Zemsta Isildura

4

Odkąd Isildur na dobre powrócił do gry na najwyższych stawkach największym zainteresowaniem cieszą się oczywiście jego pojedynki z "Teamem Cardrunners", czyli z Brianem Townsendem, Brianem Hastingsem oraz Colem Southem.

Przypomnijmy, że to ta trójka jest odpowiedzialna za wspólną analizę gry Isildura co doprowadziło do jego rekordowej ponad 4 milionowej przegranej w pojedynku z Hastingsem.

Isildur "swoje" pieniądze od tej trójki odbiera stopniowo, ale w ostatniej sesji postanowił zdecydowanie przyspieszyć i tęgie baty zebrali Cole South oraz Brian Hastings. 

Sesja zaczęła się od pojedynku z Southem na stawkach $200/$400. Co ciekawe gra nie odbywała się w NL Holdem, czyli grze, w której Isildur czuje się najlepiej, ale w Omaha Pot Limit. Po rozegraniu 1,114 rozdań Isildur ogrywał swojego rywala na $240,000. South zaproponował podniesienie stawek i kolejne 566 rozdań zostało rozegrane na stawkach $300/$600. Isildur kontynuował dobrą passę i dodał kolejne $400,000 do swoich zysków. 

Teraz przyszedł czas na Hastingsa, który nie radził sobie lepiej. Po 811 rozdaniach Isildur mógł dopisać sobie kolejne $250,000 i przenieść grę z Hastingsem na kosmiczna stawki wynoszące $500/$1,000. Na tym poziomie Hastings i Isildur rozegrali 1,356 rąk, aż w końcu Hastings przegrywając następne $580,000 zrezygnował z gry. 

To jednak nie był koniec niezwykle dla Isildura udanej sesji i ograł on jeszcze m.in. Justina Bonomo na $100,000. Tym razem gra toczyła się w NL Holdem na stawkach $200/$400. Na koniec sesji kolejną próbę walki z Isildurem podjął South. Tym razem okazał się bardziej skuteczny i po 133 rozdaniach na stawkach $500/$1,000 odrobił $350,000 ze swoich strat. 

Niezwykle udana sesja zakończyła się dla Isildura powiększeniem bankrolla o ponad 1,5 miliona dolarów. Czy South, Hastings i Townsend jeszcze pożałują, że zadarli z Isildurem?

Jak to jednak z Isildurem bywa – pieniądze się go długo nie trzymają. Z zestawienia wyników za ostatnie 24 godziny wynika, że cały zysk z wtorkowej sesji udało mu się przegrać w ostatnią noc. Jego bilans za ostatnie 24 godziny to -1,533,670 USD, a zysk Phila "OMGClayAiken" Gaflonda to +1,624,699 USD! Jakie jeszcze atrakcje zafunduje nam tajemniczy Szwed?  

Poprzedni artykułTOP-10 Najtrudniejszych turniejów
Następny artykułPokerowy rejs po karaibach Ladbrokes

4 KOMENTARZE

  1. Sammy George założył konto na FTP bo ktoś z GB gra pod nickiem “sammy any two” na wysokich stawkach w Omahe.

  2. dobrze się bawi, a to najważniejsze;] a tak btw. to uważam że FTP ma podpisany cichy kontrakt z Isildurem (przecież wiedzą kto to bo podał dane zakładając konto). I swoją tajemniczą tożsamością i szaloną grą przyciąga graczy na FTP a oni mu za to płacą ładne pieniążki.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.