Wszyscy blogi piszą to…

3

to i może ja coś napiszę. Mój ,,blog” nie będzie o tym jak zostać zawodowym pokerzystą (bo tego nie wiem) a o czym będzie no będzie o pokerze w końcu to portal pokerowy. Pa początek ogólnie o pokerze a później może coś o mnie jakiś wykres. Ale…

… Zacznijmy od początku.

Poker- jest to gra umiejętności z CZYNNIKIEM losowym. Myślę że warto podkreślić ten właśnie czynnik ze względu na to że część (początkującym zazwyczaj) graczy nie może tego zrozumieć i później tworzą się jakieś dziwne teorie że Pokerstars jest rigged. Czasami po prostu ten czynnik się ,,zawiesza” i mamy wtedy upswing/dowswing. Fachowo nazywa się to wariancją.

Wariancja.

Myślę że pojęcie downswingu jest wszystkim znane i nie trzeba go specjalnie tłumaczyć ze względu że chyba każdy kto trochę gra wie jakie jest i wiadomo room oszukuję rozdanie rywalom świetne karty a nim jakiś śmieci, trafiają wszystko itp, ogólnie wiadomo- SICK. Jak długo może trwać downswing? Ja osobiście miałem ok. 350 BI. Natomiast pojęcie upswingu myślę że jest ciężko zdefiniować z dwóch względów. Po pierwsze gdy nam ,,idzie” to uznajemy że to w końcu nasze umiejętności wychodzą i całe zasługi za dobry wynik przypisujemy sobie nie biorąc pod uwagę przy tym że wariancja jest po naszej stronie. A po drugie ciężko zdefiniować początek i koniec upswingu no bo kiedy jest początek? Gdy nam dobrze idzie? A koniec wtedy gdy zaczyna iść fatalnie? Uważam że nie bo wtedy umiejętności nie miałby by znaczenia. Poza tym wariancja dotyka KAŻDEGO jestem pewien na 100% że gracze typu Pyszałek również mają zarówno upswing jak i downswing. Inna sprawa to typ gier a wariancja wiadomo że w grach MTT czy SnG MTT, turbo nie mówiąc już o Hyper ta wariancja jest większa niż w grach cash (gdzie jest więcej gry post flop) i myślę decydując się na ten typ gier trzeba mieć pełną świadomość że takie coś może wystąpić.

Klasyfikacja graczy.

Jest to również ważny element gry w pokera żeby wiedzieć do jakiej grupy graczy należy dany gracz bądź my sami. Graczy można podzielić na wiele kategorii w zależności o strategi (TAG LAG) rodzaju gier (cash MTT HU) ale myślę że taką najważniejszą kategorią jest Szczęście.I  tutaj mamy dwa rodzaje graczy.

Gracz szczęścia (wygrywający)- jest to gracz posiadające dobre umiejętności pokerowe które pozwalają mu na wygrywanie (zawodowo lub dla przyjemności). Umie on policzyć odds'y, zagrać poprawnie matematycznie. Ale oczywiście ma też ,,szczęście” potrafi wygrywać ~ 50% coin flipów, mając rywala  w dominacji nawet ~70% a gdy już ma w totalnej dominacji (para vs niższa para) nawet do 80%. Oczywiście mowa o zagraniach All in pre flop. To się nazywa szczęście! A mało tego gdy już uda mu się wygrać wie dalej co zrobić z chipsami aby zamienić je na jak najwyższy zysk.

Gracz pecha (przegrywający)– przeciwieństwo gracza pierwszego. Jego ,,pech” nie opuszcza przegrywa bedąc w dominacji aż 30% rozdań a będąc w dominacji totalnej aż 20% co prawda wygrywa również 50% coin flipów. Jego umiejętności są słabe bądź nie wystarczające do osiągania sukcesów. Jeśli gracz wie że jest graczem pecha i chce to zmienić i coś robi w tym kierunku to jest duża szansa że w przyszłości będzie miał więcej ,,szczęścia”.

Jak z gracza pecha stać się graczem szczęscia? Odpowiedź jest bardzo prost podnieść swoje umiejętności pokerowe. Każdy sposób jest dobry (Couching, książki, filmik, analiza własna bądź innych pokerzystów) jednym słowem wszystko co podniesie nasz poziom (a najlepiej jeśli go stale podnosi) i wtedy szczęście samo przyjdzie bo jak wiadomo nie od dziś szczęście sprzyja lepszym. 😉

I na koniec więcej szacunku dla innych graczy. Łatwo jest osądzać innych gorzej gdy ktoś nam osądza.W końcu wszyscy tworzymy to środowisko wystarczy że inni(politycy, część społeczeństwa) nas mają za przestępców i szulerów.

Dzięki za uwagę. To tak na początek moje spojrzenie na pokera.

Poprzedni artykułDo wygrania pakiet na Betfair Poker Live Cork ($1.400)
Następny artykułPodcast PokerTexas – odcinek 10

3 KOMENTARZE

  1. Couching – chodzi o wylegiwanie się na kanapie? to raczej wolno podniesie umiejętności pokerowe ;)) zapewne chodziło ci o Coaching 🙂

    a w jaką odmianę miałeś downswing na 350 BI?

  2. Wybacz, ale nie podoba mi się Twój wpis. Po pierwsze nie poruszasz praktycznie żadnej nowej kwestii, ot takie tam pisanie o pokerze – coś co mogę równie dobrze wyczytać na wikipedii. Po drugie w błędny sposób klasyfikujesz graczy. Dzielą się Oni na wygrywających i przegrywających, nie ma czegoś takiego jak gracz szczęścia. Twój wpis jest niespójny, bo mieszasz pojęcia moim zdaniem, gracze wygrywający to nie tacy, którzy są na upswingu, tylko tacy którzy podejmują dobre decyzje, a ich rezultaty są widoczne w dłuższym okresie czasu. Analogicznie gracze przegrywający, to nie gracze na downswingu, tylko gracze, którzy podejmują złe decyzje. Nie chodzi o to, że szczęście przychodzi do dobrych graczy, tylko o to, że grając dużą próbkę rąk statystycznie każdy ma równy współczynnik szczęścia w związku z czym zarabiają gracze podejmujący najwięcej dobrych decyzji, a nie Ci którzy wygrywają więcej coinflipów (bo long-term takich nie ma:p).

    Jak dla mnie ciekawiej by wyszło jakbyś opisywał swoje doświadczenie z pokerem.

    Pozdrawiam

    PS. nie bierz tego do siebie i nie zniechęcaj się, taka jest po prostu moja opinia.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.