Siema!
W pierwszym moim poście pisałem o tym, że byłem już o włos, a konkretnie o mniej niż pół dolara od upragnionej stówy. Po czym przyszedł downswing, spadłem poniżej 70$, ale zdołałem go przeczekać. Powoli piąłem się do góry i w końcu z uśmiechem na twarzy mogę powitać 100$ na swoim pokerowym koncie 🙂 Kilka razy już mi się zdarzyło mieć więcej, ale nigdy nie zdobyłem tego grając dobrym bankroll managementem. Wreszcie dzisiaj po świetnej krótkiej sesji (na 16 czy 17 45-tek 3 wygrane) setka padła!
Dzisiejszy post z zamiaru będzie krótszy niż poprzedni. Chciałem podzielić się kilkoma wnioskami i planami na przyszłość.
Po pierwsze. Przede wszystkim poker ma mnie bawić. A nie bawi mnie, jeśli przyjmuję sztywne założenia, że gram tylko jeden rodzaj turniejów. Dlatego sporadycznie wprowadzam 90-ki (tylko 0,5$) i gram trochę zooma NL2. Jeśli chodzi o zooma, to zagrałem ok. 2500 rąk i jestem na niewielkim plusie, coś w stylu 3-4bb/100. Ale założeniem gry w zooma nie jest profit, a oczyszczenie umysłu po seriach sng turbo tak, żebym z większym zapałem i chęcią gry zasiadał do kolejnej sesji.
Po drugie. Zamierzam się nagradzać. Tzn. po każdej wygranej nadprogramowej, czyli np. jakieś dobre miejsce w mtt niewielką część wygranej przeznaczam na turniej, na który nie pozwala mi normalnie BM. I tak na przykład w zeszłą środę, po 5. miejscu w turnieju dla PT (swoją drogą 2 razy okropnie przysuckoutowałem i grałem bardzo źle!) i 15$ wygranej, 2,5$ postanowiłem wydać na spróbowanie 180 turbo. Odpadłem w preante 🙂
Wróciłem w niedzielę do naszego pięknego kraju i ten tydzień jest tygodniem przejściowym, kilka spraw jest do załatwienia, w związku z czym w pokera będę grał mało. Natomiast od przyszłego tygodnia chcę mieć już rozplanowany plan gier na cały tydzień. Liczę, że dam rady zagrać ok. 500 sitów w miesiącu, do tego dojdą jakieś mtt. Mam nadzieję, że jakoś fajnie to zorganizuję, zwłaszcza, że Euro 2012 nadchodzi.
I taki lekki off-top na koniec. Jak wiadomo 100$ jest największym nominałem w obrocie obecnie, ale kiedyś dawno temu były nominały jeszcze większe. Był np. banknot 500$. Jeśli wierzyć wikipedii, to swoją facjatę użyczył mu 25. prezydent USA William McKinley. Mam nadzieję, że również jego uda mi się w niezbyt odległej przyszłości powitać jakimś wpisem.
Dzięki za przeczytanie posta i powodzenia przy stołach!
banknoty 500$ sa nadal w obrocie, tyle ze wewnatrz bankowym.
A co do nagrodowych MTT, to jak poprzednik pisze jakies non turbo, albo sng, albo osobiscie polecam najwdzieczniejszy mikroturek na P* – 2.25 euro o 21.30. Malutki field jak na P*, dlugie blindy i zwykla niecierpliwosc pokerstarowców 🙂
No i dzisiaj spróbowałem właśnie tego turnieju. 2+0.25 ojro, więc rake większy niż normalnie, ale 1k gwarantowany, a osób było ok. 440, więc i tak wyszło lepiej. Dobiłem do kasy i będąc mniej więcej w połowie stawki dostaję AQ. Robię 3 bet przed flopem. Mam 2 callerów. Pula niemal tak duża jak mój stack. Flop marzenie: A Q 2. Co ma jeden z moich przeciwników? Tak dokładnie parę dwójek 🙂 Ale turniej spoko.
Downswingu nie można przeczekać
Jak to nie można? Jest downswing, to grasz dalej swoje czekając aż przyjdzie wyrównanie.
jak już masz robić shoty, to jedynie non turbo. Najlepiej sity 18-180 osób non turbo lub jakiś MTT za dolara.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.