WSOP 2018 – para mieszana triumfuje w evencie drużynowym!

0
Foto: PokerNews.com

Czy przypadkowo dobrany zespół może wygrać event drużynowy na WSOP? Okazuje się , że jest to jak najbardziej możliwe! O szczegółach piątkowych rozstrzygnięć w Las Vegas czytajcie w naszym newsie!

Event #55: 1.000$ Tag Team No-Limit Hold'em

Wczesnym przedpołudniem naszego czasu doczekaliśmy się rozstrzygnięcia turnieju drużynowego z wpisowym 1.000$. W finale tej rozgrywki wystąpiło 28 najlepszych zespołów, wśród których nie brakowało utytułowanych zawodników żądnych kolejnego spektakularnego sukcesu.

Żeby nie szukać zbyt daleko, na miejscu trzecim z gry odpadł Manig Loeser, który za kompanów wybrał sobie Joelle Parenteau i Daniela Weinanda. Niemiec na otarcie łez podzielił się z członkami teamu nagrodą 76.797$.

Wygrana w evencie drużynowym przyniosła pierwsze mistrzowskie bransoletki dla tej dwójki zawodników. Luther zaliczyła największą jednorazową wypłatę, podczas gdy Pantaleo zanotował trzeci co do wielkości wynik w karierze i drugi na WSOP – przed rokiem zajął doskonałe szóste miejsce w turnieju Little One for One Drop. Zwycięzca tamtego turnieju – Adrian Moreno – pojawił się na trybunach, aby dopingować parę w piątkowym finale.

Zapytany o to, w jaki sposób doszło do tego, że dwójka ta wystąpiła wspólnie, Luther odpowiedziała:

– Przypadkowo zagadałam do niego na Twitterze, że powinniśmy wystąpić w zespole. Spotkaliśmy się tutaj przed rokiem, nie znaliśmy się zbyt dobrze, ale teraz już się to zmieniło.

– Przed rokiem spotkaliśmy się w trakcie turnieju za 3.000$, spodobał mi się sposób, w jaki ona grała – dodał Pantaleo.

Wyjątkowa formuła turnieju drużynowego przypadła do gustu obydwu ogniwom zespołu. Wydawać by się mogło, że event ten został wręcz skrojony pod nich.

– Ona grała w dwóch turniejach jednocześnie, w evencie za 3.000$ była 17., więc w trakcie przerw biegała w te i z powrotem. Chciała, żebym to ja grał przez większość czasu, ale nasze zamiany naprawdę się sprawdzały.

W dniu trzecim zmienialiśmy się nieco częściej robiąc sobie krótkie przerwy, zwłaszcza wtedy, gdy czuliśmy, że idzie nam nieco gorzej. Zwykle stosuję sztywną strategię, jednak gdy znajdziesz się w granicznym rozdaniu, nie chcesz podjąć złej decyzji i sprawić przykrości koledze z drużyny. Warto dodać, że inne teamy nie blefowały zbyt często, tylko kilka osób dochodziło z blefami do rivera. Fakt, że ludzie mniej blefują, robi ogromną różnicę – podsumował Pantaleo.

Wyniki końcowe:

1. Giuseppe Pantaleo – Nikita Luther 175.805$
2. Kazuki Ikeuchi – Hiroki Iwata – Sho Mori 108.608$
3. Manig Loeser – Joelle Parenteau – Daniel Weinand 76.797$
4. Alex Rocha – Megan Milburn – Joanne Milburn 55.016$
5. Gabriel Neto – Carlos Caputo 39.936$
6. Adam Lamphere – Ao Chen – Yijie Zhang 29.380$
7. Salah Levy – Frank Mariani – Cord Garcia 21.910$
8. Bon Koo – Bienvenido Caballero 16.565$
9. Loni Harwood – Haixa Zhang – Kelly Minkin 12.700$

Foto: PokerNews.com

Event #57: 1.000$/10.000$ Ladies No-Limit Hold'em Championship

Już tylko dziesięć pokerzystek ma szansę na zwycięstwo w Ladies Evencie z wpisowym 10.000$ (9.000$ zniżki dla zawodniczek płci pięknej). W drugim dniu tego turnieju oglądaliśmy reprezentantkę naszego kraju Monikę Żukowicz, jednak Polki próżno szukać na liście chipcountu przed startem finału. Żukowicz pożegnała się z rywalizacją na miejscu 90. i była pierwszą zawodniczką, która zaliczyła wypłatę nieco wyższą niż min-cash (1.553$).

Po dwóch dniach rywalizacji liderką przed startem finału jest Jill Pike, której udało się zbudować stack w wysokości 651.000 żetonów. Pike znaczną część swojego stanu posiadania zgarnęła na ostatnim poziome blindów, sukcesywnie podbierając żetony Meshy James.

Drugim co do wielkości stackiem w chwili obecnej dysponuje Jessica Dawley, która ma za sobą bogatą historię związaną z festiwalami WSOP. W dotychczasowej karierze wygrała na nieoficjalnych mistrzostwach świata w pokera 117.258$ i zalicza właśnie drugie miejsce płatne tego lata.

Trzecią lokatę okupuje aktualnie Weiyi Mo, która zachowała 469.000 żetonów. Innymi nazwiskami, na które warto zwrócić uwagę i które z całą pewnością będą chciały aktywnie włączyć się do walki o zwycięstwo, są Danielle Andersen (226.000 żetonów) oraz dysponująca najkrótszym stackiem Molly Mossey (126.000 żetonów).

Gra w evencie #57 zostanie wznowiona w południe czasu lokalnego i potrwa do momentu wyłonienia zwyciężczyni. Wszystkie zawodniczki mają w tej chwili zagwarantowaną wypłatę w wysokości 6.799$, jednak każda z nich poluje zapewne na główną nagrodę 130.230$ i co ważniejsze – pierwszą w karierze bransoletkę.

Chipcount:

1. Jill Pike 651.000
2. Jessica Dawley 612.000
3. Weiyi Mo 469.000
4. Tara Cain 446.000
5. Tara Snow 431.000
6. Danielle Andersen 226.000
7. Lisa Fong 209.000
8. Jacqueline Burkhart 191.000
9. Mesha James 127.000
10. Molly Mossey 126.000

Wypłaty:

1. 130.230$
2. 80.444$
3. 55.812$
4. 39.334$
5. 28.167$
6. 20.499$
7. 15.167$
8. 11.411$
9. 8.732$
10. 6.799$
——-
90. Monika Żukowicz 1.553$

Danielle Andersen (foto: PokerNews.com)

Event #59: 1.000$ No-Limit Hold'em Super Turbo Bounty

W momencie rozpoczęcia w piątek eventu Super Turbo Bounty do gry w Rio All-Suite Hotel&Casino zapisało się 1.400 zawodników. Po zamknięciu późnej rejestracji licznik wpisowych zatrzymał się na 2.065 rejestracji po 1.000$ każda, dzięki czemu organizatorom udało się pobić zeszłoroczny wynik 1.867 wpisowych.

Błyskawiczna, jednodniowa rozgrywka została rozstrzygnięta na korzyść Mike'a Takayamy, który w heads-upie zdołał pokonać Lorenca Pukę. Dzięki temu Filipińczyk wzbogacił się o niespełna 200.000$ i mistrzowskie trofeum WSOP.

Ekspresowa struktura turnieju super turbo bez wątpienia faworyzuje zawodników, którzy nie boją się agresywnej gry i odważnie wyciągają dłonie po żetony rywali. Takayama doskonale zdawał sobie z tego faktu sprawę, przez co słowa „all-in” wypadały z jego ust znacznie częściej, niż chociażby „fold”.

– Jestem bardzo zadowolony z tego, jak grałem. Chyba każdy marzy o tym, aby wygrać bransoletkę – odpowiedział Mike zapytany o swój agresywny styl gry.

Warto wspomnieć, że droga Takayamy do zwycięstwa wcale nie była usłana różami. Dwukrotnie musiał on modlić się o pojawienie na boardzie jednej z kilku ratujących jego turniejowe życie kart. Na pytanie o te kluczowe ręce odpowiedział z rozbrajającą szczerością:

– Dwa suckouty, a później konsekwentne budowanie i budowanie. A teraz jestem pierwszym Filipińczykiem, który wygrał bransoletkę!

Nic dodać, nic ująć!

Wyniki końcowe:

1. Mike Takayama 198.568$
2. Lorenc Puka 122.627$
3. Matthew Smith 88.938$
4. Steve Jelinek 65.145$
5. Spencer Baker 48.196$
6. Kavish Shabbir 36.019$
7. Elizabeth Montizanti 27.193$
8. Jack Duong 20.743$
9. Oliver Rusing 15.988$

Mike Takayama (foto: PokerNews.com)

Fedor Holz – sześć typów na Main Event WSOP

Poprzedni artykułGrand Prix Million – Karol Radomski z awansem w Main Evencie
Następny artykułWSOP 2018 – Kacper Pyzara wciąż walczy w 6-Maxie, Diogo Veiga z bransoletką