Komisje gier w Hiszpanii i Grecji grożą firmom działającym bez licencji.
Grecka Komisja Gier ogłosiła, że operatorzy, którzy nie posiadają licencji mają czas 6 grudnia, aby wycofać się z greckiego rynku. Ci, którzy tego nie zrobią, trafią na czarną listę. Ich strony mają zostać zablokowane, podobnie jak wszelkie transakcje bankowe. Komisja zagroziła również, że osobom odpowiedzialnym za świadczenie usług bez licencji grozi do 10 lat więzienia oraz od 200 do 500 tysięcy euro grzywny.
Jedynymi większymi operatorami, którzy aktualnie posiadają tymczasowe licencje są Paddy Power oraz Sportingbet. Wiele firm pod koniec zeszłego roku nie złożyło podań o licencje, bo wymogiem było zapłacenie podatku za dwa lata wstecz. Betfair, William Hill oraz Bet365 postanowiły złożyć skargę na greckie prawo do Komisji Europejskiej.
Sigrid Ligne, sekretarz generalna European Gaming and Betting Associaton powiedziała: – Pomimo, że Grecja pokazuje wolę reformowania prawa, co nasz cieszy, faktem jest, że jej stare i nowe prawo nie jest zgodne z tym obowiązującym w Unii Europejskiej.
Komisja Europejska wszczęła postępowanie wobec Grecji i otrzymała skargi na prawo, które grecki parlament przyjął w sierpniu 2011 roku.
Komisja Europejska ogłosiła w zeszłym miesiącu, że wznowi postępowania wobec państw, których prawo hazardowe nie jest zgodne zapisami obowiązującymi w UE. Organizacje takie jak EGBA złożyły ponad 30 skarg do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, ale te utknęły tam i nie były rozpatrywane od 2008 roku.
W Hiszpanii z ponad 80 stron, które działały bez licencji, prawie 2/3 postanowiło wycofać się z rynku, po tym jak w październiku hiszpańska komisja DGoJ wysłała stosowne ostrzeżenia. Teraz zwróciła się do kolejnych operatorów takich jak Betsson, 12bet, Globet czy 10bet. Jeżeli ci nie wycofają się z rynku, grożą im kary do 50 milionów euro.
Dyrektor naczelny Betsson, Magnus Silfverberg powiedział, że Betsson nie prowadzi działalności w Hiszpanii i nie kieruje swojej oferty do graczy z Hiszpanii – firma ma po prostu hiszpańskojęzyczną stronę skierowaną do klientów z całego świata. Silvferberg dodał jednak, że usunięcie hiszpańskiego języka ze strony Betsson nie będzie dla firmy problemem.
