Wyzwanie Tesseracta – Tydzień 1

10

Jak już informowaliśmy tydzień temu, jeden z pokerzystów Karol "Tesseract" postanowił spróbować zbudować bardzo duży bankroll zaczynając od $1,000. Co tydzień Karol będzie informował czytelników PokerTexas o swoich postępach i o całej otoczce związanej z postawionym przed samym sobą zadaniem.

Dzisiaj raport po pierwszym tygodniu:

"Tydzień za nami, a ja za wiele nie pograłem. Podróż w rodzinne strony, parapetówka jednym słowem było wiele ciekawszych zajęć niż siedzenie przed komputerem i granie 😉

Jednak skoro już się tego podjąłem to trzeba kontynuować dzieło. Na razie jeszcze nie zamieszczam statystyk z PT, bo jest to zbyt mała próbka. Tydzień temu chcieliście aby uściślić co będę grał i sprecyzował moje zasady Bankroll Management. Podtrzymuję wersję, że będę grał Omaha High, co do Hi/Low nie wykluczam, jednak stolików High nie brakuje, a mi Hi/Low w internecie wyjątkowo nie leży – jakoś ciężko jest tam wyciągać buy-in z pojedyńczej partii. Może zamiast tego zacznę też trochę grać Holdem'a, ale jak już to tylko cash'owe heads up'y i ostatnie najważniejsze: nie będę grał turniejów.

Jeden z czytelników napisał w zeszłym tygodniu "swego czasu Brian Townsend mówił, że jest możliwe zbudowanie z 1000 USD bankrolla 100k USD w 30 dni?".

Ostatnio dowiedziałem się, że udało mu się to ale w trochę dłuższym czasie i na dodatek na "farcie", bo wygrał 60k w turnieju, czyli z tego wynikałoby, że nawet tak dobremu graczowi jak on nie udałoby się to w moment, gdyby grał tylko stoliki cash'owe.

Wracając do kwestii bankroll'a:

1. Będę starał się mieć średnio 25buy-in* na dany poziom.

2. Na niektórych poziomach będę próbował zostać trochę dłużej do ~50 buy-inów

3. Na pewno nie zejdę niżej niż Omaha 0.25/0.50, bo nie widzę w tym żadnego sensu.

4. Nie będę schodził ze stolika po przekroczeniu jakieś magicznej kwoty (np. 20% bankroll'a).

*Nie będę przestrzegał powyższych zasad szczególnie na początku oraz np. w przypadkach heads up, kiedy będę widział słabego gracza na stoliku. Oczywiście nie oznacza to, że mając 1200$ usiądę na 3/6, mam na myśli raczej sytuacje, gdzie ja będę miał 1200$ i słabego gracza będę widział np. na 1/2 z połową buy-in'a. W przypadku jakiegokolwiek niepowodzenia z próby złamania kogoś trochę wyżej niż mogę sobie na to pozwolić z automatu będę wracał dużo niżej i pracował u podstaw z godnie z zasadami 15-25 buy-ins.

Chwilowo nie zamieszczam statystyk z Poker Tracker'a, więc zamiast tego dorzucam kilka ciekawszych rozdań, które miały miejsce w tym tygodniu:

Rozdanie 001

Pierwsze rozdanie pochodzi z początku tygodnia, kiedy to zagrałem zgodnie z teorią osoby, która dopiero zaczyna grać w Omaha 😉 Teoria nie jest chybiona, może po prostu lekko EV- 😉 Wyżej wymieniona teoria zakłada, że jeśli mamy np. T987 (dobrze jak jest double suited) i podejrzewamy, że przeciwnik ma AA to powinniśmy zrobić reraise, bo w końcu mamy najlepszą rękę aby złamać AA 😉 Chętnie zawsze calluje raise'y od AA z taką ręką, ale uważam, że nie jest najlepszym pomysłem aby stawiać all-in na zasadzie, albo mi dojdzie, albo przegram. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zobaczyć flop'a i potem podjąć decyzje o dalszej grze. Tym razem jednak zagrałem inaczej, pomógł mi w tym shortstack (20bb), który postawił all-in z QTT4 ds (spades/diamonds) i ja chcąc nie chcąc zaczepiłem się w puli wrzucając swój buy-in przeciwko buy-in'owi faceta z Asami.

Moja ręka: 9768 (1 suited); Win: 24,94%

opponent 1: KAA3 (clubs/hearts); Win: 43,29%

opponent 2: QTT4 (spades/diamonds); Win: 31,76%

Już na dzień dobry widać, że nie mam szansy na żaden kolor i mogę wygrać jedynie na straight'a lub 2 pary. Procentowo też nie wygląda to za dobrze, ale żeby obliczenia były poprawne trzeba sprawdzić jak wygląda sytuacja w starciu o side pot – gdyby nie było short'a w rozdaniu sytuacja wyglądałaby 35,88% do 64,12% dla Asów, czyli nawet zwiększałaby się przewaga AA. Na 100 rozdań w heads up'ie powinienem w takiej sytuacji przegrać 20-30 buy-ins zależnie kto, ile i jakie suited karty ma. Za to all-in zdaje się być opłacalny dopiero przy 3 innych graczach, którzy wrzucają jak na komendę all-in lub dużej ilości dead money w puli.

W tym rozdaniu przegrałem main pot na kolor short'a, a side pot zawinąłem na straight, przechyliłem tylko berecik lekko w lewo i grałem dalej 😉

Rozdanie 002

Kolejne rozdanie pochodzi z mojej ulubionej gry, czyli Omaha head's up, blinds 0,5/1. Tradycyjnie grałem bardzo agresywnie, a przeciwnik grał ogólnie tight i nie wykazywał żadnych specjalnych odchyleń od normy.

TT's Hand: 2AJQ (3clubs)

Flop: 95T

Zrobiłem standardowy button raise, mając w sumie całkiem dobrą rękę, po flop'ie poprawiłem pot'em i dostałem call.

Turn: 8 (na stole rainbow)

Znowu zagrałem za pot (18$) i po chwili zostałem sprawdzony.

River: 8

I teraz facet, który cały czas tylko dokładał robi all-in za mniej więcej 70% puli. Pierwszy odruch fold, ponieważ dobrał full'a, prawda jest jednak taka, że set'a przebiłby na flop'ie, więc pozostają następujące układy: 88 lub 8x. Z gry na flop'ie wynikało, że miał 2 pary niskie, lub wysokie, których nie chciał przebijać. Podsumowując przegrywam jedynie z układem typu: T98, 958, 875, a wygrywam np. z 87KJ (świetna karta na semi-bluff na river) oraz wieloma podobnymi układami, w końcu na coś musiał grać. Po sprawdzeniu zobaczyłem 467T i zawinąłem pule. Nie twierdze, że zawsze w takich sytuacjach należy sprawdzać, ale powinno się rozważyć wszystkie opcje, bo może ten 17 nuts jest dobry;)

Rozdanie 003

Jeszcze jedno rozdanie z heads up i nawet z tym samym przeciwnikiem. Zrobił już drugi rebuy 100$ i o dziwo zamiast tilt'ować zaczął grać dość mocno tight i cierpliwie czekał na jakąś lepszą kartę, aby wygrać większą pule.

Moja ręka: KQ44 (rainbow)

Akurat przysnąłem preflop i nie podbiłem z button'a.

Flop: KQ2 (rainbow)

Po check'u zagrałem za 2$ i zostałem sprawdzony.

Turn: 4 (2nd diamond)

Facet znowu poczekał, więc zagrałem za 6$ i zostałem błyskawicznie przebity do 12$**, po czym od razu zrobiłem 36$ i zostałem sprawdzony.

River 2

Mój przeciwnik teraz zaczekał i ja zrobiłem to samo.

Ktoś może pomyśleć, że to najgłupsze co mogłem zrobić, ale jak dla mnie sprawa jest prosta, nie mogę nic więcej zarobić w tym rozdaniu. Najprawdopodobniej facet miał wrap/flush draw i na river mi nic nie zapłaci.Druga opcja jest taka, że ma 22/QQ i tylko dołożył po moim reraise na turn'ie, jednak mimo wszystko zwykle z taką ręką się bet'uje na river i liczy, że przeciwnik ma cokolwiek, aby nas sprawdzić. Więc mogę jedynie zabetować w pustkę, bo albo nic nie wygram, albo jak mam już bardzo dużego pecha i zobaczę coś w stylu 22;) Zaczekałem i zyskałem dodatkowe informacje, pokazał JT83 (2 diamonds).

**Mini raisy, zawsze mnie śmieszyły, ale niektórzy gracze dużo nadużywają tego typu zagrań. W sumie zauważyłem 2 kategorie, albo bluff'ują w taki sposób, ale chyba częściej mają jakąś super rakietę i nie bardzo wiedzą jak na niej zarobić wiec robią limit raise 😉 Oczywiście mało jest takich graczy i każdy stosuje takie zagranie w innym celu…"

Karol "Tesseract"

Poprzedni artykułEPT San Remo 2008 – Finał
Następny artykułChallenge Łysego – Udany weekend

10 KOMENTARZE

  1. no i jak idzie? cos do przodu czy moze juz koniec wyzwania?! Zastanawia mnie jedno: jesli jestes dobrym graczem to dlaczego musiałeś dodatkowo wpłacić 1k dolkow a nie skorzystales z istniejącego bankrola….?pozdrawiam i powodzeniaPS. Przydał by sie jakis wykres jak u łysego

  2. Przecież napisał że wynosi $1k. :-)Co do drugiego rozdania, to ja bym pewnie to spasował w pierwszym odruchu. 🙂 Natomiast w trzecim rozdaniu moim zdaniem przeczekanie na river jest tutaj dosyć oczywistym zagraniem.jdx

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.