Nieco ponad tydzień temu twórca i były właściciel PokerStars Isai Scheinberg wylądował w Nowym Jorku. Został tam zatrzymany przez agentów federalnych. Wygląda na to, że wkrótce podpisze porozumienie z amerykańskimi władzami.
Tekst o sytuacji Isaia Scheinberga ukazał się niedawno na łamach Forbesa. Autor Nathan Vardi pisze w nim, że twórca PokerStars wkrótce przeszłość związaną z zarzutami amerykańskiego rządu będzie mógł być może zostawić za sobą.
Scheinberg pojawił się kilka dni temu w Nowym Jorku. Nie była to jednak podróż biznesowa. Pochodzący z Izraela biznesmen od prawie dziesięciu lat unikał lotów do Stanów Zjednoczonych. Departament Sprawiedliwości oskarżył go w głośnej sprawie „Czarnego Piątku”.
Parę miesięcy temu prokuratorzy federalni rozpoczęli proces ekstradycji Scheinberga. Przebywał on wtedy w Szwajcarii. Początkowo biznesmen próbował zablokować ten proces, ale zdecydował się jednak na stawienie przed sądem na Manhattanie. W poprzedni piątek nie przyznał się do winy, a następnie wypuszczony został po wpłaceniu kaucji wynoszące milion dolarów.
Bohater pokerzystów
Dziewięć lat temu, 15 kwietnia 2011 roku federalni prokuratorzy na Manhattanie oskarżyli jedenaście osób powiązanych z PokerStars, Full Tilt Poker oraz Absolute Poker, a także firmami przesyłającymi pieniądze. Miliony graczy, którzy próbowali zalogować się na strony, zobaczyły informacje o akcji Departamentu Sprawiedliwości. Strony bardzo szybko wróciły online, ale ten dzień oznaczał, że Amerykanie nie wrócą prędko na stoły.
„Czarny Piątek” oznaczał też upadek Full Tilt Poker. Okazało się, że firma nie ma 330 milionów dolarów, które winna jest swoim graczom. Prokurator Preet Bharara oskarżył o zaniedbania prezesa FTP Raya Bitara, ale także Howarda Lederera i Chrisa Fergusona, którzy wypłacali sobie depozyty graczy jako zyski.
Tymczasem Scheinberg szybko stał się bohaterem pokerowej społeczności. PokerStars fundusze trzymało na oddzielnych kontach, a więc te były bezpieczne. Gracze z USA bardzo szybko otrzymali swoje pieniądze. PokerStars później uratowało również graczy Full Tilt Poker. W ramach porozumienia z DOJ PokerStars zapłaciło 731 milionów dolarów przejmując równocześnie Full Tilt Poker. Wszyscy gracze z reszty świata odzyskali swoje pieniądze. Amerykanie musieli czekać nieco dłużej, ale również odzyskali środki – również ci gracze, którzy stracili je po upadłości Absolute Poker.
Pomniki zamiast oskarżeń
Scheinberg musiał zrzec się swoich udziałów w PokerStars. Jego rolę przejął syn Mark, który w 2014 roku sprzedał PokerStars firmie Amaya. Dzisiaj wielu graczy i komentatorów z rozrzewnieniem wspomina czasy, kiedy Scheinberg zarządzał PokerStars. Widać to doskonale po wielu komentarzach. Sporo osób uważa, że biznesmen już dawno powinien znaleźć się w Pokerowej Galerii Sław. Michael Josem, niegdyś związany z firmą, napisał, iż ma nadzieję, że biznesmen zostanie oczyszczony z zarzutów. Brian Balsbaugh zasugerował, że „powinno mu się stawiać pomniki”.
Isai is a remarkable man, one of the highest integrity and most decent people I've ever known. The Isle of Man is fortunate to have had him, and I look forward to him being exoneratedhttps://t.co/46z77sCVBI
— Michael Josem (@MichaelJosem) January 25, 2020
Isai is the most intelligent & driven person I’ve ever encountered. Poker owes him. He deserves a statue, instead he’s fighting statutes. https://t.co/u0bvIM7Xbb
— Brian Balsbaugh (@Balsbaugh) January 25, 2020
W okresie od „Czarnego Piątku” poszczególni oskarżeni przez DOJ przyznali się do winy podpisując porozumienia z amerykańską prokuraturą. Kary były dość łagodne. Scheinberg unikał tamtejszego wymiaru sprawiedliwości aż do tego roku. Teraz jednak stawił się w Nowym Jorku. Po opłaceniu kaucji pozostanie w USA aż do momentu, w którym podpisze porozumienie z amerykańskimi władzami. Prokurator Olga Zverovich powiedziała mediom, że od pewnego czasu negocjowane są wstępne warunki i te zostały już zaakceptowane przez obie strony. Do dogadania pozostały już tylko szczegóły.