WCOOP 26

42

Jednak zanim przejdę do niego, opiszę pokrótce kluczowe ręce z wczorajszego turnieju Texasa z 1 Rebuy i 1 Addonem. Z drugiego wczorajszego turnieju 2-7 Single Draw tak naprawdę nie ma za dużo do opisywania. Pomimo formatu No Limit tak naprawdę nie było tutaj wielkich rozdań. Powodem jest fakt, że jest to gra z drawami i nikt nie inwestuje całego stacka przed drawem, nawet najlepszym.

WCOOP 23 ? 500 Texas Holdem No Limit 1 Rebuy + 1 Addon

Kluczowe ręce poniżej. Najpierw opis stolika: 8 dobrych graczy, każdy statystyki między 15/10 a 24/15 czyli mocne TAGi. Nie ma fishów jak w Sunday Million gdzie buyin jest mniejszy, tysiące satelitek i nie ma rebuy.

1. Przy średnim stacku 16k mam właśnie tyle, podobnie jak większość stołu. MP podbija do 300 przy blindach 50/100. Cutoff sprawdza i ja dorzucam z Buttona. Sprawdza jeszcze SB a BB czeka. Przy 160 Blindach Deep lubię grac Suited Connectory. Podobnie sprawdzam podbicia z małymi parami więc nie wiadomo co tam mam. Można spasować lub zagrać squeeza i przebić licząc na same pasy przeciwników. Z ideą small ball najbardziej łączy się call i gra post flop. Na stół przychodzi 9 7 3 . Wszyscy do mnie czekają, postanawiam zagrać dużego beta (1250 do puli 1500) sugerującego siłę lub ewentualnie steal po tym jak wszyscy czekają (przyjmuję reraise z przyjemnością). BB i oryginalny raiser sprawdzają. Turn to A . BB czeka ale za to raiser leaduje za prawie 4000 do puli 5500. Hmmm, Ax piki? AA? Set? Draw? A9, A7? Jest parę rąk, które mnie tutaj biją ale też jest sporo drawów w jego zakresie, nad którymi mam przewagę. Jak ma gotową rękę to nic nie zrobię ale jak ma draw musi zapłacić. Robię push allin a villain myśli licząc oddsy do swojego T 8 w kierach (15outów), z którym w końcu sprawdza i daje się podwoić do 33k gdy jego draw nie przychodzi.

2. Po paru poziomach mam cały czas około 35k, otwieram średnią ilość rąk i albo wszyscy pasują albo zgarniam pulę na flopie, pasuję do 3-betów. W końcu na SB dostaję AA. Aktywny EP z 16k podbija standardowo. Wrzucam pierwszego 3-beta od dłuższego czasu. Villain przebija inwestując 1/3 stacka. Robię push i przeciwnik sprawdza z KK. Moja ręka się utrzymuje. Wskakuje na 50k.

3. Będąc mało aktywny przez kilka rąk, otwieram za niecałe 2.5BB z K 6 z EP. 24/12 gracz z LP sprawdza. Wcześniej coś gadał z kimś innym o dużych turniejach, że niby on pro jakiś dobry jest ale odczułem, że coś go tak traktują z przymrużeniem oka. Flop przyjaciel 543 dwa moje piki. Mam 15 outów do bardzo mocnej ręki. Robię Cbet z zamiarem stackowania na flopie. Villain tylko sprawdza. Turn 9 off. Postanawiam wrzucić 2barrel aby przeciwnik spasował ewentualny float i nie mógł mnie wyblefować bez oddsów. Rozważam CR AI jako mocniejsze zagranie ale boję się, że z marginalną ręka villain będzie commited i mnie i tak sprawdzi. Przeciwnik znów tylko sprawdza. River 8 off czyli nie trafiam nic. W puli jest 6k, przeciwnik tyle ma przed sobą. Z rozwoju ręki mam go albo na bardzo mocnej ręce (str8 lub set ale ten mało prawdopodobny bo niebezpieczny board) lub czymś marginalnym typu niska para (77, 66 np.), dziwnie rozegrany draw do koloru, może draw na Asie (kolor + gut shot). Biorąc to pod uwagę oraz jeden bardzo ważny fakt: Przez 3h turnieju pokazałem 2 bardzo mocne ręce (AA i 97 dwie pary) i zero blefów, mam bardzo solidny tight image. W związku z tym uznaję, że jest szansa (jakieś może 30-40%), że villain jednak odpuści marginalną rękę/nietrafiony draw na Asie do mojego allina na river. Biorę time bank i zagrywam allin. Villain po długim namyśle sprawdza z A4! Lol, jak dla mnie to niezły fish :). BTW miałem 21 outów na flopie i turnie.

4. Spadam do 35k. LP z 10 robi mini raise do 800. Sprawdzam dość spekulatywnie z T 7 z Buttona. Z BB dorzuca gość od A4 mający teraz 22k. Flop przyjaciel 654 dwa trefle. BB czeka, LP zagrywa za 2k a przebijam do 6k. Opcją było samo sprawdzenie i wciągnięcie do rozdania BB aby mój draw został opłacony, ale wybrałem opcję przebicia, a nuż LP ma dwie wysokie karty i spasuje od razu na flopie. O dziwo BB robi push AI za 21k. LP sprawdza a ja mam oczywiście wspaniałe oddsy do sprawdzenia z moimi 15 outami (i 13k w stacku na ruchy jeśli przegram). BB wyświetla 75o, czyli mam na niego 9 outów do koloru, 3xT oraz 6 outów na splita. 15 efektywnych outów czyli jestem faworytem. Dokładnie tyle samo outów mam na LP, który zrobił MR z AA. Już na turnie wpada trefl i nie mogę już przegrać tej ręki. Gośc od A4 oddaje wszystko co zabrał i wskakuję na 69k. Stolik się krzywi na zagranie BB i krytykuje jego grę z A4 wcześniej. Jeden gość: ?I remeber him two year ago, as terrible as today? :).

5. utrzymuję się dłuższy czas między 55 a 75k. Kradnąc trochę pul, oddając trochę shortowi i znów mu zabierając. W końcu przenosi mnie do nowego stolika. W pierwszej ręce dostaję A9 i robię standardowe podbicie z MP. Pro ImaLuckSack wrzuca 3beta a następny pro nutsinho zaczyna myśleć. W tej chwili już wiem, że ImaLuckSack widząc big stacka na nowym stole chce go utemperować 3betem, i jest duża szansa, że robi to z niczym. Ma 1/3 mojego stacka, idealną wielkość w stosunku do blindów i żetonów w puli aby go ukarać reraise allin, na które moje A9 się nadaje (a którego bez ręki nie sprawdzi). Niestety zanim ja to robię nutsinho mając podobny do mnie stack robi swojego 4beta, na którego ImaLuckSack robi insta fold! Tia, mój read się sprawdził ale ja już nie mogłem z nutsinho w puli nic zrobić.

6. 5 rąk później, z czego 4 podbił nutsinho, właśnie on znów podbija z EP. Mam na niego notkę z cash game, że jest świrem, raisuje i reraisuje light. Postanawiam wrzucic 3beta do 6.5k ze słabą ręką (ale można z nią coś trafić) a mianowicie 8 7 . Nutsinho jednak nie odpuszcza i w turnieju deep stack robi kolejnego 4 beta do 14k. Mam do dorzucenia jeszcze 7.5k do puli 21k (oddsy 3:1). Postanawiam sprawdzić, licząc na jakiś ciekawy flop i pozycje do ataku (będę się odzywał pierwszy). Flop 543 dwa trefle czyli gut shot + flush draw. Nie jest taki zły, mam ponad 40% przeciwko AA. Aby zwiększyć sobie szanse na wygranie tej puli postanawiam sam zagrać za 20k (i w ten sposób liczę, że spasuje dwie wysokie karty, ewentualnie jakąś średnią overparę). Świr nutsinho nie odpuszcza jednak i wrzuca insta AI z AJ (J )!!!!!! Łolaboga! To ja zwykle nie 3betuje nic więcej niż AA i KK a ten świr zapodaje 4 beta z AJo a potem się stackuje na takim flopie! LOL. Mam 17 outów (8 w kolor, 3 na strita, oraz 3×7 i 3×8). Już na turn spada trefl i na szczęście na river nie ma kolejnego. Jestem momentalnie zwyzywany od koszmarnych fishy i wyzwany na pojedynek HU. Grzecznie odmawiam i życzę mu szczęścia! :). Ze stackiem 121k wskakuję w okolice pierwszej 10. BTW Jeśli podejście Negreanu i innych prosów live można nazwać Small Ball, to podejście nutsinho to chyba jakiś Extra Super Large Ball :).

7. Od tej pory dalej gram swoje, ale opozycja nie śpi i nie pozwala bezkarnie kraść blindów. Co drugie podbicie spotyka się z 3betem, do którego pasuję więc mój stack stoi w miejscu. Oddaję trochę jednemu shortowi, potem tyle same zabieram innemu. Mam mało dobrych rąk i pomimo sporej aktywności akurat moje KK i QQ nie spotykają się z 3betami i wygrywam na nie same blindy. W ten sposób mija buble (170 graczy) i powoli, powoli turniej toczy się dalej a ja stoję w okolicach 100k. W końcu przy mniej niż 100 osobach w turnieju blindy rosną do 2/4k a potem 2.5/5k i moje M spada poniżej 10. Jeden nieudany steal i mój stack nadaje się tylko na push//reraise allin. Podwajam się z KJ z SB gdy BB sprawdza z Ax. Niestety parę chwil potem gdy 24/24 gracz podbija z MP do 13k i przebijam go z A8 z Buttona do 60k, ten sprawdza i pokazuje AK. Na flopie spada 8, ale równocześnie przychodzi też Król co jeszcze zmniejsza moje szanse. Odpadam w okolicach 70 miejsca.

Po drodze jeszcze miałem rękę AA dyskutowaną w poprzednim blogu w komentarzach. Zagrałem ją pasywnie chroniąc stack przy nieciekawym flopie, bez pozycji, głębokim stacku, jeszcze większym stacku mocnego, podchwytliwego przeciwnika. Przy takiej strukturze turnieju deep żetonów się nie zdobywa stackując z overparą na groźnym flopie przeciwko chip liderowi stolika. Zdobywa się je kradnąc blindy, eliminując shorty i mocno rozgrywając dobre ręce z pozycji.

WCOOP 26 ? 300 Texas Holdem 6-max

Postanowiłem ten turniej zagrać agresywniej niż zwykle, gdyż rano wyjeżdżam więc albo się ładnie nabuduję i zarwę noc albo będę mógł iść wcześnie spać. Dlatego w tym turnieju nie miałem zamiaru testować small balla.

Przez pierwsze 3 poziomy zgromadziłem 5k z początkowych 4k grając agresywnego pokera tak jak na stolikach cashowych short, lecz zgarniając same małe pulki. Wszyscy gracze byli relatywnie agresywni i myślący. Na prawo ode mnie siedział dobry pros turniejowy (nie pamiętam nicka ale miałem notkę na nim, że dużo wygrał), który mnie wyeliminował w następującej ręce:

Jestem na SB z TT. Agresywny UTG podbija do 150, sprawdza go UTG+1 i pro z Buttona. W przypadku squeeze 3-beta tak naprawdę należy się martwic o gracza otwierającego aby nie obudził się dobrą ręką a pozostali powinni spasować, gdyż z mocną ręką sami by przebijali. Ponieważ UTG był agresywny postanawiam wrzucić 3beta do 650. O dziwo UTG i UTG+1 pasują, lecz sprawdza mnie pros Buttona. Flop A53 dwa kiery (mam T ). Robię CBeta reprezentując Asa. Villain sprawdza. W tej chwili w puli jest jakieś 3.5k a mi zostało 3.1k. Moja analiza wygląda tak: Można się poddać na turnie, poczekać i spasować do ewentualnego beta, co pewnie bym zrobił mając wolną noc i możliwość czekania na lepsze okazje do powiększenia stacku. Z drugiej strony, z czym mógł mnie pros grający 30/25 sprawdzić po jego wcześniejszym callu za 150? As z wysokim kickerem wykluczam, bo na pewno by sam 3 betował. 55 i 33 jest możliwe ale raczej spekulacyjne, bo oddsów na set mining pre flop nie miał. Draw do koloru możliwy ale pewnie by go pushował. Nie ma za dużo rąk, które mnie tutaj biją i sprawdzają beta na turn. Całkiem możliwe, że sprawdził pre flop z random hand i próbuje mnie tutaj floatowac (sprawdzić z niczym i wyblefować po checku na turnie). Postanawiam się temu przeciwstawić i samemu zamieniam rękę w blef. Reprezentuję asa z wysokim kickerem, korzystam z time bank aby zagranie wyglądało na silne i robię push allin. Villain myśli i myśli i w końcu sprawdza z A9s (ale nie w kolor na stole) i odpadam z turnieju.

Wygląda na to, że pro wziął mój 3bet za squeeza z niczym i postanowił się do końca trzymać swojego reada. Z drugiej strony jego call pre flop był bardzo spekulacyjny z tak marginalną ręką jak A9s. Moja linia z AK, AQ byłaby taka sama więc równie dobrze mógł się tam zestackowac sam. Co do samej ręki, to TT i JJ to takie niewdzięczne układy na shorcie, że są czasem za słabe na 3beta (w sumie przechodzą w blef/squeeze) a za mocne na samo sprawdzenie, przez co ciężkie ręce do gry i nie zawsze udaje się je optymalnie rozegrać.

Następne turnieje zagram dopiero w piątek lub sobotę po dotarciu do Skandynawii.

Pozdrawiam,

Goral

Poprzedni artykułŻelik piąty w WCOOP-25 Omaha High Pot Limit $300+$20 Rebuy!
Następny artykułMaszyna do tasowania prawdziwych kart w grach online

42 KOMENTARZE

  1. Miałem nic nie pisać, ale poziom dyskucji mie zniewala. Ludzie czy wy kurwa czasami używacie głowy do czegoś innego jak pierdolienie w mur??? Pisze to zarówno do tych wszelkich anonimowych kretynów (np. którzy wszędzie krytukują JD, jak i do samogo JD i jemu podobnych, “wychwalaczy” (pewnie takiego słowa nie ma ale mi tu ono pasuje) wszelkich sukcesów nazwimny to “dobrych i znanych graczy polskich”.Proszę was bądźmy obiektywni. Góral mimo że jest znakomitym graczem nic do tej pory nie osiągnął, a chwalenie go za byle gówno do niczego nie prowadzi. Głęboko wierze w to, że wcześniej czy później nadejdzie jego pora, ale do tego czasu należy dać sobie spokoj z wszelkimi pieśniami na jego temat, bo to przypomona trochę O. Rydzyka i jego wiernych, czy wy nie widzicie tego?Mojego posta nie kieruje do wszelkich idiotów, którzy pewnie zaraz napiszą 50 odpowiedzi (sami wiecie że o was mówie), tylko do ludzi z którymi można normalnie porozmawiać (zaliczam tu do tego grona blogerrów z tego portalu i innych “normalych”).ps. żałuje teraz że cokolwiek napisałem, bo i tak wiem jaki będzie odzew, straciełem tylko trochę swojego czasu. Przez chwilę myślałem że można coś wytłumaczyć itd, ale już teraz wiem że to bez sensu.Wszystkim normalnym (jest ich coraz mniej) życzę wszystkiego dobrego.Oby Nam Się!

  2. tak tusiek nikt nie ma większego pojęcia o grze od Ciebie. Czekam na książke “Pojęcie o pokerze by Tusiek”, ponieważ do tego wydarzenia każdy bedzie żyć w ciemnościach, a Twa książka będzie oświeceniem i renesansem pokera zarazem.

  3. Odezwał sie ten du.ek JD! Czego on tu chce? Broni Górala? Ale dlaczego? Przecież sam nie ma pojęcia o grze. To skąd wie, że Góral jest dobry? Nie rozumiem.

  4. Tak z innej beczki dla obserwatorów finałowych stolików wcoopa – czy komuś innemu też się wydaje, że Elky reprezentuje jakąś nadzwyczajną formę? Gość zcashował bardzo deep już ładnych parę razy. Ciekawe czy będzie jakiś ranking całego wcoopa, pewnie tak.

  5. Z rozdan tu zawartych wynkia ze chlopaki Cie czytaja jak otwarta ksiazke… najpierw phinster i rewelacyjny call z ace high (jesli myslisz ze wykonal ten call bo jest fishem to zastatnow sie jeszcze raz) potem nutsinho dokladnie odczytal twoje zamiary, tutaj z AJ ale jego karty nie byly tak naprawde wazne. i chyba tutaj tkwi glowny problem twoich slabych wynikow… zbyt wielka wage przykladasz do kart a jak widzisz potem takie calle lub pushe to dla Ciebie jest zwykly fishing. a naprawde jest tak, ze ci akurat gracze anazlizuja sytuacje daleko ponad posiadane karty czy % i jak juz zalockuja na ciebie reada to sie go trzymaja do konca… czasami to przerazajace jak czesto maja racje na tego typu stawkach…

    tak czy siak gratki za dojscie do kasy

  6. Góral, mam nadzieję, że nie czytasz tych pierdół powyżej, bo mi by wędka opadła jakbym był na Twoim miejscu… Życzę udanych połowów i dobrego wypoczynku!

  7. Jedna sprawa dla kogo Góral gra (dla PS i dla siebie a nie dla Polski czy Polaków) a druga sprawa, czy może sobie zrobić wagary od WCOOPa. Ja też uważam, że jak mu zafundowali wpisowe to nie w porządku jest wycieczka na ryby, no ale… szczegółów kontraktu Góral-PS nie znam. A Polakom kibicuję dlatego, że ich znam a nie dlatego, że są Polakami. Dotarło po ludzku?

  8. Tak to sobie tlumaczcie, pieprzenie kotka za pomoca mlotka, tylko, ze jak wczoraj Zelik znalazl sie na Final Table to zaraz komentarze, no nareszcie Polak na FT, wiec nie pierdzielcie, ze narodowosc nie ma zadnego znaczenia, z powodu Unibet Open w Mediolanie tez wielkie podniecenie bo tak silna ekipa z Polski jedzie i wszyscy trzymaja kciuki aby choc jeden dostal sie do Final Table i kazdy z Was tez trzyma za to kciuki wiec naprawde przestancie pieprzyc glupoty. Poza tym odbiegacie od tematu, puenta bylo to, ze Goral olal WCOOP i pojechal na ryby zamiast godnie reprezentowac swoj team. Bo akurat w tym wypadku WCOOP jest wszelkim priorytetem. Bez odbioru, skonczylem z odbijaniem pileczki bo widze, ze nie dociera do Was po ludzku. Wielcy obroncy moralnosci Gorala.

  9. 5 Maluczkich Leniwych Nieudolnych kibiców w Polsce heh inaczej tego skrótu nie widzę 🙂

    pozdrawiam

  10. @Scotty

    W pokera każdy reprezentuje siebie osobiście i swoją osobę a nie żaden kraj. No chyba że są to rozgrywki typu Drużynowe Mistrzostwa Świata. Założę się że większość osób nawet nie wie z jakiego kraju pochodzi dany pros bez zaglądania do wikipedii. “Owszem jest winny, jest winny to swoim kibicom i Polsce bo ja reprezentuje w tym teamie!!! Nie po to sie tam znalazl aby sie teraz obijac” – no tak masz rację 5mln kibiców w Polsce czuje się zawiedzionych :):):):)

  11. Oczywiście, że tak. I po WCOOPie nikt nie będzie wypisywał, że Polacy umieją czy nie umieją grać, tylko że Góral jest dobry albo cienki.

  12. Goral reprezentuje samego siebie! a nie Nasz kraj. Wiec darujcie sobie te uszczypliwe komentarze..

  13. Reprezentanci Polski mają godło na strojach? u Górala go nie widziałem. Teraz możesz napisać, że nie jest patriotą?

  14. a niby dla kogo to jest takie ważne, że Góral jest z Polski? Poker to nie futbol, każdy może zagrać w mistrzostwach świata i nie trzeba leczyć kompleksów kibicowaniem naszym chłopcom…

  15. To ze reprezentuje PS to jedno, ale rownie wazna sprawa, a nawet wazniejsza jest to z jakiego kraju pochodzi, w tym wypadku z Polski, a wiec ten kraj reprezentuje, bardziej lopatologicznie juz tego Ci nie dam rady wytlumaczyc.

  16. Ale gra w barwach Polski!!! Wiec ja zarazem reprezentuje, no ale widocznie wiekszym priorytetem sa ryby…..

  17. Myślałem że Góral reprezentuje na turniejach Poker Stars a nie Polskę… No ale ja posypuję truskawki cukrem…

  18. Do niczego sie nie zobowiazywali???? LOL!! Zobowiazal sie do reprezentowania Polski w teamie PS!! Czy to nie wystarczajace? To zaszczyt byc w jednym z lepszych pokerowych teamow na swiecie, jedzic na turnieje po calym swiecie i moc poznac takie osobowosci jak np. Negreanu i to wlasnie do czegos zobowiazuje, przeciez to jego praca a nie hobby. I nie mam pretensji o jego wyniki tylko o podejscie do calej sprawy.

  19. Ty w ogóle przyglądałeś się tym eventom? Góral jak do tej pory zagrał ich mnóstwo i przez ich deep strukturę nie są to turnieje na jednego olka gdzie po godzinie się podwajasz albo odpadasz. To są turnieje, które gra się ładne parę godzin (o ile nie dłużej jak dochodzisz deep do kasy, a Góral już parę razy zcashował – napisałeś, że nic nie wygrał). Więc jak możesz pisać, że się obija? Potraktuj dziennie granie po ładnych kilka godzin jako dość wymagającą umysłowo robotę – po dwudziestu paru eventach zdecydowanie można zrobić sobie krótki urlop, nie da się grać dzień w dzień długich sesji grając ciągle na najwyższych obrotach – każdy potrzebuje odetchnąć. Nie chcę tutaj wyjść na jakiegoś adwokata Górala i że jakoś strasznie go bronię – po prostu nie znoszę jak jakiś dzieciak ma jakieś bzdurne wymagania wobec ludzi, którzy do niczego się nie zobowiązywali.

  20. Ja nie mam pretensji ze nic jeszcze nie wygral, choc bylby pomalu ku temu czas, uwazam tylko, ze przy takim evencie olac sprawe i pojechac sobie na ryby to taka postawa jest ponizej poziomu pedzla! Podkreslam raz jeszcze, ze nie po to sie tam znalazl aby w trakcie tego typu eventu po prostu olac sprawe i pojechac sobie na ryby, obojetnie czy opusci tylko dwa eventy czy piec, po prostu w ten sposob pokazuje, ze mu kopmpletnie nie zalezy. Ciekawy jestem jak dlugo jeszcze PS bedzie tolerowal tego typu zagrywy.

  21. Scotty brakuje Ci jeszcze tylko ojki na czole, pierdolnij sobie ją jak najszybciej, wyjdz na ulice i napierdalaj z bejsbolem wszystkich pokerzystow ktorzy jeszcze nic nie wygrali wiekszego. Góral nic nikomu nie jest winien, nie masz pojecia o jego umowie z psem, nie wiesz czy musi grac czy nie wszystkie, kim ty kurwa jestes zeby Goral byl Ci cos winien… ton twojej wypowiedzi przypomina mi radio maryja, albo gestapowca, przyłaczam sie do opinii, az ciarki przechodza jak sie czyta te wypowiedzi, tym krajem mogliby zawladnac ludzie pokroju Scottyego, zabij sasiada bo nie przyszedl na msze.

  22. “Przy 160 Blindach Deep lubię grac Suited Connectory”

    Harrington pisze: w turniejach online przy dużych stackach i relatywnie małych blindach początkujący i niedoświadczeni gracze lubią grać niskie suited connectory 🙂

  23. “Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów”

    S.LemCała prawda

  24. Owszem jest winny, jest winny to swoim kibicom i Polsce bo ja reprezentuje w tym teamie!!! Nie po to sie tam znalazl aby sie teraz obijac

  25. Prawie zawsze grali wszyscy, a nawet jeżeli ten czy inny nie zagrał to nie porównuj go z Góralem, jak długo jest Góral w tym teamie??? Jako nowicjusz w tej elicie powinien dawać przykład i grać wszystkie eventy bez wyjatku! Na ryby mógł sobie pojechać tydzien później. To tak samo jakby sportowiec który pojechal na olimpiade stwierdził, że dzisiaj sobie nie wystartuje bo jedzie pograć w kregle z kumplami i napić sie browara.

  26. Scotty: a co ci do tego po co podpisał kontrakt? Może tak naprawdę chciał tylko berecik z fajnym logiem – JEGO SPRAWA i ch.. ci do tego. Nie podpisał go w imieniu godła Polski albo dobra narodu, więc nie jest ci nic winien.

  27. To sprawdź sobie czy w każdym evencie WCOOP grali wszyscy z teamu PS pro. Jak do tej pory zagrał w 26, czy to mało??? Scotty nie wiem czy pracujesz, jeżeli tak to płacą tobie za 8 godzin… a przez 4 zapewne się obijasz i myślisz o pierdołach. Daj innym trochę luzu i zajmij się sobą.

  28. Kontrakt z PS podpisał nie po to aby na ryby sobie jechać podczas WCOOP, tylko po to aby w trakcie tak ważnego wydarzenia grać każdy z tych eventów, za to mu chyba płacą te wpisowe, a nie za wycieczki na ryby.

  29. Bardzo dobrze że jedzie na ryby !!!

    będzie na niedzielny ME w lepszej formie ja zrobiłbym tak samo

  30. Ale w jestescie jebnieci… 70% hejterow. Nie martwcie sie jeszcze Goral pokaze, ze zasluzyl na reprezentowanie PS. Mysle ze juz w tym sezonie EPT. Jestem ciekaw jakie beda wtedy komentarze? Zegnam was czule niedowartosciowane dziewczynki!

  31. No tak…Ryby ważniejsze od WCOOP…Wszyscy inni Prosi grają codziennie, w końcu jakby nie bylo, dostają gratis te wpisowe na PS albo prawie gratis, ale Pan Góral musial sobie na ryby pojechać…

  32. Zazdroszcze wyjazdu do szwecji. Mam nadzieje sie wybrac w przyszlum roku bo w tym juz troche dla mnie za zimno. Mam nadzieje ze w blogu bedzie relacja z wedkowania. Zycze pozadnej metroweczki. Ciekawi mnie jakim sprzetem lowisz? Ja dopiero kompletuje i wszystko na szwedzkie szczupaki i chetnie wyslucham opini po powrocie

    Pzdr…

  33. A propos tych 21 outów na flopie i turnie (przy A4). Tak naprawdę to outs realnych na turnie było zdecydowanie mniej (52 – 21 = 31; 52/31=21 outs/x; x = ok. 12). Nie outs sie liczą, tylko prawdopodobieństwa, które się nie zmieniają niezależnie od ilości rozdanych kart.Ale im więcej kart jest rozdanych, tym większe fluktuacje – odstępstwa od wartości oczekiwanej. Tutaj tych realnych outs mogło być od w przybliżeniu 5-ciu do w przybliżeniu 16-tu. To tak dla porządku.

  34. Ten z A4 to byl phinster – nie taki zly gracz, 137k dolcow i ROI71% po ponad 1800 grach. Moze mial na ciebie po prostu jakiegos reada.

  35. ktos: zapewne tak by jednak nie było, bo nie sądzę żeby Góral sprawdzał EP raise z A4. Zwłaszcza, że z całego rozdania wynika, że blindy były w klimatach 300/600 a typ miał 9k stack. Rozegrał to fatalnie i nie masz co szukać dziury w całym.

  36. Co za bełkot. Nie dajcie się nabrać na pozorną “uczoność” i “głębię” tych analiz. Poczytajcie sobie lepiej wskazówki zawodowców na FTP.

  37. Villain po długim namyśle sprawdza z A4! Lol, jak dla mnie to niezły fish :).Gdybys ty był sprawdzajacy wywaliłbyś nam na całą strone artykuł, jaki ty zajebisty jestes, od razu wuedziałes ze blefuje cie z niczym mial najzyzej jakis marny draw do koloru, a ty dzieki swojemu genialnemu przeczuciu wyczułes go i nie dałes sie wyblefowac.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.