William Kassouf: Rozmowa to duża część mojej gry

1

Poker room może być stosunkowo cichym miejscem, ale na pewnie nie wtedy, gdy jest w nim William Kassouf. Kontrowersyjny Brytyjczyk często doprowadza rywali do szału, a teraz ma spore szanse na znakomity wynik na WSOP. Przed szóstym dniem turnieju znajduje się w czołowej dziesiątce.

William Kassouf do tej pory znany był głównie dzięki występowi w zeszłorocznym EPT Barcelona, kiedy przez długi czas mogliśmy go obserwować na stole telewizyjnym. Wówczas nieustannie rozmawiał z rywalami i nie ma zamiaru tego zmieniać. – Cieszę się rozmową przy stole. Chodzi o coś więcej niż robienie show przed kamerami. Staram się dotrzeć do umysłu przeciwnika, ocenić każdą sytuację i go przeczytać.

Pod koniec dnia poker jest grą poszukiwania informacji. Czy jest lepszy sposób, aby uzyskać informacje od przeciwnika, niż rozmowa z nim? To lepsze niż samo rzucanie żetonów do puli, drapanie się po głowie i zastanawianie, gdzie jesteś. Jeśli ludzie tego nie lubią i głupio oddadzą mi żetony, tym dla mnie lepiej – dodał Brytyjczyk.

Teraz William Kassouf znajduje się w czołówce Main Eventu przed rozpoczęciem szóstego dnia rozgrywki. Początek turnieju nie był dla niego łatwy. – To był trudny grind, moje pierwsze trzy dni były przerażające. W końcu podwoiłem się z AK przeciwko damom, klasyczny flip. Trafiłem asa, a potem już poszło. Oni nie chcą mi wierzyć.

Jestem tu, aby grać swoją grę. Nie dbam o to, kto jest przy moim stole. Nie dbam o to kim są, ile bransoletek wygrali, ile zrobili miejsc płatnych. Albo czy byli już mistrzami świata. To mnie nie peszy. Jestem tutaj, aby grać po swojemu – zapowiada Kassouf.

Brytyjczyk jest osobą, która znakomicie odnajduje się w grze na stole telewizyjnym. Relacja ESPN ma w dużej mierze skoncentrować się właśnie na nim. – Niektórzy ludzie mnie kochają, inni nienawidzą – mówi pokerzysta.

Ten drugi przypadek miał miejsce przy EPT Barcelona, gdy jeden z rywali kazał mu się zamknąć, a później o mało nie doszło do bijatyki przed kasynem. – Było blisko fizycznego starcia. Nigdy w życiu nie walczyłem, nie jestem tym typem faceta. Lubię myśleć, że jestem przyjazny. Niektórzy ludzie odbierają to w niewłaściwy sposób i wpadają w tilt.

Udział Kassoufa na stole finałowym Main Eventu WSOP z pewnością dostarczyłby sporej ilości akcji. Czy chcielibyście zobaczyć Brytyjczyka przy stole najważniejszego pokerowego turnieju na świecie?

Poprzedni artykułWSOP: Osiemdziesięciu graczy w Main Evencie
Następny artykułJak planować turnieje na żywo?

1 KOMENTARZ

  1. brak źródła + babole typu „- Pod koniec dnia poker jest grą poszukiwania informacji. Czy jest lepszy sposób, aby uzyskać informacje od przeciwnika, niż rozmowa z nim? ” co to znaczy pod koniec dnia? podaj źródło to ci to przetłumaczę po ludzku. minus niestety.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.