Ponad 151 tysięcy euro czeka na najlepszego zawodnika Main Eventu UKIPT Marbella. Szansę na taką nagrodę wciąż ma siedmiu Polaków, którzy powrócą dziś do gry w dniu drugim.
W czwartek rozegrano dzień 1B i 1C Main Eventu. O dziwo dzień 1B cieszył się mniejszym zainteresowaniem niż środowy dzień 1A. W czwartkowe popołudnie do gry przystąpiło bowiem 249 pokerzystów.
Najlepszy okazał się Irlandczyk Kevin Monroe, który 25.000 żetonów z początkowego stacka zamienił na 321.000, które spakował do torby na koniec dnia. Dzięki temu właśnie on powróci do gry jako chipleader.
W dniu 1B mieliśmy zdecydowanie mniej Polaków, niż w środę. Nie może to zbytnio dziwić – większość naszych graczy zdecydowała się na grę w środę, aby mieć wolne podczas meczu Polska – Niemcy. W czwartek awans dalej wywalczył jedynie Oskar Szwed, który zgromadził 39.000 żetonów. Wcześniej awansowało już sześciu naszych reprezentantów, więc łącznie będzie ich dziś siedmiu.
W dniu 1C wzięło udział 151 pokerzystów, ale należy zaznaczyć, że mogli zagrać w nim tylko ci gracze, którzy odpadli wcześniej w dniu 1A lub 1B. Dzień 1C rozgrywany był w formule turbo – blindy nie trwały 45 minut, lecz tylko 20.
Wśród tych, którzy zdecydowali się ponownie spróbować swoich sił, był między innymi Mateusz Moolhuizen. Holender polskiego pochodzenia awansował dalej, ma 67.500 żetonów.
Łącznie w turnieju wzięły udział 844 osoby – to liczba minimalnie większa od zeszłorocznej edycji, w której zagrało 841 osób. Udało się więc pobić rekord frekwencji, a dziś do gry powróci 241 pokerzystów. Ich najważniejszym zadaniem na piątek będzie dojście do kasy. Przewidziano 127 miejsc płatnych, z których najniższe premiowanie jest 1.700€, a na zwycięzcę czeka aż 151.350€.