Wczesna faza turnieju – trzy podstawowe błędy

2
Wczesna faza turnieju - 3 podstawowe błędy

Każda odsłona dużego turnieju pokerowego przyciąga do stołów graczy, którzy niekoniecznie są zaznajomieni z podstawowymi zasadami panującymi w tych rozgrywkach. Mowa tu o zawodnikach na co dzień lubujących się w grach cashowych lub o absolutnych amatorach, którzy zwyczajnie liczą na zdobycie pieniędzy zmieniających ich życie. Zarówno jedni jak i drudzy mogą potknąć się już na samym początku turnieju – wczesna faza pokerowych eventów rządzi się bowiem własnymi prawami. 

Wczesna faza turnieju jednym z kluczowych momentów

Pieniądze, które można wygrać w turniejach znacznie różnią się od tych, które są do wzięcia w grach cashowych. W zależności od struktury wypłat, z nagrodami finansowymi od stołów odchodzi 10-15% graczy. O ile faza bubble i pay jupmy w późnej fazie turnieju są bardzo ważne i powinny mieć wpływ na obieraną przez Was strategię, o tyle największe różnice między turniejami a grami cashowymi dostrzeżecie własnie we wczesnej fazie turnieju.

Szczególną uwagę warto zwrócić na wysokość blindów, które – w odróżnieni do gier cashowych – ulegają stałej zmianie. Zawodnicy, którzy przyzwyczajeni są do cashówek, mogą lekceważyć ten fakt, zwłaszcza w obliczu dużego stacka w porównaniu do wysokości blindów. Zmiany te, choć ciężko dostrzegalne, mogą mieć ogromny wpływ na sposób, w jaki potoczy się Wasz dalszy udział w danym turnieju.

Poniżej możecie zapoznać się z trzema najczęściej spotykanymi błędami, które przytrafiają się nieobytym z dużymi turniejami graczom.

#1: Rozgrywanie zbyt dużej ilości rąk

Doświadczeni uczestnicy turniejów doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak ważna jest cierpliwość. Dotyczy to głównie wczesnej fazy turnieju, kiedy często mamy szansę na utratę swoich żetonów, a stosunkowo mało okazji, aby zgarnąć duże pule.

W zależności od struktury turnieju, na pierwszych poziomów blindów będziecie dysponowali „głębokim” stackiem, którego wielkość definiowana jest przez liczbę posiadanych big blindów. Dla przykładu – stack startowy w wysokości 3.000 żetonów na blindach 10/20 daje Wam 150 big blindów.

Turniejowi nowicjusze często błędnie uznają, że głęboki stack upoważnia ich do rozgrywania dużego procentu rąk. Idea ta sama w sobie nie jest błędna, jednak w szczególnych momentach może powodować mocno problemowe sytuacje. Jeśli zaczniecie wikłać się w rozdania, w których bez pozycji przyjdzie Wam rozgrywać ręce typu Ax, KJ i tym podobne, obrana strategia może przynieść więcej strat, niż zysku.

Gracze, o których mowa, często z tego typu rękami będą sprawdzali podbicia, zamiast decydować się na re-raise. To natomiast prowadzi do:

  • utraty szansy na zakończenie rozdania preflop
  • konieczności rozgrywania średnich rąk bez przewagi pozycji.

Cierpliwość – w tym przypadku jedno słowo wyraża więcej, niż dziesiątki zdań.

Wczesna faza turnieju - cierpliwość

#2: Całkowite unikanie obrony blindów

Jasnym jest, że cierpliwość nie oznacza rozgrywania tylko najlepszych możliwych rąk. Niektórzy zawodnicy popadają ze skrajności w skrajność i zapominają, po co zarejestrowali się do danego turnieju. Wyjątkowo kłopotliwym dla nich momentem może być obrona blindów, której niedoświadczeni zawodnicy zdają się unikać jak ognia.

Mówimy tu o sytuacjach, w których zawodnicy z późnych pozycji (hijacka, cutoffa czy buttona) otwierają akcję podbiciem, a gracze siedzący na blindach (małym lub dużym) decydują się na obronę za pomocą sprawdzenia lub przebicia. Wiele otwarć z późnych pozycji ma znamiona kradzieży z marginalnymi rękami, co upoważnia graczy na blindach do „odwinięcia się” i nie oddawania za darmo włożonych do puli żetonów.

Podczas pierwszych poziomów blindów, zwłaszcza przed wejściem ante, blindy nie stanowią dużej części stacków zawodników. We wspomnianym turnieju ze stackiem startowym w wysokości 3.000 żetonów, na pierwszym poziomie blindów 10/20, duża ciemna wynosi zaledwie 1/150 stacka gracza. Innymi słowy – nie za dużo, aby się o to bić.

Nie oznacza to jednak, że otwarcia z późnej pozycji stają się bezwartościowe. Dotyczy to zwłaszcza stosunkowo silnych rąk, z którymi zawodnicy chcą grać postflop z przewagą pozycji. Rozpoczęcie akcji podbiciem może być dla nich pierwszym krokiem do zbudowania dużej puli.

Obrona blinda w obliczu podbicia z późnej pozycji jest osobną kwestią. W dużej części przypadków lepiej będzie, jeśli poddacie swoją rękę, jednak nie doprowadzajcie do sytuacji, w której będziecie automatycznie wyrzucali swoje karty, gdy tylko pokerzysta podejmujący decyzję przed Wami zdecyduje się na otwarcie. Sprawdzenie lub 3-bet ze spekulacyjną ręką czasami może okazać się bardzo dobrą decyzją.

Kończąc ten wątek – sporadyczna obrona blinda może pomóc Wam w zbudowaniu odpowiedniego wizerunku. Gracze siedzący przed Wami mogą częściej zastanowić się nad tym, czy słaba ręka upoważnia ich do podjęcia próby kradzieży blindów, w obawie przed otrzymaniem raise'u.

Dół zakresu rąk, choć może wydawać się bezużyteczny, nie powinien skłaniać Was do bezrefleksyjnego „przeczekiwania” big blinda i absolutnego odpuszczania obrony obowiązkowo wpłaconych żetonów. Czasami warto powalczyć. 

Wczesna faza turnieju - obrona blinda

#3 Problemy z sizingami

Ostatni z problemów, jakimi się dziś zajmiemy, jest szeroko pojęta kwestia sizingów. Mowa tu głównie o value betach, które szczególnie we wczesnej fazie turnieju mogą być niewłaściwie dopasowane do siły Waszej ręki.

W momencie, w którym uczestnicy turnieju są na deepie, wielu z nich może mieć problem z wyciąganiem maksymalnej wartości ze swoich rąk poprzez zbyt małe zagrania. Do tej samej grupy błędów zalicza się również sprawdzanie dużych value betów w sytuacji, w której powinni oni pożegnać się ze swoimi kartami.

Kluczowym słowem w rozpatrywanej sytuacji będzie elastyczność. Zawodnicy charakteryzujący się brakiem elastyczności sprawdzają wysokie zakłady dla wartości, choć rozsądek nakazywałby wyrzucenie swoich kart. Ci sami gracze będą stawiali również zbyt małe zakłady dla wartości, choć z powodzeniem mogliby pokusić się o wyciągnięcie od rywala większej ilości żetonów.

W tym miejscu posłużymy się przykładem. Modelowy zawodnik sprawdził przed flopem podbicie z J 9 i dotrwał z tą ręką do rivera. Board w tym momencie prezentuje się następująco: T 9 2 A K. Niektórzy zawodnicy będą skłonni foldować każdą (nawet czwartą parę) do dowolnego zakładu, niezależnie od tego, czy będzie to bet za 1/4 puli, 1/2 puli czy za całą pulę.

Gracze z „nieelastycznym” zakresem callowania będą bez mrugnięcia okiem wyrzucali swoje karty, choć być może w danej sytuacji mogliby pokusić się o sprawdzenie małego zakładu, a spasować karty do dużego.

Podobnie sytuacja ma się w odniesieniu do samodzielnie stawianych zakładów. Dla przykładu – bez uwzględnienia zasięgu przeciwnika zabetują 125 żetonów do puli wynoszącej 300 żetonów, choć mogliby się doczekać sprawdzenia zakładu w wysokości 250 żetonów.

Innymi słowy, problem z sizingami dotyczy zawodników, którzy błędnie oceniają wysokość zakładów nadających się do sprawdzenia, jednocześnie dobierając nie do końca optymalne wysokości własnych zakładów. Jeśli należycie do tego grona, po kilku błędnych sprawdzeniach Wasz stack może nie być już tak głęboki. Elastyczność w tej kwestii ma naprawdę bardzo duże znaczenie.

Wczesna faza turnieju - elastyczność

cashback PartyPoker

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykułMaurice Hawkins – po napadzie zaczął grać w pokera
Następny artykułPokerowa kartka z kalendarza – projekt ustawy hazardowej ujrzał światło dziennie (1 lipca)

2 KOMENTARZE

  1. Dziś weszła w życie 2 faza ustawy hazardowej wprowadzająca blokowanie stron, pojawiają się newsy o blokowaniu płatności przez Skrill, a u was artykuły o wczesnej fazie turnieju i marzenia JD o Afryce… Trochę to słabe.

    • Po pierwsze – cała historia ustawy ukazała się we wczorajszej kartce z kalendarza, więc jeśli masz ochotę się trochę pokarmić tym tematem, to tam będzie odpowiednie miejsce.

      Po drugie – to, że newsy się pojawiają, a opcje wpłat i wypłat za pomocą Skrilla nadal działają niezmiennie też coś o tych „newsach” świadczy. Jak rozumiem zamiast artykułu o wczesnej fazie turnieju powinniśmy wywalić na głównej nekrolog ku pamięci polskiego pokera?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.