WSOP 2008 – Dzień 4

2

Dzień czwarty podczas tegorocznego WSOP był dla niektórych graczy niezwykle wyczerpujący. Dotyczy to zawodników, którzy walczyli w Evencie 2.

Okazało się, że organizatorzy nie wszystko dobrze przemyśleli i pomysł aby w ciągu jednego dnia gracze doszli z 448 zawodników do finałowej dziewiątki okazał się dla najlepszych prawdziwym pokerowym horrorem. 16 godzin przy pokerowym stole, koniec gry po godzinie 4 rano to nie jest nic przyjemnego, nie sprzyja to również dobrej grze, ciężko w takich warunkach zachować maksymalną koncentrację i skupienie.

To co najciekawsze w Evencie 2 $1,500 No Limit Holdem było dziełem Chrisa Fergussona. W pewnym momencie przy blindach 4,000/8,000 i ante 1,000 Chris wpłacił dużego blinda i zostało mu 7,500. Jednak podbicie i przebicie przed decyzją Chrisa i 2-7 na jego ręku zmusiły go do spasowania swojej ręki. W kolejnym rozdaniu Chris wpłacił 1,000 ante i 4,000 small blinda i pozostało mu 2,500. W tym rozdaniu Fergusson potroił swój stan posiadania. Następnie wygrał rozdanie J-J kontra A-T, a po chwili ponownie się podwoił z A-A kontra K-Q i miał już 138,000. Jednak Fergusson widocznie uznał, że jego come back jest nadal zbyt mało spektakularny i po chwili wygrał kolejną dużą pulę mając 6-6 kontra A-K i jego stack zbliżył się do blisko 300,000, a dzień zakończył ze stackiem wynoszącym ponad 400,000.

W trakcie gry mieliśmy również do czynienia z kilkoma spornymi sytuacjami, które spowodowały dodatkowe przerwy. Wpływ na to miało na pewno zmęczenie zarówno graczy jak i obsługi. Dwukrotnie turniej zatrzymywano i korzystano z zapisu z kamer aby rozwiązać sporne sytuacje. Za pierwszym razem podczas redukcji żetonów jednemu z graczy przyznano omyłkowo żeton o wartości 25,000, a za drugim razem po zagraniu allin dwóch graczy o zbliżonych stackach krupier zmieszał żetony bez ich przeliczenia i nie było wiadomo czy przegrany gracz pozostał w grze czy jednak nie. Szczęśliwie dla wszystkich kamery w Vegas działały bez zarzutu i sporne sytuacje udało sie rozwiązać.

Jak było do przewidzenia po około 13 godzinach gry zawodnicy zaczęli domagać się przerwania gry. Odpowiedź organizatorów była stanowcza – terminarz WSOP jest napięty i nie ma możliwości przerwania gry. Chcąc nie chcąc wszyscy pozostali w grze musieli ją kontynuować.

Przebieg trzeciego dnia eventu drugiego był bardzo dziwny. W końcu o godzinie 04:30 nad ranem w Las Vegas obsługa zlitowała się nad graczami i postanowiła przerwać turniej przy pozostały w grze 20 pokerzystach. Tym razem to jednak część graczy zaprotestowała chcąc kontynuować grę! W głosowaniu padł remis i ustalono, że gra potrwa do wyłonienia 18 graczy i wtedy przeprowadzone zostanie kolejne głosowanie. W końcu kilka minut przed godziną 5 nad ranem w Vegas gracze i obsługa zgodzili się na przerwanie gry. W turnieju pozostało jeszcze 18 pokerzystów, którzy powrócą do stołów już za niecałe 9 godzin.

Event 2 – $1,500 No Limit Holdem

1 Theo Tran 1,557,000
2 Aaron Coulthard 1,347,000
3 Josh Engerdahl 1,115,000
4 James Akenhead 1,100,000
5 Matthew Kearney 900,000
6 Joe Rutledge 824,000
7 Eric Hicks 788,000
8 Melvin Jones 755,000
9 David Bach 750,000
10 Jeff Wiedenhoeft 576,000
11 Chris Ferguson 420,000
12 Minh Nguyen 380,000
13 Mike Ngo 340,000
14 Elia Ahmadian 322,000
15 Perry Friedman 303,000
16 Blake Kelso 230,000
17 Grant Hinkle 188,000
18 Frank Sinopoli 167,000

W czwartym dniu WSOP rozpoczęły się również dwa kolejne eventy:

Event 3 – Pot Limit Holdem

Do gry przystąpiło 713 zawodników. Dzień pierwszy z sukcesem zakończyło 63. Wszyscy oni znaleźli się już na miejscach płatnych. Bubble pękł tuż przed końcem pierwszego dnia gry. Pechowcem okazał się Karl Westheimer, którego allin z K-5 został sprawdzony przez K-9. Short stack nie otrzymał pomocy na flopie i odpadł na ostatnim niepłatnym miejscu.

Czołówka po pierwszym dniu:

Robert Workman –

146,800

Philip Yeh

– 143,000

David Singer –

123,600

Bobby Law

– 85,500

Scott Seiver

– 71,200

.

.

Tom McEvoy – 22,900

Event 4 $5,000 Mixed Holdem (Limit/No Limit)

W turnieju wystartowało 332 graczy, w tym wielu naprawdę znakomitych pokerzystów znanych zarówno z gry live jak i online. Dość szybko z grą pożegnali się m.in.: Daniel Negreanu, Doyle Brunson, Vanessa Rousso i Gabe Kaplan. Wśród 117, którzy przeszli do kolejnego dnia znaleźli się m.in.: Justin "ZeeJustin" Bonomo, Jon "PearlJammer" Turner oraz Gavin Griffin.

Czołówka po pierwszym dniu:

Jon Turner

– 100,200

Ariel Schneller

– 99,500

Ron Kevin Haeri

– 92,300

Adam Westell

– 82,800

Justin Bonomo

– 73,900

.

.

Gavin Griffin – 65,800

Bill Chen – 60,400

Ted Forrest – 59,400

Roland De Wolfe – 57,400

Andy Bloch – 45,200

Howard Lederer – 44,200

Andy Black – 39,400

Antonio Esfandiari – 35,600

Patrik Antonius – 35,400

Marcel Luske – 21,200

Poprzedni artykułDawni mistrzowie dzisiaj – Lata 70-te
Następny artykułO pisaniu i filmie

2 KOMENTARZE

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.