Poker i mieszane sztuki walki są zaskakująco ciekawym połączeniem. Lata temu Full Tilt Poker był jednym z głównych sponsorów UFC. Dzisiaj zawodnicy tej organizacji chętnie relaksują się przy pokerze.
Sztuki walki, jak i MMA cieszą się sporym zainteresowaniem pośród pokerzystów. Theo Jorgensen pokonał kiedyś Gusa Hansena w meczu bokserskim. Lex Veldhuis rozprawił się z Bertrandem Grospellierem w meczu kickbokserskim, a Olivier Busquet i JC Alvarado stanęli jakiś czas temu do walki MMA, która żywo zainteresowała całą pokerową społeczność.
Najlepszym przykładem łączenia MMA i pokera jest chyba Terrence Chan. Zdobywca bransoletki WSOP, świetny gracz online, to także zawodnik lubujący się w mieszanych sztukach walki. Ma za sobą kilka oficjalnych pojedynków.
W ostatnich latach popularność UFC znacząco wzrosła. O pokerze nie można tego samego powiedzieć, dlatego cieszy nas, kiedy w mediach ukazywany jest on w pozytywnym świetle. Tak stało się dzięki niedawnemu filmikowi Alistara Overeema, który pokazał, że pośród wojowników UFC poker ma całkiem niezłe wzięcie.
UFC came by for Siyar’s upcoming fight as we enjoyed ourselves with a good game of poker. Watch @Siyarized in action tomorrow #ufcrotterdam pic.twitter.com/un3QbpuLxU
— Alistair Overeem (@Alistairovereem) September 1, 2017
Poker jest (prawie) jak walka
Klip, który pojawił się na twitterowym koncie Overeema pokazuje go grającego ze znajomymi w pokera na niskie stawki. Możemy w nim zobaczyć innego słynnego zawodnika MMA Siyara „The Great” Bahadurzada. Panowie zdają się znakomicie bawić podczas gry.
Zawodnicy traktują pokera jako świetną formą relaksu i wyluzowania się po ciężkim i stresującym obozie treningowym. Gra w karty przypomina w pewien sposób walkę. Też chodzi o rywalizację, ważna jest strategia, a nawet wystraszenie rywala. W MMA nie ma jednak blefowania, które obecne jest w pokerze. W filmiku pojawiają się takie określenia, jak „dobra zabawa” i „przyjemna atmosfera”, co w połączeniu z dość entuzjastycznymi reakcjami fighterów buduje bardzo pozytywny obraz gry jako sposobu na spędzenie wolnego czasu.
To zresztą nie pierwszy raz, gdy poker porównywany jest do MMA. Kilka lat temu Martin Kampman, były zawodnik UFC, w kilku wywiadach opowiadał o swoim zainteresowaniu grą. Mówił wtedy, że podczas gry musi radzić sobie z ciągłą presją i ważne jest utrzymanie koncentracji. Kampman reprezentował przez pewien czas barwy Ultimate Poker. Był nawet trenowany przez Jasona Somerville'a i wygrał jeden z turniejów w Reno, za co otrzymał 52.000$.
Czy pokoje pokerowe skierują się znowu ku UFC, niczym kiedyś Full Tilt Poker? Wydaje się to mało prawdopodobne. Oprócz okazyjnej współpracy (np. PokerStars sponsorowało Tito Ortiza) nie jest to chyba aktualnie ciekawy kierunek. Problemem pozostaje ciągle brak odpowiednich regulacji dotyczących gry online w Stanach Zjednoczonych.