Ostatnią nowość w pokerowym świecie wirtualnym stanowią strony, które umożliwiają pokerzystom błyskawiczne znalezienie sobie sponsorów bez ruszania się z domu ani nawet sięgania po telefon. Jedną z witryn oferujących taką właśnie usługę jest GetAStake.com.
Na czym to wszystko polega? Z jednej strony mamy gracza, który uważa, że jest wystarczająco dobry, aby zagrać w turnieju lub grze cashowej, na które aktualnie go nie stać, z drugiej ? tych, którzy wolą inwestować w lepszych od siebie i zarabiać na tym więcej niż gdyby mieli grać sami.
Stakować (czyli finansowo wspierać) można już począwszy od $1: inwestor wybiera swojemu ?podopiecznemu" rodzaj i miejsce gry, ustalają warunki podziału ewentualnych zysków, opłacają prowizję dla strony i już można dobijać targu. Po skończonej transakcji obie strony otrzymują stosowną liczbę specjalnych punktów, które mają służyć jako specjalny wskaźnik określający wiarygodność graczy i sponsorów. Jeśli gracz "sponsorowany" zakończył turniej lub sesję cash na plusie dzieli się wygraną ze sponsorem we wcześniej umówionym stosunku.
Jesli ktos mi mowi,ze tam sa dobrzy gracze to nadal sie temu dziwie. Pierwsza z ofert ktora tam zobaczylam byla taka, ze gosc chce zagrac w 10-ciu kolejnych turniejach na Poker Stars z buy in 0.10 $… Jak ktos moze nie miec dolara zeby zainwestowac w swoje turnieje… Litosci.
Może ktoś w miare prosty sposób wytłumaczyć na prostym przykładzie jak to działa?? np taka oferta:
BungyS has offered $2.20 to be staked.
The backers cut will be 50%
Stakeback is required for this stake.
Makeup is not required for this stake.
Stake Details:
1 for the 2.20 in 30 mins rail key hands and first/bust gl
Nikt nie bedzie zarzucal ze sie gra nieswoimi pieniedzmi.Wszystko ma swoje plusy i minusy. Z ewentualnej wygranej musisz jednak oddac procentowy udzial inwestorow.
Wedlug mnie jest to swietny sposob na granie srednich MTT oraz “naszych gier” na wyzszych stawkach.
@anybaran
Caly sek w tym ze to ludzie decyduja czy warto w ciebie/kogos innego zainwestowac.TO nie jest tak proste jak myslisz,ze to dziala na zasadzie zapisze sie i kasa plynie na granie.Ludzie jak maja zainwestowac wlasna kasa to sa bardzo rozwazni co do wyboru gracza…
Apropos pojedynku z ivey’em to BIG LOL… jak chcesz orznac w pokera zawodowca to moze lepiej zaczac od miesa armatniego na 25NL… wyjdzie z lepszym skutkiem.
Jak czytam posty napisane przez kogoś podpisującego się “antybaran” to mi się zwoje w mózgu prostują… człowieku weź się ogarnij i idź do apteki po jakieś mocne leki.Jeśli chodzi zaś o artykuł to bardzo ciekawy chociaż osobiście jestem zdania że lepiej jest samemu dojść do odpowiednich stawek niż “rzucać” się na nie z pieniędzmi od sponsora. Nie ma wtedy dodatkowej presji że gramy nie swoimi pieniędzmi i nikt nie może nam zarzucić że ktoś nam “za sponsorował” (w znaczeniu dał) coś na co nie zasłużyliśmy (co czasem niektóre trolle próbują robić)
ok w takim razie sie zgadzam – zrzuta wszystkich czytelnikow na PS i gram z iveyem – szybki double up (jestesmy bogaci) lub porazka – mowi sie trudno podac nicka?
jak mozna sciagac dlug, skoro dlugu… nie ma? przeciez to jest inwestycja oparta na ryzyku, a nie pozyczka i obydwie strony sie na to zgadzaja…
do antybaran
czlowieku ogarnij sie przeciez myslac twoim tokiem to nikt nie bylby maklerem czy brokerem bo bal by sie inwestowac cudza kase w akcje
ok niby kazdy odpowiada za siebie, ale przeczytajcie blog jacka jak sie ściąga długi a potem 2x sie zastanowcie – nikt nikomu kasy nie da za friko zeby se pyknął 4 alliny na zasadzie – jak sie nabuduje to wygram, jak nie to przeciez nie moja kasa.
antybaran: to się nie pakuj i przestań już siać grozę, bo to żałosne.
ryzyko jest takie ze jak przegrasz np w turnieju za 1000euro to inwestorzy porozmawiaja sobie na priv i naślą ściągaczy długów – ja bym się nie pakował w takie coś.
jest jakieś zabezpieczenie ? np pożyczamy/inwestujemy te pieniądze to mamy czysty zysk czy wiąże sie to z ryzykiem ?
Jack teraz wiadomo skad bierzesz rolla na te twoje turnieje w hiltonie itp – uwazaj zeby kogos na ciebie nie naslali bo wiesz z czym to sie je.
Tak antybaran, nawet juz do mnie dzwonili i pytali czy bym nie chciał dla nich zwindykować kilku nieudanych inwestycji…Ja pierdziu, co za ludzie…
@mic
Dokladnie o to chodzi.Na stronie chipmeup.com jest wielu b/dobrych graczy MTT ktorzy sprzedaja np.zaledwie klika procent udziałów.
Tak wiec sprzedawanie udziałow nie oznacza ze ktos jest kiepskim graczem.
ehh,, czesc ludzi chyba nie zrozumiala o co chodzi.
powiedzmy, ze jest sobie dobry gracz o w miare dobrym bankrolu na jakies tam srednie stawki, ale chcialby zagrac w duzym evencie – np EPT. bankroll pozwala mu wylozyc zalozmy do ?2000 na buyin – czyli brakuje mu jeszcze ?2500, ktore sprzedaje ‘udzialowcom’ Np. po ?250 za udzial. Tym sposobem zagra w turnieju w ktorym ma duze szanse, ale nie za bardzo chce nadwyrezac BR. WIN WIN situation.
A co to za dobrzy gracze tam moga byc, w ktorych to ponoc warto inwestowac, skoro nie maja pieniedzy na buy iny.
a jak przegra to musi oddac albo mafia przyjdzie do domu – ja podziekuje.
Dlaczego skasowaliscie moj post?
chipmeup.com tez polecam ,korzystalem…rewelacja
Kto z Was w pierwszej chwili pomyślał, czytając tytuł, że ten artykuł to odpowiedź na utyskiwania niektórych pod promocjach pokerroomów? he he :-))))
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.