Ville Wahlbeck – Grajmy szybciej i krócej

4

Członek Team PokerStars Pro Ville Wahlbeck jest kolejnym graczem, który zabiera głos w sprawie zmory dzisiejszego pokera live, czyli zbyt wolnej gry i zbyt długiego zastanawiania się nad każdą decyzją.

Głos w tej sprawie zabierało już wielu znanych zawodników. Wolną grę bardzo mocno krytykowali m.in.: Daniel Negreanu i Doyle Brunson. W pełni z tym zgadza się Ville Wahlbeck, który obawia się iż tak wolna gra i powodowana przez nią nuda przy stole może doprowadzić do tego, że coraz mniej rekreacyjnych graczy będzie chciało grać w pokera na żywo.

„Oczywiście gracze muszą mieć czas na namysł w trudnych i dużych rozdaniach, ale zastanawianie się nad każdą decyzją w małych rozdaniach przy prostych decyzjach to bzdura” pisze Wahlbeck.

Członek Team PokerStars Pro pisze, że pojawia się idea wprowadzania czasu dla graczy. Są dwie propozycje, jednak to ogólny czas na podejmowanie decyzji w całym dniu i druga zbliżona do tego co mamy w pokerze online, czy określony dość krótki czas na każdą decyzję i jakiś „time bank”, który można by wykorzystywać przy trudniejszych rozdaniach. Wahlbeck pisze, że być może kiedyś wprowadzenie takich rozwiązań będzie konieczne, ale dzisiaj trzeba zacząć od nauczania i tłumaczenia czym jest pokerowa etykieta i głośnego krytykowania złych zachowań, którymi jest zbyt długie zastanawianie się nad każdą decyzją.

„Dzisiaj na przykład prawie nikt nie patrzy w swoje karty dopóki nie nadchodzi pora na jego decyzję. Dopiero wtedy zagląda w swoje karty i długo zastanawia się nad tym co zrobić. To strasznie źle wpływa na płynność gry” pisze Ville Wahlbeck.

Zaznacza on, że to właśnie takie drobiazgi wpływają źle na czas gry, bo naprawdę duże rozdania i trudne decyzje zdarzają się rzadko i jeśli wtedy ktoś długo myśli to jest to w pełni zrozumiałe i nikt tego nie będzie krytykował.

Fin proponuje wprowadzenie jeszcze jednej zmiany, która miałaby polegać na krótszych dniach pierwszych w turniejach. „Dzisiaj często gramy po 11-13 godzin i pod koniec pierwszego dnia z turnieju odpada 1/3 stawki, a pozostali w grze zawodnicy są wyczerpani” zauważa Ville. Proponuje on wprowadzenie ante od pierwszego poziomu blindów, co wpłynęłoby na większą dynamikę gry. Dodatkowo można by zlikwidować jeden czy dwa levele w początkowej fazie turnieju i wtedy grając znacznie krócej osiągnięto by tą samą liczbę eliminacji.

„Jeśli poker turniejowy będzie zbyt wyczerpujący i za bardzo będzie przypominał ciężką pracę to nie będzie żadnego powodu, aby przyciągał on graczy rekreacyjnych. Poker to rywalizacja i wiele osób traktuje go bardzo poważnie, ale poker powinien być też rozrywką. Granie 10 rozdań na godzinę, do momentu gdy jesteśmy bardzo wyczerpani nie jest tymczasem żadną rozrywką podsumowuje Ville Wahlbeck.

Źródło – „Speed it up, please” – www.pokerstarsblog.com

Poprzedni artykułEPT Berlin – Łukasz Golczyk gra dalej
Następny artykułMiniFTOPS XXII – romanoSoprano drugi w evencie 7 ($3.495)

4 KOMENTARZE

  1. Niech sobie gra na necie jak mu nie pasuje:) tam ma hyper turbosy odpali 20 stolow i wio 😛

    poker live to niestety gwiazdorstwo i trzeba gwiazdorzyc w celu zmylki przeciwnika.

    • Chyba nie zrozumiałeś tekstu. Przeszkadza to nie tylko jemu ale również graczom rekreacyjnym i płoszy to ryby. Nie sposób się z tym nie zgodzić, za takie zachowania powinno się karać.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.