Czternastu pokerzystów wracało wczoraj, aby przystąpić do rywalizacji w finałowej walce w evencie Monster Stack. Na zwycięzcę czekało ponad 100.000€. W turnieju było kilka ciekawych nazwisk.
Liderem był Luiz Duarte Ferreira Filho, który miał przed sobą 4,35 miliona w stacku. W finałowym dniu grał również… jego ojciec Luiz Ferreira, który był jednak na shorcie. Drugie miejsce zajmował Timur Margolin, który miał już na swoim koncie bransoletkę zdobytą na tegorocznym WSOP w Las Vegas!
Początek był bardzo ciekawy. Zdobywca bransoletki w Turbo Bounty Hunter Mykhailo Gutyi zaliczył potężne podwojenie na liderze. Ten zresztą chwilę później oddał kolejne żetony innemu z shortów.
Luiz Ferreira (ojciec) odpadł jako pierwszy w akcji AT na QQ Mario Llapiego. Wkrótce miało się okazać, że syn także powędruje do kasy. Ferreira Filho zaliczył bowiem potężnego coolera. Szunyoghy, którego podwoił wcześniej, miał AA – on dysponował KK!
Lider pożegnał się z grą na trzynastym miejscu. Brazylijczyk wrzucił ostatnie żetony z A4 i wpadł na AJ Gutiego. Pozycję wyżej uplasował się Alexandre Viard, a na jedenastym miejscu Andrei Konopelko. W finale dość szybko odpadł Dhawal Lachhwani, który na shorcie z T8 musiał uznać wyższość KQ Sebastiana Ulricha.
Maro Llapi odpadł na dziewiątym miejscu, a wkrótce dołączył do niego Amar Begovic. Po przerwie obiadowej na siódmym miejscu odpadł Tamas Szunyoghy. Węgier wrzucił ostatnie blindy z QT, które jednak było gorszej od AK Raula Villaroela.
Margolin odnalazł się w finale doskonale
Zwrócić uwagę musimy na finałową podróż Timura Margolina. Pokerzysta z Izraela na początku gry przeszedł drogą od wielkiego stacka do shorta, aby już w samym finale radzić sobie znacznie lepiej. Właśnie w momencie, gdy w grze było sześciu graczy, Izraelczyk został liderem, odbierając część żetonów Villaroelowi.
Na szóstym miejscu odpadł zwycięzce Bounty Huntera Mykhailo Gutyi. Pokerzystę do kasy wysłał Sebastian Ulrich. Margolin w jednym z kolejnych rozdań otworzył z 55. Michal Mrakes szukał tam podwojenia z Q9. Rywal sprawdził, ale Czech pomocy nie znalazł.
Margolin wygrał kolejne żetony, a chwilę później miał już ogromną przewagę nad rywalami. Tym razem w akcji AQ na AT posłał do kasy Henrika Brockmanna.
Wkrótce zresztą mieliśmy heads-upa. Margolin zlimpował z 94. Sebastian Ulrich sprawdził z 74. Flop to QQ9. Margolin betował, a rywal sprawdził. Turn to 9. Po checku obu graczy na stole wylądowała A. Margolin betował, na co oponent z Niemiec wszedł all-in. Lider zapytał o przeliczenie i sprawdził z fullem eliminują Ulricha na trzecim miejscu.
Villaroel podwoił się w finale, ale nie dało mu to wiele. Rywal szybko skrócił go, a w jednym z rozdań postawił na all-inie z J9. Villaroel sprawdził z 77. Flop to K43. Turn to jednak 9. River to 8, co oznaczało zwycięstwo Margolina.
Timur Margolin zdobył swoją drugą bransoletkę WSOP. Pierwszą zdobył parę miesięcy temu w evencie za 2.500$. To trzecia już bransoletka dla Izraela podczas tego festiwalu.
– To wspaniałe uczucie, cudowne. Siedziałem w domu i oglądałem live streama, patrząc jak chłopaki grają – powiedziałem sobie, że muszę tutaj przyjechać. To był pierwszy turniej, jak zagrałem i od razu go wygrałem – mówił.
Wyniki finału turnieju #5 – Monster Stack 1.100€:
- Timur Margolin – 134.407€
- Raul Villaroel – 83.042€
- Sebastian Ulrich – 57.447€
- Henrick Brockmann – 40.388€
- Michal Mrakes – 28.863€
- Mykhailo Gutyi – 20.974€
- Tamas Szunyoghy – 15.502€
- Amar Begovic – 11.656€
- Mario Llapi – 8.920€