Pod koniec ubiegłego roku Adrienne „TalonChick” Rowsome nie przedłużyła kontraktu sponsorskiego z PokerStars. Niedługo później zrezygnowała z pokerowego zawodowstwa. Czym się teraz zajmuje Kanadyjka?
Przez ponad pół dekady Adrienne Rowsome reprezentowała PokerStars jako członkini Teamu Online. Kanadyjska pokerzystka grała pod pseudonimem „TalonChick” – inspiracja przyszła od nazwy jej pierwszego samochodu, Eagle Talona z 1992 roku – i była propagatorką gier mieszanych.
W marcu tego roku opuściła jednak szeregi PokerStars i poświęciła się życiu rodzinnemu. Tydzień temu na świat przyszło jej trzecie dziecko.
– Po opuszczeniu PokerStars skupiłam się przede wszystkim na rodzinie i rozpoczęciu biznesu, który jest moją pasją i dzięki któremu mogę pomagać ludziom – mówi Rowsome w rozmowie z PokerNews. – Moja firma nazywa się „While Baby Sleeps”. Pomaga rodzinom w rozwoju odpowiednich nawyków związanych ze snem.
Rowsome dodaje, że w tym momencie rodzina jest dla niej wszystkim. – Ryan [Carter, mąż Rowsome – red.] i ja chcemy zarządzać naszym życiem rodzinnym w najbardziej optymalny sposób. Polega to przede wszystkim na byciu zaangażowanymi rodzicami, którzy są obecni. Nie ma wątpliwości, że jako rodzice, największy wpływ na nasze dzieci mamy w ich wczesnych latach.
Na początku było świetnie…
Swojego męża poznała podczas World Series of Poker z 2011 roku. – Nigdy wcześniej nie myślałam o spotykaniu się z pokerzystą. Ale rok później byliśmy już małżeństwem. Mieliśmy zupełnie inne style gry, ale ta wspólna więź i miłość do pokera dały nam związek, w którego istnienie wątpiłam – opowiada Kanadyjka. – To był trudny rok dla pokerowego świata, ale gdyby nie wybuch Black Friday, [Ryan] mógłby nie przyjechać na WSOP.
Również w 2011 roku Rowsome dołączyła do Teamu Online. – Byłam bardzo dumna, że mogę reprezentować pokera. Podobało mi się też, że różniłam się od innych graczy – równoważyłam konwencjonalną karierę z grą w pokera. Wraz z upływem czasu zaczęłam jednak traktować pokera jako pełnoetatowe zajęcie. Elastyczność polegająca na możliwości ułożenia swojego własnego harmonogramu i zarabianiu przy tym pieniędzy była zbyt świetną rzeczą, aby z niej zrezygnować.
„TalonChick” opowiada również o swojej przygodzie ze streamowaniem na Twitchu, która zaczęła się w 2015 roku.
– Dokładnie pamiętam e-maila od menedżera Teamu Online z 2015 roku. Zapytał mnie, czy wiem cokolwiek o Twitchu i czy jestem nim zainteresowana. Odpowiedziałam w nonszalancki sposób: „Nie, nigdy o nim nie słyszałam i nie jestem zainteresowana” – wspomina Rowsome. Prędko jednak zmieniła zdanie. Na przestrzeni kolejnych dwóch lat nie tylko dołączyła do Twitcha, ale i zbudowała dużą społeczność fanów.
Jednak po opuszczeniu szeregów PokerStars Rowsome zrezygnowała z Twitcha. – Podjęcie tej decyzji było prawdziwą torturą. Nie jestem przekonana, czy nie wrócę – po prostu w tym momencie nie jest to odpowiedni na to czas – przyznaje Kanadyjka. I dodaje: – Początkowe lata pracy dla PokerStars były naprawdę świetne. Czułam się szanowana, a moje sugestie i opinie były wysłuchiwane. Nawet później, kiedy firma przechodziła przez zmiany, czułam, że najlepiej mogę reprezentować pokerową społeczność poprzez profesjonalną, stałą obecność w Teamie Online.
… ale potem dużo gorzej
Pod koniec ubiegłego roku pokerzystka postanowiła, że nie zaakceptuje zaproponowanego przez PokerStars kontraktu. – Byłam przytłoczona i niemile zaskoczona. Przez ostatnie dwa lata z trudem starałam się zademonstrować swoją wartość, a przede wszystkim wartość gier mieszanych. Ich stanowisko było jednak jednoznaczne. Nie byłam w stanie i nie chciałam reprezentować firmy, która ma inne wartości od moich.
Ostatnimi czasy Rowsome rzadko kiedy zasiada do pokerowych stołów, ale nie przeszkodziło jej to w wygłoszeniu swojej opinii dotyczącej przyszłości pokera. Kanadyjka pozostaje optymistką.
– Myślę, że poker przejdzie przez wiele wzlotów i upadków, jak to już miało miejsce w przeszłości. Przetrwają gracze najlepiej przygotowani mentalnie i elastyczni – mówi Kanadyjka. – Choć tęsknię za pokerem, tak za tym online, jak i na żywo, wiem, że aby być najlepszą matką, muszę być wypoczęta i obecna. Kiedy jednak zdołam wycisnąć trochę wolnego czasu, zobaczycie mnie przy stołach.