Złapani w sieci: Polska odc. 17 – czas na WSOP!

0

Już dziś startuje World Series of Poker 2016. Widać to na fanpage'ach polskich pokerzystów, którzy wybierają się do Las Vegas. Polacy grają również we Włoszech i na Malcie.

W zeszłym tygodniu na Malcie rozgrywano przystanek cyklu Unibet Open. Grało w nim sporo Polaków, a wśród nich był między innymi Damian Porębski, który znalazł się nawet na stole telewizyjnym. Niestety, już w pierwszym dniu po pechowym riverze przegrał coinflipa.

W tym samym turnieju nie powiodło się też Mateuszowi Dziewońskiemu. Ten został jednak na Malcie i próbuje swoich sił w kolejnych festiwalach. Teraz przyszedł czas na event organizowany przez Izraelczyków. Musimy przyznać, że dziwniejszej struktury dawno nie widzieliśmy.

Malta jest miejscem, w którym polscy pokerzyści goszczą bardzo często. Podobnie zaczyna być z włoskim Campione, gdzie po raz kolejny zawitają Sosick i Teges. Tym razem dołączy do nich inny członek PokerGround Pro Team – Janeeeeek.

Sosick udowadnia, że Włosi pokerem interesują się od dawna. Dotyczy to nawet najważniejszych osób w państwie – przed laty z futbolowymi mistrzami świata grał nawet prezydent kraju.

Dziś rozpoczyna się World Series of Poker. W największym pokerowym festiwalu zadebiutuje Dima Urbanowicz, który ma zamiar powalczyć o trzy bransoletki, aby wygrać zakład z Vanessą Selbst. Pierwszy turniej Dima zagra już w sobotę!

Na turniej Heads-Up nastawia się CuAt69UsdSnG, który postanowił zmniejszyć nieco wariancję i sprzedać kilka procentów. Życzymy powodzenia!

Sickpastor zamiast grania online postawił natomiast na domowego pokera ze znajomymi. Wygrane nie były za wysokie ale za to zabawy było pewnie sporo.

Janeeeeek o pokerze miał natomiast okazję porozmawiać na uczelni. Jak widać mimo niekorzystnych przepisów grą interesuje się w Polsce coraz więcej osób.

Wszystko wskazuje na to, że niedługo przepisy ustawy hazardowej ulegną zmianie. O planach i obecnych absurdach opowiadał w Polsacie News Jack Daniels.

Franek postanowił zrobić sobie małą przerwę od gry w pokera. Wolny czas poświęcił między innymi na zrobienie prawa jazdy.

Team Franka – Silent Sharks Pro – pochwalił się najnowszą klasyfikacją rankingu GPI. Czołowa szóstka to obecnie właśnie pokerzyści tej ekipy.

Poprzedni artykułPięć największych sporów między pokerzystami
Następny artykułNajważniejsze pytania przed WSOP 2016