Kilka informacji z konferencji prasowej. Po raz pierwszy gracze będą również mogli grać online.
Jest już niejako tradycją, że przed World Series of Poker odbywa się konferencja prasowa, na której podawane są najważniejsze informacje odnośnie nadchodzących rozgrywek. Również i tym razem szefowie WSOP mieli do przekazania trochę ciekawych informacji.
Po raz pierwszy gracze, którzy uczestniczyć będą w rozgrywkach, będą mogli równocześnie grać na swoich laptopach na stronie WSOP.com, która od ponad roku oferuje pokera graczom ze stanu Nevada. Rok temu podczas rozgrywek pokój online WSOP przygotowywał się do debiutu, dlatego też dopiero teraz organizatorzy chcą zachęcić pokerzystów do skorzystania z jego usług. Dla graczy dostępny będzie m.in. specjalny bonus, dodatkowe satelity do wszystkich eventów. Do Main Eventu online awansowała już ponad setka graczy, a Ty Stewart dodał, że chcieliby, aby drugie tyle wywalczyło swoje miejsca.
Co ciekawe, podczas konferencji padło pytanie o turniej-hybrydę, rozgrywany na stołach live i online. Dziennikarze w odpowiedzi usłyszeli, że coś takiego jest możliwe. Dla graczy przewidziane są niespodzianki, a także specjalny grind room, gdzie będą oni mogli zasiąść przy komputerach, aby zagrać online.
Jack Effel, który jest dyrektorem turniejowym WSOP, odniósł się także do zasady In the money. Effel powiedział, że zasada była źle interpretowana – nie chodzi bowiem o to, że gracze nie mogli (będąc w kasie) używać telefonów. – Gdy gracze są już w kasie, nie mogą mieć założonych słuchawek. Gdy nie są w rozdaniu, mogą używać urządzeń elektronicznych i/lub smartfonów.
Dyskutowano również o turnieju Open Face Chinese. W zeszłym roku turniej zagościł na WSOP, ale nie był częścią oficjalnego harmonogramu. Trwały dyskusje, czy powinien być to event, gdzie przyznawana jest bransoletka. Organizatorzy nie dodali go jednak i w tym roku, argumentując: – To jest World Series of Poker. Nie boimy się by innowacyjni, ale czy Open Face Chinese, bez betowania, podbijania i blefowania, to pokerowy turniej? Dla fanów OFC coś na WSOP jednak się znajdzie – będzie tam sporo gier cashowych w tę odmianę.
Prezes WSOP Ty Stewart powiedział, że chciałby, aby na World Series powróciła radość z gry w pokera. Spodziewa się, że około 15 tysięcy graczy po raz pierwszy odwiedzi cykl, a łącznie po raz 5 z rzędu na WSOP zagra ponad 70 tysięcy uczestników. Dla graczy przewidziano sporo turniejów satelitarnych, wiele stołów cashowych. Postanowiono też nieco zainwestować w organizację, na którą często gracze się skarżyli. Dlatego też przewidziano dodatkowe okienka z kasami i obsługę, aby zmniejszyć kolejki. Przed Shuffle up and Deal na graczy będą czekać atrakcje takie jak… pokazy psów frisbee.
Podczas konferencji połączono się również z poprzednim mistrzem Main Eventu, Ryanem Riessem. Pokerzysta nie może się doczekać także tegorocznych rozgrywek i planuje zagranie około 15-20 turniejów. Powiedział, że mocno pracował nad swoją grą, co być może przyniesie efekty w wynikach. Zapytany o to, na co przeznaczył swoją wygraną (i czy zamierza zainwestować część w One Drop), odpowiedział, że kupił dom w Las Vegas, Dodge'a Chargera i wybrał się w kilka podróży. Dodał, że zagra w One Drop, jeżeli sprzeda trochę akcji w turnieju.
Czy WSOP znów pobije rekordy? Ty Stewart jest pewny, że po raz kolejny na cyklu zagości więcej graczy. Szef WSOP stwierdził, że spodziewa się rekordu dla eventu non-holdem podczas turnieju w Pot Limit Omaha, który zacznie się 28 maja. Tegoroczne World Series of Poker rozpocznie się dzień wcześniej, 27 maja i potrwa do 7 lipca. Na graczy czeka 65 eventów bransoletkowych.
gl polakom ale nikomu nie zyczę akcji jaką miał staszko ponoć cudem uniknął śmierci
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.