Welcome Benjamin Franklin!

5

Siema!

W pierwszym moim poście pisałem o tym, że byłem już o włos, a konkretnie o mniej niż pół dolara od upragnionej stówy. Po czym przyszedł downswing, spadłem poniżej 70$, ale zdołałem go przeczekać. Powoli piąłem się do góry i w końcu z uśmiechem na twarzy mogę powitać 100$ na swoim pokerowym koncie 🙂 Kilka razy już mi się zdarzyło mieć więcej, ale nigdy nie zdobyłem tego grając dobrym bankroll managementem. Wreszcie dzisiaj po świetnej krótkiej sesji (na 16 czy 17 45-tek 3 wygrane) setka padła!

Dzisiejszy post z zamiaru będzie krótszy niż poprzedni. Chciałem podzielić się kilkoma wnioskami i planami na przyszłość.

Po pierwsze. Przede wszystkim poker ma mnie bawić. A nie bawi mnie, jeśli przyjmuję sztywne założenia, że gram tylko jeden rodzaj turniejów. Dlatego sporadycznie wprowadzam 90-ki (tylko 0,5$) i gram trochę zooma NL2. Jeśli chodzi o zooma, to zagrałem ok. 2500 rąk i jestem na niewielkim plusie, coś w stylu 3-4bb/100. Ale założeniem gry w zooma nie jest profit, a oczyszczenie umysłu po seriach sng turbo tak, żebym z większym zapałem i chęcią gry zasiadał do kolejnej sesji.

Po drugie. Zamierzam się nagradzać. Tzn. po każdej wygranej nadprogramowej, czyli np. jakieś dobre miejsce w mtt niewielką część wygranej przeznaczam na turniej, na który nie pozwala mi normalnie BM. I tak na przykład w zeszłą środę, po 5. miejscu w turnieju dla PT (swoją drogą 2 razy okropnie przysuckoutowałem i grałem bardzo źle!) i 15$ wygranej, 2,5$ postanowiłem wydać na spróbowanie 180 turbo. Odpadłem w preante 🙂

Wróciłem w niedzielę do naszego pięknego kraju i ten tydzień jest tygodniem przejściowym, kilka spraw jest do załatwienia, w związku z czym w pokera będę grał mało. Natomiast od przyszłego tygodnia chcę mieć już rozplanowany plan gier na cały tydzień. Liczę, że dam rady zagrać ok. 500 sitów w miesiącu, do tego dojdą jakieś mtt. Mam nadzieję, że jakoś fajnie to zorganizuję, zwłaszcza, że Euro 2012 nadchodzi.

I taki lekki off-top na koniec. Jak wiadomo 100$ jest największym nominałem w obrocie obecnie, ale kiedyś dawno temu były nominały jeszcze większe. Był np. banknot 500$. Jeśli wierzyć wikipedii, to swoją facjatę użyczył mu 25. prezydent USA William McKinley. Mam nadzieję, że również jego uda mi się w niezbyt odległej przyszłości powitać jakimś wpisem.

Dzięki za przeczytanie posta i powodzenia przy stołach!

Poprzedni artykułPokerStars walczy z bumhuntingiem – testy grupowania stołów cash
Następny artykułPartyPoker Premier League V w telewizji

5 KOMENTARZE

  1. banknoty 500$ sa nadal w obrocie, tyle ze wewnatrz bankowym.

    A co do nagrodowych MTT, to jak poprzednik pisze jakies non turbo, albo sng, albo osobiscie polecam najwdzieczniejszy mikroturek na P* – 2.25 euro o 21.30. Malutki field jak na P*, dlugie blindy i zwykla niecierpliwosc pokerstarowców 🙂

    • No i dzisiaj spróbowałem właśnie tego turnieju. 2+0.25 ojro, więc rake większy niż normalnie, ale 1k gwarantowany, a osób było ok. 440, więc i tak wyszło lepiej. Dobiłem do kasy i będąc mniej więcej w połowie stawki dostaję AQ. Robię 3 bet przed flopem. Mam 2 callerów. Pula niemal tak duża jak mój stack. Flop marzenie: A Q 2. Co ma jeden z moich przeciwników? Tak dokładnie parę dwójek 🙂 Ale turniej spoko.

  2. jak już masz robić shoty, to jedynie non turbo. Najlepiej sity 18-180 osób non turbo lub jakiś MTT za dolara.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.