Znam wielu graczy, którzy umywają ręce i wolą się po prostu nie wtrącać, bo jak mówią: „i tak nie mają z tego żadnych korzyści”. Wolą żyć bez akceptacji gdzieś z boku społeczeństwa i grindować nielegalne pieniądze. Dam sobie jednak rękę uciąć, że jest wiele osób, którym ten stan rzeczy nie odpowiada i są wystarczająco zmotywowane by go zmienić! Wystarczy naprawdę niewiele. Z tego miejsca zobowiązuję się do przeznaczania na cele charytatywne 3% swojego profitu w październiku. Tutaj nie chodzi o pieniądze, chodzi o dobre chęci. Inicjując tego typu ruchy z głową, możemy naprawdę zmienić postrzeganie pokera wśród normalnych ludzi. Mówiąc „z głową”, mam na myśli podkreślanie roli pokera, jako narzędzia pozwalającego nam pomagać innym. Do symbolicznych podarków będę dołączał informacje o takich stronach jak wolnypoker.org czy pfps.pl (tutaj sprawa podlega jeszcze dyskusji). Chciałbym podziękować wszystkim aktywnie działającym osobom(pamiętam akcję charytatywną organizowaną przez Banisa z TLp, jemu również należą się oddzielne podziękowania), a takich jest przecież wiele. Przypomnę też o inicjatywie Jungleman’a, świetna sprawa. Można? Można!

Poprzedni artykułAndras „bigacsiga” Fekete – Hellmuth i Tony G się kochają!
Następny artykułFelieton zastępczy

9 KOMENTARZE

    • Zależy na co chcę zwrócić nacisk. Robię session review, match review, filtry w HMie sprawdzając na czym tracę, ostatnio najwięcej spędzam czasu na robieniu zwykłych obliczeń w Excelu i zapisywania wniosków w notatniku

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.