Zmiany na WSOP dotyczące relacji telewizyjnych, powrót streamów na żywo, nowy producent kart, to część zmian, o których dowiedzieliśmy się z konferencji prasowej World Series of Poker.
Wczoraj zorganizowana coroczna konferencja prasowa, na której Ty Stewart, Jack Effel i Bill Rini z WSOP omawiali turniejową serię, która rozpocznie się już za nieco ponad dwa tygodnie.
Najważniejszą informacją są zmiany dotyczące November Nine, czyli finału tegorocznego Main Eventu. Zamiast dwóch dni, relacja zostanie podzielona aż na trzy dni. Dziewiątka graczy spotka się 8 listopada (relacja na ESPN, później ESNP2), aby grać do wyłonienia najlepszej czwórki. Dzień później czwórka zagra do wyłonienia heads-upa, a 10 listopada (wtorek), zobaczymy już finałowy pojedynek o tytuł mistrza Main Eventu, częściowo pokazywany na ESNP2, a częściowo w głównej telewizji ESPN.
Ty Stewart pytany skąd taka decyzja, odpowiedział, że chodzi o promowanie pokera i więcej czasu antenowego dla gry. Dodał, że podzielenie finału na trzy dni było w planach już od kilku lat.
Tym razem zaplanowano dziewięć tygodni programów o World Series of Poker. Pierwsze odcinki relacji z Main Eventu, emitowane będą w poniedziałki (od 14 września). W październiku emisja przeniesie się na niedziele, a ESPN będzie pokazywało po 2,5 godziny akcji z turnieju. W sierpniu ESPN2 wyemituje również WSOP National Championship.
W czasie największego pokerowego cyklu, odbywać się będzie również seria online WSOP.com Online Championship. Organizatorzy zaplanowali w niej szereg satelit do turniejów live, ale wspomnieli również, że Nevada Gaming Commision wprowadziła nowe zapisy, które mogą utrudnić nieco życie grinderom. Tylko jeden gracz będzie mógł grać z jednego IP, co oznacza, że ci mieszkający wraz z innymi, będą musieli rozwiązać inaczej kwestię internetu, jeżeli chcą walczyć na stołach online. Kasyno Rio zostało wyłączone z tych obostrzeń.
Podobnie jak w zeszłym roku, również i w tym WSOP będzie pokazywał na żywo relację ze stołów finałowych. Ta opóźniona będzie o 30 minut, a widzowie będą dzięki temu mogli widzieć karty graczy. Komentowaniem eventów zajmie się David Tuchman, a w rolę reporterki wcieli się Tatjana Pasalic.
Zainteresowanie graczy tegoroczną serią jest rekordowe. Ty Stewart wspomniał, że we wczesnej rejestracji do turniejów Colossus, eventu dla seniorów, Monster Stack i Millionaire Maker jest już bardzo dużo chętnych. Dodał, że liczba osób, które zagrają w turnieju Colossus mogła już w samej rejestracji przekroczyć rekordowy turniej WSOP, czyli Main Event z 2006 roku, gdzie zagrało ponad 8700 osób.
Pojawiły się również kwestie związane z nowymi partnerami i sponsorami. DraftKings, czyli firma oferująca ligi fantasy, będzie miała swoje stoisko na WSOP, wyśle też graczy do Main Eventu. Sponsorem klasyfikacji Gracz Roku WSOP, zostało Global Poker Index. Łącznie w tegorocznym wyścigu o miano najlepszego, liczyć się będzie ponad 70 eventów, bo w październiku WSOP zawita także do Berlina.
Ponad 50 tysięcy talii kart na WSOP dostarczy firma Modano:
Stewart pytany o to, jak wygląda reakcja profesjonalistów na zmiany w turniejach, powiedział, że dzisiaj celem jest głównie zachęcenie do uczestnictwa graczy rekreacyjnych. Widzą to również sami profesjonaliści. Dlatego WSOP postawił w tym roku na niższe wpisowe, większe stacki i lepsze pory rozgrywania turniejów.
Interesująca była również kwestia dealów przy stołach finałowych. Dotyczy to zarówno turniejów o bransoletkę, jak i popularnych Daily Deepstacks. Stewart zauważył, że to bardzo skomplikowana sytuacja. Widzowie i ESPN nie chcą oglądać turniejów, gdzie stosuje sę podział pieniędzy. Część odbiorców w ogóle nie rozumie jak to działa. Zaznaczył także, że pojawiają się kwestie podatkowe, czy naciskanie na graczy, aby zrobili podział. Na ten moment nic się więc nie zmieni: WSOP nie będzie przeprowadzała dealów, ale zamierza pracować nad rozwiązaniem tej sytuacji.
World Series of Poker startuje 27 maja. Potrwa do 14 lipca. Gracz będą mogli wziąć udział w 68 eventach w różne odmiany pokera.
Źródło: Bluff.com, Pokernews.com, Twitter.
