Ustawa hazardowa – nowa fala krytyki

0

Wiceminister finansów Wiesław Janczyk zapewniał, że z przedstawicielami Komisji Europejskiej jest w stałym kontakcie i że ustawa hazardowa bez najmniejszych problemów zostanie ratyfikowana do końca października.

Tak się jednak nie stało, okres oczekiwania na decyzję wydłużono o kolejny miesiąc, a do mediów co chwilę spływają informacje o kolejnych negatywnych opiniach ekspertów. O jednej z nich, prezesa Izby Gospodarczej Producentów i Operatorów Urządzeń Rozrywkowych Stanisława Matuszewskiego, pisaliśmy tutaj.

Przedstawiciele przedsiębiorców z branży hazardowej z Austrii, Danii i Malty nie pozostawili suchej nitki na obecnym projekcie ustawy. Z ich krytyką spotkał się głównie pomysł objęcia monopolem państwowym gier na automatach. Cały rynek miałby się znaleźć w rękach jednego podmiotu gospodarczego kontrolowanego przez państwo.

Dlaczego Komisja Europejska ma tolerować stworzenie w Polsce środowiska nieprzychylnego przedsiębiorcom, które będzie działać na korzyść jednej firmy i które doprowadzi do wyeliminowania z rynku setki małych i średnich przedsiębiorstw? – pyta John Brochstedt, przewodniczący Dansk Automat Brancheforening, stowarzyszenia, które skupia przedsiębiorców duńskiej branży hazardowej.

Jak wiadomo, cała Europa skłania się raczej w kierunku liberalizacji prawa, niż jego zaostrzaniu. Kilka dni temu pisaliśmy o inicjatywie przedstawicieli szesnastu niemieckich landów, którzy spotkali się, aby przedyskutować rozwiązania prawne, które najlepiej sprawdziły się na świecie i nad ich zaadaptowaniem na niemiecki rynek. Cały tekst znajdziecie tutaj.

Tymczasem całe polskie środowisko z niecierpliwością czeka na kolejne nieprzychylne naszemu projektowi ustawy komentarze.

źródło: www.biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/990870,ustawa-hazardowa

Poprzedni artykułPożegnalny turniej UKIPT Series już w przyszłym tygodniu
Następny artykułEPT Praga rusza za miesiąc, znamy harmonogram