Sprawa regulowania pokera online nabiera w USA rozpędu. Tym razem próby legalizacji zostaną podjęte w stanie Ilinois.
W środę jedna z senackich komisji w stanie Illinois przegłosowała ustawę, która znacznie zakres gier hazardowych oferowanych w stanie, również o gry internetowe (w tym pokera). Ustawa trafi teraz do senatu.
Gubernator Pat Quinn nie jest przeciwny legalizacji internetowego hazardu, ale ma pewne wątpliwości. Uważa przede wszystkim, że wszelkie zyski, które miałoby przynieść jego zalegalizowanie, trzeba przeznaczyć na edukację, która w stanowym budżecie straci aż 400 milionów dolarów. Quinn podkreślił również, że potrzebna będzie oddzielna komisja, która zajmie się regulowaniem prawa i przydzielaniem licencji.
W przeszłości gubernator Quinn dwa razy wetował podobne ustawy, gdyż nie zawierały zapisów o przeciwdziałaniu korupcji i wspieraniu edukacji. Powiedział jednak, że rozszerzenie hazardu jest możliwe, jeżeli odpowiednie zapisy zostaną wprowadzone. Nowy projekt uwzględnia te elementy.
Jeżeli ustawa przejdzie proces legislacyjny, a gubernator ją podpisze, to w Illionois legalną staną się zarówno internetowe gry umiejętności jak i gry typowo hazardowe. W departamencie loterii powstanie również Division of Internet Gambling, które zajmie się zarządzaniem, regulacją i wprowadzeniem gier.
Podobnie jak w Nevadzie, propozycja zawiera klauzulę, która może wykluczyć w rynku część firm. Jest ona jednak znacznie rozszerzona w stosunku do tej, którą wprowadzono w Nevadzie Wyłącza zarówno firmy tworzące oprogramowanie, jak i te które dostarczały sprzęt i oferowały usługi hazardowe, jeżeli łamały one prawo Stanów Zjednoczonych. Oznacza to, że w Illinois możemy nie zobaczyć żadnego znanego pokoju pokerowego ani nawet sieci, gdyż zapisy wspominają o usługach oferowanych w ciągu 10 ostatnich lat (oprócz PokerStars wyłączone będą np. 888, Bwin, Ongame czy Playtech).
Firmy ubiegające się o licencję, będą musiały zapłacić 250 tysięcy dolarów opłaty, a także zdeponować 20 milionów dolarów na poczet podatków. Licencję będą ważne przez 5 lat. W przypadku pokera podatek ma wynosić 7.5% dopóki firma nie przekroczy 200 milionów zysku, następnie zostanie od dwukrotnie zwiększony.
Do walki o rynek gier będą mogły stanąć firmy, które posiadają już licencję (np. operatorzy kasyn czy wyścigów konnych). Ustawa proponuje, aby urząd odpowiedzialny za regulację mógł podpisywać umowy o dzielenie puli graczy ze stanami lub krajami, jeżeli te nie łamią prawa.
W Illionois mieszka prawie 13 milionów osób. W przypadku legalizacji gier, będzie to więc największy pod względem ludności stan, gdzie gra ta stanie się legalna.
Innym stanem, w którym rozważa się legalizację pokera jest Teksas, gdzie mieszka ponad 26 milionów osób. W świetle obowiązującego tam prawa tradycyjne kasyna są nielegalne, a więc gra w pokera jest zupełnie niemożliwa. W grudniu przedstawiono tam ustawę, która miałaby zalegalizować pokera live, ale od tego momentu nie mamy informacji jakie są szansę na jej przegłosowanie. Kilka dni temu w stanowym senacie pojawiła się ustawa, która może zalegalizować grę w pokera na portalach społecznościowych. W końcu, pojawiły się też inne pomysły. We wtorek w senacie złożono projekt rozporządzenia i oddzielny projekt ustawy, w myśl których Teksas mógłby dołączyć do stanów oferujących pokera online, jeżeli wprowadzona zostanie ustawa federalna. Od parunastu dni mówi się, że teksański senator Joe Barton po raz kolejny spróbuję na Kapitolu przedstawić swoją ustawę.
Niestety pokerowej ustawy nie będzie na razie w stanie Iowa. Ustawa senatora Danielsona, nie została nawet przez niego przedstawiona pod obrady w stanowym senacie.
Źródło: PokerFuse, CardPlayer, 2+2
