Vivian Saliba niedawno miała okazję brać udział w rozdaniu, w którym przyszło jej się mierzyć z zupełnie nieznanym zawodnikiem. W jaki sposób wpłynęło to na jej proces decyzyjny?
Pokerzyści wykazują różne taktyki względem zawodników, na których nie mają żadnych „readów”, a historia ich wspólnych rozdań jest zupełnie pusta. Jedni dają sobie czas na wyczucie rywala, inni próbują natomiast wywierać na nich presję i narzucać swój styl gry.
Podobnemu testowi poddana została Vivian Saliba, która niedawno brała udział w 888poker Live Kickoff Cash Game. Pokerzystka usiadła obok Davida Tuchmana, z którym nigdy wcześniej nie miała okazji grać. Chwilę po tym znalazła się z nim w rozdaniu, które skutkowało koniecznością podjęcia bardzo trudnej decyzji już w pierwszym rozdaniu tego wieczoru.
Tuchman zajmował pozycję small blinda (2£), Saliba siedziała na big blindzie (5£), natomiast tuż po jej lewej znajdował się Chris Moorman, który wpłacił straddla w wysokości 10£. Zgodnie z tym, o czym na poniższym filmie opowiada główna bohaterka historii, po kilku foldach akcja dotarła do Tuchmana, który podbił do 30£. Saliba na big blindzie podniosła JJ i po chwili namysłu podniosła stawkę do 110£.
Chris Moorman wyrzucił swoje karty. Tuchman zlustrował wzrokiem stack Vivian, aby upewnić się, czy posiada więcej żetonów od niej. David rozpoczynał sesję z 1.500£, podczas gdy Saliba usiadła do stołu z około 900£. Po kilku popisach gry aktorskiej Tuchman ostatecznie zdecydował się na 4-bet do 440£.
Nie od dziś wiadomo, że para waletów jest dość podchwytliwym układem do rozrywania. Na niekorzyść Saliby wpływał też fakt, że nie miała okazji zapoznać się ze stylem gry rywala, przez co nie wiedziała, co dane zagrania mogą oznaczać.
Na poniższym nagraniu możecie zapoznać się z procesem myślowym pokerzystki, w którym próbuje ona ocenić zakres rywala i wytypować, z jakimi kartami mógł sięgać po 4-bet.
Jak się później okazało, Tuchman trzymał zaledwie 77, co oznacza, że Saliba pozbyła się lepszej ręki. Pokerzystka po fakcie oceniła, że albo ona zachowała się wyjątkowo tight, albo jej przeciwnik na chwilkę zwariował. Vivian przyznała, że oceniła jego zakres na silne układy typu AK, AA, KK, QQ (dokładając do tego maksymalnie TT i 99). Uznała, że z pozostałymi parami tylko sprawdzałby jej podbicie.
– Gdy już trochę grasz przeciwko rywalom, jesteś w stanie poznać profil każdego z nich. Widziałeś już bowiem kilka sytuacji, kilka rozdań i możesz łapać lepsze ready. Ja jednak nigdy nie grałam z Tuchmanem… Można powiedzieć, że grałam w ciemno.
Jesteśmy ciekawi, jak Wy zachowalibyście się w podobnej sytuacji. Czy Waszym zdaniem Vivian Saliba wykazała się zbytnią ostrożnością, czy też została do tego zmuszona przez dobre, skrojone pod nią zagranie Tuchmana?