W USA zawiązano koalicję mającą dążyć do uregulowanie gry w pokera w sieci.
Kilka dni temu amerykańskie media ogłosiły, że Steve Wynn dołączył do Sheldona Adelsona i teraz również jest przeciwnikiem legalizowania i regulowania gry w pokera w sieci. Okazało się jednak, że Wynn nie chce wcale dołączyć do krucjaty swojego kolegi, tylko w legalnym internetowym hazardzie nie widzi szansy na dodatkowy zarobek. Tym samym zmienił zdanie co najmniej drugi raz, gdyż trzy lata temu podpisał umowę o współpracy z PokerStars (po „Czarnym Piątku” pomysł szybko upadł), a niedawno ogłoszono, że kasyno Wynn chce być częścią rynku w New Jersey.
Wynn na razie nie opowie się więc konkretnie po żadnej stronie, a tymczasem zwolennicy regulacji pokera otrzymali właśnie oręż do walki z Adelsonem, gdyż ogłoszono powstanie koalicji, która będzie wnioskować i walczyć regulację gier i ochroną graczy. Początkowo organizacja zamierza wydać ćwierć miliona dolarów na kampanię online wycelowaną w próbę zakazania gier online jaką podjął Sheldon Adelson.
W koalicji znaleźli się m.in. były reprezentant Mike Oxley, który podczas głosowania nad UIGEA 2006 roku, był szefem Financial Services Committe, a także była reprezentantka Mary Bono. Z ankiety, którą zleciła organizacja wynika, że 33% osób sprzeciwia się zakazowi gier w sieci, podczas gdy popiera go 22% respondentów. Zamiast zakazywania ogromna większość (74%) zgadza się na regulację stan po stanie.
Koalicja ma przed sobą dużo pracy. Kampania Adelsona nabrała niedawno rozpędu, po tym jak część stanowych prokuratorów podpisała list do Izby Reprezentantów i Senatu, w którym proponowano, aby internetowy hazard pozostał nielegalny.
Alan Feldman z MGM powiedział, że podobnie jak ludzie Adelsona, teraz i zwolennicy regulacji muszą zwrócić na siebie uwagę. Podkreślił, że Adelson odwołuje się do ludzkich lęków, tymczasem jego grupa zamierza koncentrować się na faktach o hazardzie, zamiast straszyć nieprawdziwymi informacjami jak rywal. Z kolei Mary Bono zaznaczyła, że sytuacja z internetowym hazardem przypomina zmiany jakie przeszły przemysł muzyczny czy filmowy – nie można stawać na drodze internetu, ale spróbować raczej go okiełznać i ukształtować.
Swoje poparcie dla koalicji wyraziła również organizacja Poker Players Alliance. Prezes John Pappas powiedział, że Adelson próbuje przekazać informację, które zakłamują obraz pokera. O ile wszyscy, którzy interesują się jego regulacją wiedzą, że Adelson jest hipokrytą, to przeciętny Amerykanin nie jest raczej zaznajomiony z sytuacją, co daje pole do popisu nowej koalicji.
” Początkowo organizacja zamierza wydać ćwierć miliona dolarów na kampanię online wycelowaną w próbę zakazania gier online jaką podjął Sheldon Adelson.”
No ładna sumka jak na „początek” a skąd ta kaska płynie?
Czekamy aby nasza organizacja wolnypoker ujawniła wkońcu ile bierze na kampanie i skąd płyną środki, wydaje się że nieźle zarabiają skoro brt zrezygnował z pracy i pokera na rzecz tejże organizacji.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.