Turbo S&G – Podsumowanie

15

Jak pisałem poprzednio, najszybciej TLB zbiera się grając 45 i 180 Sit and Go turbo. Można ich grać po kilkanaście naraz gdyż decyzje w nich podejmowane są bardzo proste. Od pewnego momentu po prostu allin lub fold. Z drugiej strony przy 20 wynikach liczonych do klasyfikacji granie tylko tych turniejów ogranicza maksymalną możliwą ilość punktów do zdobycia. Za wygranie 180os S&G za 11$ (praktycznie najwyższe regularnie zaczynające się turnieje, 33$ startują rzadziej i tylko wieczorami) jest 275pkt, co oznacza, że wygrywając 20 takich turniejów miesiącu (trzeba ich grać bardzo dużo aby taki wynik osiągnąć) zdobywamy tylko 5500. Do wygrania TLB miesięcznego potrzeba natomiast ponad 7000. Z drugiej strony taki wynik praktycznie gwarantuje wygranie polskiego TLB, gdzie maksymalne wyniki były w granicach 4000-4500pkt.

Zagrałem 530 takich turniejów osiągając 37% ROI (20% z 45 i 67% z 180). Miałem po drodze parę fatalnych sesji, gdzie praktycznie przegrywałem każdego flipa, 70/30 sety z flopa przegrywały do runner runner kolorów lub stritów. Nie wydaje mi się aby sesje dodatnie były jakieś ultra szczęśliwe, zwłaszcza, że pierwszych miejsc miałem mniej niż drugich i trzecich. Próbka ta wydaje mi się jednak za mała aby ocenić jaki mógłbym osiągnąć ROI w długim okresie, aczkolwiek biorąc pod uwagę formułę turbo zmniejszającą element skilla 37% to raczej wynik bardzo zadowalający. Z drugiej strony, pomimo takiego ROI, agresywnego multitablingu oraz bonusa za polskie TLB mój zwrot na godzinę okazał się niższy niż mój zwrot w cash games. Fakt ten, oraz bardzo mechaniczny styl gry sprawiły, że zabawa ta znudziła mi się i w przyszłym miesiącu będę grał cash games oraz 8game przed takim właśnie Side Eventem na WSOPie, który chcę zagrać.

Skończyłem z około 3970 punktów TLB w miesiącu (oczywiście mój rekord) zajmując 2 lub 3 miejsce (jeszcze nie ma wyników) wśród Polaków. Do wyników z S&G dołożyłem parę ze standardowych turniejów, między innymi 4/2100 w 10r oraz wczorajsze 44/1027 w Sunday 500 gdzie miałem ładny stack ale chipleader i późniejszy zwycięzca turnieju postanowił najpierw podbić UTG z KQo, potem sprawdzić moje przebicie a następnie zestackować się na flopie K72 przeciw mojemu zakresowi, w którym było: AA, KK, AK oraz sporadycznie blef/semi bleff. Akurat zrobiłem pierwszy move w całym turnieju i 3betowałem z 89s do którego na flopie trafiłem flush draw (niestety nie przyszedł a szkoda bo pula była na 2 stack w turnieju).

Teraz parę uwag na temat samej gry takich S&G.:

  • Dochodowa odmiana pokera dla graczy z niższych stawek
  • Łatwa gra z uwagi na niski poziom przeciwników i specyfikę gier Turbo (łatwe decyzje allin lub fold)
  • Kluczem do stylu wygrywającego jest agresywne pushowanie szerokiego zakresu rąk z uwagi na niski stosunek stacka do wysokich blindów (koncepcja ICM ? poszukajcie w googlach więcej)
  • Błędem jest czekanie na same mocne układy gdyż nasz stack zostanie szybko zjedzony przez blindy
  • Należy wziąć pod uwagę szerszy zakres pushowania przeciwników i rozszerzyć zakres rąk, z którymi będziemy sprawdzać
  • Do multitablingu przydają się skrypty do takich opcji jak: rejestrowanie do turniejów, zamykanie zbędnych okien, zamykanie zbędnych stołów, ustalone wielkości betów z klawiatury (np: 2.5BB, allin), automatyczny powrót z sit outa, automatyczne otwieranie statusu turnieju i odświeżanie aktualnej pozycji (do gry na buble)
  • Opcje multitablingu: dwa lub więcej monitory stoły koło siebie lub jeden na drugim na jednym monitorze (z opcją przeciągania na bok najważniejszych turniejów (finałowe stoły))
  • Odmiana pokera gdzie pomimo dużego wolumenu rąk krzywa nauki nie idzie szybko w górę z powodu braku wielopoziomowego myślenia przy głębokich stackach

Podsumowując, gry w jakich gram na co dzień (cash games oraz MTT deep z dużymi stackami) są zupełnie inne i tak naprawdę bliżej z cash games do moich MTT niż z turbo S&G do MTT. Dlatego właśnie traktuje ten miesiąc bardziej jak przygodę niż dłuższy pobyt i w przyszłości dalej będę się skupiał na dużych turniejach, cash games i innych odmianach pokera.

WSOP 2009 już się zaczął, ja jadę z Rambo 19 czerwca, gramy kilka side eventów a potem Main Event. Should be fun!

Z rzeczy poza pokerowych prawdopodobnie jak ręka pozwoli (bo na razie mam kontuzje po squashu), jak przystało na rasowego pokerzystę wezmę się za golfa, mam zamiar i w tej grze być dobry i pokazać Warsawowi, że Górale nie tylko w karty grają :).

Pozdro,

Goral

Poprzedni artykułRising Sun – Otwarcie klubu pokerowego w Poznaniu
Następny artykułNowe członkinie kobiecej Poker Hall of Fame

15 KOMENTARZE

  1. ad valkyros

    Goral już napisał,że ma przesyt pokera live 😉 Przetrenowanie.ad dhaetr_tech Goral

    Tak jak Góral napisał. Dodam,że jeszcze jest sensowne sprawdzenie z średnią parą z uwagi na fakt,że ręce AK AQ AJ KQ odbierają sobie outy i wzrasta rola pary. Jednak blindy powinny już być dostatecznie wysokie,a my mamy respekt do skilla przeciwników i dlatego wolimy wdać się w loterie niż czekać na lepszy moment aż ich ogramy.

  2. a sie dzis wlasnie zastanawialem kiedy sie na WSOPie pojawisz 😀 dlaczego tak pozno? nie interesuja Cie side eventy, czy po prostu nie chcesz sie “przejesc” pokerem i zagrac tylko kilka z ‘czystym umyslem’?

    wiesz moze jeszcze o jakichs Polakach ktorzy maja zamiar sie tam pojawic (procz Rambo ktorego wymieniles?)

    pozdrawiam i zycze powodzenia!

  3. @romiq ty

    @dhaetr_tech aha, poprawne oddsy ma jeszcze AK w przypadku kilku nizszych par, np AK na QQ JJ i TT ma ponad 30%

  4. @dhaetr_tech

    mowic szczerze nie bardzo podoba mi sie to podejscie. Przy blindach 10/20 i stacku 1500 nie masz oddsow na wejscie z 98s po 3 allinach. Potrzebujesz min 25% equity a sam mowisz o 15%. W takich przypadkach poprawne equity ma tylko najwyzsza para i koniec. Pozatym pomimo slabego poziomu graczy takie sytuacje wcale sie czesto nie zdazaja.

    Co innego sytuacja glebiej, gdy sa blindy 200/400 ante 50 i trzech shortow robi allina za powiedzmy 700, 900 i 1300. Wtedy z BB 900 nalezy dolozyc z any two, ale powodem jest poprawne equity, ktorego we wczesnej fazie nie masz.

  5. Co do uwag dotyczących SNG turbo multitabling to dorzuciłbym jeszcze jedną. Mianowicie uczestnictwo w multi all-inach z bardzo szerokim zakresem. Przykładowo przed nami następują 3 alliny a my bez problemu dorzucamy swojego allina z 89s, nawet w początkowej fazie. Zawsze te 15% mamy, a sam po sobie zauważyłem, że w bardzo dużej ilości przypadków gram przeciwko AK,Ax, Ax, ew jedna overpara. Wtedy nasze szanse jeszcze rosną.

  6. @Goral

    Twoich bad beatów to chyba nawet widziałem więcej niż takich szczęśliwych. Jednak to rozdanie, które przytoczyłem zapadło mi w pamięć, ze względu na przedwczesne “thank you”.@UARENEXT & @Goral

    MTT 180 Sit’n‘Go (nie turbo) zacząłem grać z ciekawości w połowie marca’2009. Grałem po $4+$0.40, 1-2 dziennie bez większego przekonania i raczej dla relaksu. Po rozegraniu kilkunastu byłem 3 razy drugi po $144 🙂 (po pięciu godzinach gry), raz piąty i raz szósty i dwa razy w kasie na miejscach do 18. ITM 35%!

    Po osiągnięciu limitu 20 turków, czyli minimalnej liczby, po której na wykresie sharkscope’a uwzględniany jest ROI w ramach stawki, z dumą odczytałem ROI>500%.

    Myślałem, że chwyciłem Pana Boga za nogi 🙂

    Na pamiątkę zrobiłem zrzut ekranu.

    Kilkadziesiąt kolejnych gier spowodowało powrót do normalności i wyższość statystyki nad szczęściem. Póki co stoję na 150% przy liczbie turków tego typu <100.

    To tylko przykład na to, że miarodajne ROI uzyskuje się po kilku tysiącach gier, a nie po kilkudziesięciu, czy nawet kilkuset (chyba, że to DoN).

    Ale w ramach rozrywki można pograc od czasu do czasu. No nie?

  7. Faktycznie zdazylo sie to rozdanie, ale byly tez odwrotne. Przy tej liczbie rozdan (27000), stolow, turniejow statystycznie i takie dziwadla sa mozliwe :).Moral? nie piszcie “ty” na chacie bo Was pokara :)@jordan http://www.autohotkey.com oraz http://www.wickss.com/ahk/starshotkeys trzeba miec oba naraz ale wiecej nie wiem 😀

    uzywalem tych ale podobno Warsaw z Zelikiem maja jakies bardziej zaawansowane.@UARENEXT zgadzam sie i totez napisalem w blogu

  8. Sit’n‘Go to młócka, fakt.

    Ja jednak zapamiętałem jedno rozdanie sprzed kilku dni w 45 Sit’n‘go turbo $60 (chyba taki był buy-in). Stół finałowy – przed kasą.

    Góral All-in z A2o, gościu sprawdza z AA.

    Po nic nie znaczącym flopie gościu na czacie pisze “ty”.

    Turn i river to oczywiście 22.

    Niestety, nie dane nam było zobaczyć miny tego gościa.

  9. w sng turbo taka liczba rozdan jest zupelnie nie miarodajna. O tym mozna dopiero rozmawiac po paru tysiacach giergraty

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.