Tylko jeden z dwunastu Polaków zdołał awansować do finałowego dnia Main Eventu WPT National Rozvadov. Lepiej jest w turniejach bocznych – Grzegorz Idziak jest liderem eventu WPT Big Stack.
W drugim dniu Main Eventu WPT National Rozvadov do gry przystąpiło 134 pokerzystów, którzy przetrwali dwa dni pierwsze, a także 24 osoby, które zdecydowały się skorzystać z późnej rejestracji. Wśród nich było aż 12 reprezentantów Polski, więc mieliśmy spore nadzieje na to, że nasi pokerzyści osiągną w King's Casino świetne wyniki.
Niestety, na razie się na to zbytnio nie zanosi. Niedziela nie była dobra dla większości polskich graczy – większość z nich odpadła jeszcze przed kasą. Płatne było 36 miejsc, a z niczym od stołu odeszli Norbert Berent, Marek Bartoszewicz, Maciej Kondraszuk, Bartosz Piesiewicz, Marcin Chmielewski i Dawid Kuliberda.
Szczęścia nie mieli też członkowie Teamu Polish Eagles, Grzegorz Grochulski i Arkadiusz Olszowy. Szczególnie ten ostatni odpadł bardzo pechowo. Przy blindach 1.000/2.000 dostał asy, a rywal sprawdził jego 4-bet. Flop to 873, nasz gracz wsunął oczywiście wszystkie żetony, a rywal natychmiast sprawdził z setem ósemek…
Na szczęście Polaków w turnieju było tylu, że trzech i tak znalazło się wczoraj w kasie. Najlepiej spisał się Tomasz Spodenkiewicz, który za 23. miejsce otrzymał 2.905€. 28. lokatę zajął Sebastian Malec, a 33. był Karol Radomski. Obaj otrzymali po 2.245€. Jako pierwszy w kasie odpadł natomiast Vojtech Ruzicka.
Do trzeciego dnia Main Eventu awansowało 19 zawodników. Liderem jest reprezentujący Niemcy Leo Tran, który zgromadził 1.700.000 żetonów i ma sporą przewagę nad resztą stawki – nikt po za nim nie ma nawet miliona. W grze jest też jeden Polak, Łukasz Jankowski, który zajmuje 16. miejsce z liczbą 216.000 żetonów.
Wszyscy pokerzyści, którzy powrócą dziś do gry, mają już zapewnione co najmniej 3.268€. To jednak niewiele w porównaniu do nagrody, jaka czeka na zwycięzcę. Najlepszy pokerzysta Main Eventu WPT National w Rozvadovie wyjedzie bowiem bogatszy o 75.000€.
Na koniec mamy też dobre informacje z turnieju WPT Big Stack. Na start w evencie z wpisowym w wysokości 450€ zdecydowało się tylko 28 zawodników, ale liderem przed dniem drugim jest Grzegorz Idziak! Do gry powróci dziś ośmiu zawodników, płatne będą trzy miejsca, a zwycięzca zgarnie 5.842€.
„Flop to 873, nasz gracz wsunął oczywiście wszystkie żetony, a rywal natychmiast sprawdził z setem ósemek… ”
Co to znaczy oczywiście wsunął?? dopiero był artykuł o słabych asach… robi się check i obserwuje przeciwnika – jeśli zachowuje się podejrzanie to to jest fold! inaczej to nie gra skilla tylko szczęścia
PS Jaki kraj takie orły ;/
Przeczytaj cały artykuł o „Słabych asach”, a nie tylko tytuł ;-). Na WPT Arek miał AA, po 4becie miał 46% swojego stacka w puli.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.