Dużych pokerowych turniejów, które przynoszą wielkie pieniądze lub wielką kasę, albo jedno i drugie jest bez liku. Biorąc pod uwagę ilość dużych imprez oraz specyfikę pokera, która pozwala na jednorazowe zwycięstwa "ludziom znikąd" lista takich anonimowych triumfatorów jest całkiem długa.
Każdy interesujący się pokerem wie, że o klasie i umiejętnościach gracza świadczą wyniki w długiej perspektywie czasu, a nie jednorazowe sukcesy. Z tego też powodu nikt nie neguje chyba tego, że Phil Ivey jest lepszy od Jamie Golda, a Daniel Negreanu to o wiele lepszy pokerzysta niż Jerry Yang.
Zapoznajmy się jednak z listą 10 pokerowych amatorów (lista opublikowana na stronie pokernews.com), którzy wykorzystali swoje 5 minut przy stole i potem równie szybko zniknęli ze sceny i już nigdy więcej nie pojawili się w blasku świateł.
10. Saro Getzoyan – wygrana na WSOP $5,000 Limit Holdem World Championship w 2007 roku
Wygrywając $333,000 Saro nie myślał o tym jak wykorzystać te pieniądze, ale denerwował się, że może stracić pracę. Nie sądząc, że może w turnieju zajść tak daleko nie wziął dnia wolnego z pracy i jedyne czego chciał to szybko opuścić Las Vegas i dotrzeć jak najszybciej do pracy. Nie wiadomo czy Getzoyanowi udało się utrzymać swoją pracę, ale wiadomo, że już nigdy więcej nikt w pokerowym świecie o nim nie usłyszał.
9. Jiang Chen – wygrana na WSOP $1,000 NL Holdem z rebuyami w 2005 roku
Przed swoim życiowym sukcesem Chen zanotował kilka miejsc płatnych w niewielkich, europejskich turniejach. Zdobywając swoją bransoletkę Chen podczas finałowej rozgrywki pokonał m.in. Barry Greensteina i Freddy Deeba. Wygrana $611,000 i pokonanie takich tuzów pokera mogłoby być znakomitym początkiem wielkiej pokerowej kariery. W przypadku Chińczyka tak się jednak nie stało i do dzisiaj zanotował on tylko jeden pokerowy "sukces" zajmując 8 miejsce na turnieju w Paryżu i wygrywając 405 EUR.
8. Michael Graves – wygrana podczas WSOP $1,000 NL Holdem z rebuyami w 2007 roku
Graves w 2007 roku zawitał do Las Vegas aby miło spędzić czas, zagrać w kilku turniejach WSOP i ewentualnie zebrać pieniądze na swoje studia medyczne. W drodze po bransoletkę i $742,000 pokonał w finale m.in.: Theo Trana, Isaaca Haxtona i Chada Batistę, jednak nawet tak wielki sukces najwyraźniej nie zmienił jego przyszłych planów. Graves musiał poważnie poświęcić się medycznej edukacji, ponieważ od 2007 roku nie zaliczył ani jednego wyniku, o którym można by wspomnieć.
7. Bryan Sumner – wygrana na WPT Gold Strike World Poker Open w 2007 roku
Bryan Sumner stanął na drodze do trzeciego tytułu mistrza WPT dla Daniela Negreanu, którego pokonał w finałowym heads-upie wygrywając $913,000. 32-letni księgowy do turnieju zakwalifikował się dzięki satelicie, a wygraną przeznaczył na zakup domu. Nie wiadomo czy Sumner zakupił dom za całą wygraną, ale potem już nigdy więcej nie zapisał się na liście graczy cashujących jakikolwiek większy lub mniejszy turniej.
6. Alex Kahaner – wygrana na WPT Legends of Poker w 2005 roku
Wielu fanom pokera Kahaner mógł zapisać się w pamięci dzięki kontrowersyjnemu sprawdzeniu jakiego dokonał w heads-upie z Kenna Jamesem. Kahaner sprawdził allina z JT mówiąc, że "jest już zmęczony i chce iść do domu". Kenna James miał A4, na flopie Kahaner złapał draw do stria, który skompletował na turnie i w ten sposób wygrał ponad 1,1 miliona dolarów. Kahaner pojawił się jeszcze na tym samym turnieju rok później, a potem postawił na granie cash games. Do dzisiaj nie odniósł żadnego wyniku godnego odnotowania.
5. Soren Turkewitsch – wygrana w North American Poker Championship w 2006 roku
Soren pracował na trzech etatach, żeby jakoś powiązać koniec z końcem, aż zdecydował się zagrać w satelicie za $90, z której awansował do większej satelity, w której wygrał wpisowe do turnieju za $10,000. Tam okazał się najlepszym w gronie 497 zawodników, w finałowej rozgrywce pokonując m.in. Johna Juandę i Marca Karama i wygrywając ponad 1,2 miliona dolarów. Po tym sukcesie Turkewitsch zwolnił się ze wszystkich trzech etatów, jednak jeśli został zawodowym pokerzystą to nie był to chyba najlepszy wybór. Do dzisiaj Soren zaliczył tylko dwa miejsca płatne w turniejach Canadian Poker Tour wygrywając łącznie $15,000.
4. John Stolzmann – wygrana w WPT Jack Binion World Poker Open w 2005 roku
Stolzman grywał w pokera online, zaliczył jedno miejsce płatne w turnieju na Karaibach aż ojciec dał mu $1,000 na satelitę do turnieju World Poker Tour. Stolzman wygrał satelitę, a potem triumfował w całym turnieju wygrywając na jednym z najcięższych stołów finałowych w historii, gdzie w pokonanym polu zostawił: Chau Gianga, Daniela Negreanu, Scotty Nguyena i Michaela Mizrachi. Stozlman wygrał blisko 1,5 miliona dolarów i nadal próbował swoich sił w turniejach pokerowych. Jednak w tym czasie zaliczył tylko jedno płatne miejsce wygrywając $14,000 i zapewne zaprzestał już marzeń o zostaniu pokerową gwiazdą.
3. Jamie Gold – wygrana na WSOP Main Event w 2006 roku
Obecność Jamie Golda na tej liście jest być może małym nadużyciem, ale po graczu, który przechodzi do historii pokera wygrywając najliczniejszy Main Event, zaliczając największą jednorazową wygraną ($12,000,000) i długo przewodził liście największych wygranych w historii z pewnością spodziewać się można dużo więcej. Gold od czasu swojego sukcesu zaliczył sporą ilość turniejów, ale jego wygrane od 2006 roku nie przekraczają $150,000, a Gold z pewnością na wpisowe wydała znacznie, znacznie więcej. Wydaje się, że gracz, który chciał zostać zapamiętany jako najlepszy "blefiarz" w historii pokera już zapewne nigdy nie osiągnie nic wielkiego przy pokerowych stołach.
2. Jerry Yang – wygrana na WSOP Main Event w 2007 roku
Jerry Yang na miejsce na tej liście z pewnością zasłużył, ale w odróżnieniu od Jamie Golda powinien on również znaleźć się na liście najmądrzejszych pokerzystów. Yang doskonale zdawał sobie sprawę, że jego wygrana na WSOP-ie wynosząca 8,25 miliona dolarów była przypadkiem, a jego umiejętności nie uprawniają go do gry na najwyższym poziomie. W związku z tym Yang część wygranej przeznaczył na cele charytatywne, za resztę zafundował sobie i swojej żonie wcześniejszą emeryturę, a duże turnieje omija szerokim łukiem. Spotkać go można w grach $2/$5 w Los Angeles, a jego tegoroczny występ w NBC Heads-Up (5 miejsce i wygrana $75,000) był tylko wyjątkiem.
1. Hal Fowler – wygrana w Main Event WSOP w 1979 roku
Hal Fowler ze swoim 67 złamał AA Bobby Hoffa w ostatnim rozdaniu Turnieju Głównego WSOP w 1979 roku i został pierwszym historii amatorem, który wygrał ten turniej. Za swój sukces Fowler otrzymał $270,000, które bardzo szybko przegrał. W kolejnych latach Fowler wygrał jeszcze tylko jeden turniej, w 1984 roku triumfując w $1,000 7-Card Stud w Las Vegas.
Źródło – www.pokernews.com
To się naczytałem. Chyba coś mi przyszło do głowy …
ksiazke napiszcie!
oczywiście da się tego typu informacje wyłapać w PT/HEM.
paniczkQ ja nie wiem o czym ty piszesz bo ja gram tylko cashówki, grając totalne abc (o którym pisał min góral) na nl2-nl25 da się bez problemu zarabiać na cashach.nie wiem jak jest w mtt – nie znam się.
witam serdecznie,
mam takie małe pytanko. czy te programy jak poker tracker są w stanie pokazać, w ilu przypadkach nasz przeciwnik dostał runner runner strit,kolor czy ful (mając na przykład 10% szans)? bo wg mnie badbeaty nie sprowadzają się wyłącznie do złamania asów i fakt, że statystycznie wygrane asów się zgadzają nie przekonuje mnie że wszystko jest w porządku.
jeszcze a propos tych nowych graczy. świeży przykład: (jeden, ale znam sam osobiście ~15 takich ludzi którym pomagałem przy quizie na znanej wszystkim stronie). Mój dobry kolega założył sobie konto na Party Poker korzystając z bonusu 50$ przyznanego na wiadomej stronie. Przecierałem oczy ze zdumienia gdy zobaczyłem że dosłownie po tygodniu grając pięćdziesięcioosobowe sity za bodajże 3$ z tych 50 zrobiło mu się na koncie 230$ (a gra przeciętnie. na żywo wygrywa tylko all iny przed flopem). Co dalej? W mnie niż tydzień grając dalej te same turnieje nie doszedł już ani razu do płatnego miejsca i spłukał się do 0. Dostał natomiast mejla zachęcającego go do depozytu i czegoś tam jeszcze;) mogę się mylić, a poza tym ta dyskusja jest nudna. Nigdy nie osiągniemy consensusu więc szkoda palców i klawiatury. Pozdro, dobranoc.
i tutaj dochodzimy do sedna. 70% wg twoich statystyk przegrywa. A przecież wg np pana Horeckiego czy innych wystarczy grać na niskich stawkach ABC pokera by odnotowywać jakiś tam zysk czy nie przegrywać jak osioł. Myślisz że nikt z tych 70% graczy nie gra ABC? Dlaczego ja grając tak samo w 3 pokerroomach (bo przecież nie zmieniam diametralnie stylu gry) tylko w jednym (tym najmniej znanym spośród tych 3 w którym jest najmniej fiszy z “no-deposit promołszyn” czy tam skuszonych reklamą) odnotowuję zyski a w pozostałych dwóch (najbardziej znanych na świecie) przegrywam lub ledwo wychodzę na zero? Ostatnio zrobiłem mały eksperyment. Wydrukowałem sobie najważniejsze przykazania ABC pokera i położyłem sobie przed nosem. Efekt? Na 9 osobowym stoliku zjadały mnie blindy bo nie mogłem się doczekać na żadne ręce odpowiednie dla mojej pozycji,a jak już z czymś wszedłem to albo nadziewałem się na pajaca który się allinował albo ciągle sprawdzał lub przebijał moje zakłady. Byłem zmuszony albo pasować bo na stole leżały 4 kiery czy np karty wyższe od mojej pary na ręku albo przegrywałem przy pokazaniu kart, bo ktoś miał lepszy układ. Moim skromnym zdaniem z pokerem on-line coś jest nie tak. Ale to tylko moje zdanie. Ide spać, dziękuję dobranoc.
ludzie przegrywają kasę bo to jest ich hobby. usłyszeli o moneymakerze czy moonie wpłacają kasę i tracą, wpłacają i tracą. niektórzy nawet to lubią, inni zaś są od tego uzależnieni.
jeszcze inni tracą z gry a zarabiają na bonusach. często jakiś fish wygra turniej i odda to regsom na cashówkach, już wiele było takich przypadków. stąd się bierze kasa. i prosze skonczcie z tymi bzdurami ze poczatkujacy zawsze wygrywa bo to bzdura nad bzdurami.Nie ma takiej możliwości żeby softy typu ps czy ftp były kręcone. Takie teorie wymyślają właśnie gracze którzy tracą nie wiem jakim cudem na portalu który propaguje grę w pokera pojawiają się takie wpisyz reszta: http://forum.pokerzysta.pl/pokerstars/17040-losowy-generator-liczbowy-na-pokerstars-pl.html
lol, przecież to jest proste7% pokerzystów wygrywa, 20% jest even, a cała reszta czyli ponad 70% przegrywa kasę grając w pokera. Stąd Antoniusy, Iveye i durrrry mają kasę. Stąd ja mam co miesiąc kasę. Bo słabsi ode mnie przegrywają.a ta teoria że nowi gracze wygrywają to jakiś absurd.
ciekawe czemu ja przegrałem swoje pierwsze 50$, przecież wg was powinienem wygrywać.
nie chce mi się pisać bo jestem ciut znietrzeźwiony ale pozwolę sobie zauważyć jedną rzecz bo widzę że geniusze zapomnieli o podstawowej zasadzie biznesu hazardowego. Skąd biorą się pieniądze które room dorzuca w turniejach? Skąd biorą się miliony które wygrywają durrr, Ivey czy Antonius? Z małych depozytów. Z ogromnej ilości małych depozytów (10-50 $). Początkujący nowy gracz robi depozyt. Zaczyna wygrywać (to pewne na 100%- każdy nowy gracz w roomie ZAWSZE na początku wygrywa). Jest szczęśliwy że jest taki super i ogrywa fiszy aż tu nagle w kilka chwil spłukuje się to zera. Myśli sobie: “no nic, za bardzo szarżowałem, teraz będę grał lepiej i się odkuję. Zrobię jeszcze jeden depozyt” takich graczy są setki tysięcy. Ten sam mechanizm działał gdy budowano nowe Las Vegas. puszczono do sprzedaży ogrom tanich akcji. I z nich uzbierano ogromne miliony na budowę nowych kasyn. Tak samo zbierają kasę poker roomy. Niestety ktoś musi przegrywać, żeby ktoś mógł wygrywać. A duże poker roomy MUSZĄ mieć pewność że ludzie będą przegrywać ale i tak wracać. Najprostszy mechanizm psychologii i biznesu, ale o tym pewnie nie macie pojęcia. Powtarzam ostatni raz bo to już nudne. Poker to gra UMIEJĘTNOŚCI ale jej nieodzownym elementem jest jakiś tam procent szczęścia. Więcej szczęście ma do rzeczy w turniejach mniej w grach stolikowych z dużą ilością gotówki w stosunku do ciemnych. Tyle.
jakiekolwiek krecenie softem przez duze roomy bylo bardziej EV- niz wrzucanie 7dmego all-ina z 72o..
po co? co mialoby im to dac?
inwestują miliony w promocje by potem to wszystko stracic?
Zatrzymaloby to na dluzej slabych graczy?
nieeeee.. nikt nie jest az tak glupi..
kolejny wyjeżdza z oszukiwaniem przez poker roomy… to się już nudne robi.Wszystko łatwo obalić, wystarczy zobaczyć swoje ręce w Poker Trackerze. Lapiesz seta mniej więcej raz na 8 razy? Twoje AA wygrywa ponad 80% razy? Więc w czym problem?Geez ludzie zastanówcie się co by było gdyby ktoś odkrył (a na pewno by tak się stało) że PS czy FTP oszukują. Oni nie mogą sobie na to pozowlić oni i tak trzepią kasę z rejku.A widmo ma taki wykres jak ma bo wskoczył na stawki na które nie miał ani rolla ani edge – proste.Wczoraj ten temat na pokrzyscie: http://forum.pokerzysta.pl/poker-w-internecie/17186-poker-w-internecie-zwykle-oszustwo.htmldzis kolejne bzdury w komentarzach na PT… to się już śmieszne robi. Dobrze Warsaw zauwazył że zawsze teorie spiskowe tworzą słabi gracze/przegrywający ludzie. Czemu nigdy teorii spiskowej nie popierają tacy gracze jak Soprano, czaki, simon, Żelik, Warsaw, obywatel, neg, Góral? Przecież oni też mają swingi i tracą w ich czasie tysiące dolarów.Na moje oko oni po prostu wiedzą co to wariacja, do tego dochodzi bankroll management, psychika, umiejętności pokerowe i już mamy receptę jak wygrywać w pokera online.Skoro mnie się udaje (a jestem dość kiepski) to nie może to być trudna rzecz.
witam witam serdecznie:) ja tym razem nie będę pisał o longranie i wariancji, ale zwrócę uwagę na wykres pana widmo, otóż wynika z niego, że najlepsze wyniki osiągał na początku swojej kariery. później, będąc bardziej doświadczonym i lepszym graczem (przynajmniej lepszym niż na początku, kiedy wygrywał) nagle jego wykres jest płaski albo jest na minusie. więc pytam się o co chodzi? rozegrał kilkanaście tyś rozdań – to już niezła próbka, czy musi być min 50 tyś? i nigdy wariancja się nie odwróciła, później już tylko przegrywał.
przecież część ludzi grając w totka też siłą rzeczy musi być na plusie i wcale nie muszą być to regularsi.
nie jestem może autorytetem, ale też miałem takie problemy, które skłoniły mnie do refleksji: będą kompletnie początkującym graczem, wiedzącym o holdemie tyle co pokazywali w eurosporcie byłem w stanie wygrywać dzienie np 30 buyinów do sng (5, 10, 20 i 30 osobowe) oczywiście na najniższych stawkach- nie chwalę się;)
po pewnym czasie (powiedzmy pół roku), próbując trzymać bm i grać dobrą grę nie mogłem w żaden sposób ruszyć do przodu, a wręcz sukcesywnie topił się mój skromny roll- mimo, że już sporo przeczytałem na temat pokera i jeśli chodzi o czytanie gry, selekcję rąk, pozycję itp byłem na wyższym poziomie niż na początku.zresztą nie muszę pisac o sobie: słyszałem od kilku prosów i półprosów (oczywiście nie tych z najwyższej półki), jak w ciągu kilku dni przegrywali rolla, albo w ciągu półdnia kurczył się o połowę – mimo, że grali to co dotychczas.
nie żalę się, nie mam do nikogo pretensji, nie tworzę teorii spiskowych, ale wydaje mi się, że początkujący gracze są faworyzowani przez roomy. trochę dziwię się, że 90% użytkowników forum jest święcie przekonana o uczciwości pokerroomów, mimo że w przeszłości zdarzały się różne przekręty. to, że nie udowodniono nic jakiemuś pokerroomowi nie oznacza, że jest on czysty i w 100% uczciwy. natomiast to, że złapano bodaj 2 roomy na oszustwie jest faktem. żeby obalić jakąś teze wystarczy 1 przeciwdowód, tu już były dwa. dziękuję za uwagę/.
lol?to teraz pokazałeś jak mnie znasz
Ty zalosny desperacie …Proba wmowienia nam ze masz 9 ptbb/100 po probie 50k rozdan byla chyba nie do konca przemyslana z Twojej strony :):):):)
anoxic oczywiscie wykres z PT nie nalezy do Ciebie (no chyba ze sam go spreparowales … )
Proszę cię nie porównuj gry z mega wysokich stawek do stawek na których grasz czy ty ja. To zupełnie cos innego. Tak samo błędnie gadasz porównujac poker online (gdzie na godzine grasz wiele rozdań, ja gram na godzinę 1000 rozdań) z pokerem live w dodatku emitowanym w tv (gdzie gra się kilkanaście rozdań na godzinę więc trzeba częściej szukać szansy do wygrania rozdania łapiac się w marginalne sytuacje).To zupełnie inna bajka. Poker online jest prosty (na niskich i średnich stawkach). Szukasz słabszych od siebie i zarabiasz na tym że oni maja braki w grze.Na stawkach na których gra durrrr czy pi to jest inaczej bo tam słabych graczy nie ma więc regi graja z regami.No ale to jest przecież oczywiste.
Szczerze mówiąc to zagrałbym te 50 tysięcy rozdań z Tobą anoxic. Wierz mi że jako gracz pokerowy ani Ty ani Twój wykres mnie no…nie przerażają. Z tym że będzie to kolejne kilka godzin zmarnowanego czasu i zysk w postaci kilkuset dolarów co mnie zbytnio nie zadowala. No plus te 1000 $ o ile nie dostane zbyt wielu suckoutów i w ostatecznym rozrachunku przegram CO MOŻE SIE ZDARZYĆ (patrzcie potyczki Dwana i Isildura, Dwan gra “raczej” lepiej). Wracam w pełni na forex i osobiście pokera olewam. Tam wiedza i praktyka rzeczywiście mają ogromne znaczenie. I może rzeczywiście istnieje coś takiego jak long run nie zamierzam tego kwestionować ja go niestety nie uświadczyłem może kwestia za niskich stawek, gdy próbowałem iść wyżej nieudawało sie bo dostawałem różnego rodzaju badbeaty. Zresztą sami to mozecie sprawdzić mając już mojego nicka. PS: daro a co ja napisałem z K 8 ? przecież napisałem że z tym mogłem sie dłużej zastanowić i pewnie bym spasował niestety racja już wtedy na moją gre wpływał tilt. Aczkolwiek widzisz gdybyś sięgnął głębiej mogłoby sie okazać że i to nei było złe zagranie. Antonius to dobry gracz prawda ? Czy widziałeś jak w jednym ze starszych odcinków HSP rozegrał top pare przeciwko Sammemy? (Farha) Ale co do tego AJ oraz 10 10 powiem szczerze. Jeżeli sytuacja byłaby podobno i miałbym dylemat co zrobić, zrobiłbym dokładnie to samo. Jeszcze jedna uwaga. Z premedytacją nie wchodziłem za wszystko z parą 10 10 z dwóch powodów. Pierwszy, BB najprawdopodobniej i tak spasuje chyba że ma coś w stylu AA, KK, QQ, AK EWENTUALNIE AQ to pokusi sie o push, JJ callnałby i szansa na wyrzucenie przeciwnika z puli, a ponadto wybaczcie czym by sie to rózniło od tego zagrania ? I tak byłem w tym zagraniu przegrany, naprawde rozegralibyscie to inaczej ? Nie wydaje mi sie. I raczej często sie to nie zdarza że trzech graczy obok siebie dostanie no …premium hands. Za wyjątkiem AQ bo to akurat nie zalicza sie do premium hands (to dla czepialskich). A i co do 10 10 gdybym grał full stackiem to raczej straciłbym więcej w tym przypadku. Ja nie wiem naprawde co Wy uskuteczniacie, piszecie o light 3 bet… rzeczywiscie nie wiem co to jest ale czy przez to jestem donkiem ? Czy oby nie zapomnieliście że lepszym pokerzystą jest ten co lepiej manipuluje przeciwnikiem ? A nie pokerowym słownictwem ? I że w pokerze nie ma określonych reguł którymi należy sie kierować bo Wasza gra ZALEŻY OD CHARAKTERU I GRY PRZECIWNIKA. Czy wobec np Dwanowi, Iveyemu albo Isildurowi w podobnej sytuacji spasowalibyście K 8 ? Jeżeli tak byłby to fatalny fold. A i Erhaven, sory poniosło mnie bo jeżeli ktoś stara Ci sie wmówić że rozegrałeś coś źle a pisząc o tym w ten sposób wychodzi na przeciętniaka, tak wiem ale Ty axonic masz profit ja go nie mam , spoko, nie chce nic mówić ale na Ciebie pora też może przyjść i nawet bankroll management może nie pomóc. A własnie odnosnie samego bankrollu management powiedzcie mi jeszcze jedno. Jak to jest że niektózy pomimo że go nawet stosują potrafią sie spłukać a niektórzy jak Dwan czy Sahamies nie stosując sie do niego …osiągają TAKIE WYNIKI ? W pokerze może i mają znaczenie umiejętności bo mają ale w wiekszości jak dla mnie na Wasze długotrwałe wyniki ma wpływ przebieg wydarzeń na co w dużym stopniu składa sie szczęście. Np Dwan ostatnio w starciu z Iveym zainkasował pule coś w okolicach 1.100.000 $ w million dollar cash game. Ale udało mu ssie to dzieki temu że akurat tak sie sytuacja ułozyła on nie miał wpływu na to że dojdzie ten strit im obu. Na flopie zagrał jak wybaczcie no jak donk , dobierał do gutshota z dwiema under kartami i …doszło im obu co wpłynęło na taki a nie inny bieg wydarzeń. No nic nie będę już zanudzał powodzenia przy stołach.
hm, bo jak wiele postów wcześniej kulturalnie prosiłem żeby po prostu zachowali swoje poglądy dla siebie to nie poskutkowało… Ale masz rację ta dyskusja już raczej nie ma sensu.
hmmm próbka 50k rozdań ? Nie wiem na jakich stawkach trzeba by zagrać, żeby stosunek zarobionej kwoty do zmarnowanego czasu się zwrócił … Oczywiście wiem że to przesadzona liczba, ale…I nie mówcie że nie obrażacie się tutaj … “Ty upośledzony donku”, “o mojej grze pacanie,(…)nie chcę słuchać takich cieniasów”, “twojej żałosnej osoby”. W każdej dłuższej wiadomości jestem w stanie znaleźć minimum 2 takie hmmm przesłania. Może czas skończyć tą dyskusję, bo rozwija się w złym kierunku ?
ty jestes fiszem bo robisz jakies min3bety z AJs bez pozycji… przecież wyraźnie napisał że chodzi mu o betsizing… z tym TT to sam żes się wpakował, grając bez fullstacka i callując 20bb licząc na flipa nie zamykając jeszcze akcji… tego K8 to nawet nie komentuje bo jeżeli po dwóch latach gry stackujesz się z niską top parą w obliczu agresji to nie mamy o czym rozmawiać… wyliczył ci podstawowe błędy, jeszcze bym zrozumiał jakbys się tłumaczył że byłes na tilcie albo zmęczony, ale jesli to ma być twoja A-game i jeszcze smiesz się wykłócać na portalu pokerowym to sorry, ale dla mnie temat twojej żałosnej osoby uważam za zamknięty…
^ możecie się śmiać :DPowiedziałem Ci – 50 tys rozdań, może być na nl25 HU o dodatkowa kwote 1k$.Zakład możemy przyjac na 2+2 albo na pokerzysta.pl
W przeciwnym wypadku – zamilcz proszę fishu i z łaski swojej nie wypowiadaj się o mojej grze pacanie. Ja przynajmniej wiem co to jest bankroll management. Śmieszny jesteś piszac o A-game i tym samym wkupujac się na nl200 za 50bb. Żałosne.Jeśli nie masz zamiaru przyjać wyzwania HU nie odpisuj mi bo nie chcę słuchać takich cieniasów jak ty, skoro nawet nie widzisz jakie elementarne błędy w bet sizingu masz, skoro nie wiesz co to bankroll management.Chcesz się przekonać jak gram? Powiedziałem. 50tys rozdań, 2-4 tabling nl25 HU (jest kilka roomów na których można), wygrany dostaje od drugiego 1k$ + zatrzymuje to co wygrał.
Anoxic Ty upośledzony donku. I kto tu jest fiszem ? A co Ty zawsze czekasz na AA? powiedz mi co było nie ta w moim zagraniu z AJ suited ? Masz coś z głową ? Flush draw oraz nie powiem bym obstawił goscia na coś w stylu AK. Ale jak widać to zagranie było niepoprawne zakładająć że mam 48 % na zwycięstwo z tym że ja zakładałem że on tego K nie ma. I popatrz miałem racje ! Tylko trafiłem na kogoś takiego jak Ty co nie umie spasowac trzeciej pary. Lepiej. Co masz do rozegrania tych 10 10 ? Short wsunął all ina i mam spasować 10 10 ? dopiero gdy koleś z KK o których nie wiesz i nie jestes przekonany wsunał all ina może to był błędny call ale zauważ ile było do dołożenia i do jakiej puli. Ponadto przy załozeniu że short może nic nie mieć a sprawa jest taka że mógł kraść blindy i ten all in mnie ucieszył. I nie byłby to jedyny all in z niczym na tych stawkach bo tamtego bodajże dnia wtapiałem callujac shortów kiedy miałem AA vs J 10 i KK vs KQ. z tym K 8 przyznaje mogłem sie dłuzej zastanowić wszakże prawdopodobnie mając pare 8 + wysoka karta raczej by sie tak chetnie nie raisował. Ja staram sie zawsze grać A-game. I to jest ten ból o ile wiesz o czym mówie. A swój poker tracker możesz sobie definitywnie wsadzić. Myslisz że jak masz wykres dodatni jesteś wspaniałym graczem bo szukasz boardu z cieniasami większymi niż Ty i grasz tight. Co Ty wiesz poza tym o pokerze? Ja wole grać z lepszymi od siebei bo jest to jakieś wyzwanie a TY ? już napisałeś że jak będę miał profit + 10K to nie zagrasz. Dlaczego ? Bo jesteś zwykłym cieniasem który coś tam dorabia na pokerze, któremu nie zależy nawet by reprezentować jakiś poziom byle by uciułać te kilka $. Gratuluje.
zależy co masz na myśli piszac różowo
poza tym watpie czy sie znamyhttp://img94.imageshack.us/img94/1203/screenhunter01apr051459.gif
ANOXICZnamy sie dobrze i Ty i ja wiemy ze wcale tak rozowo nie jest jesli chodzi o poker i twoje zarobki 😉
no przecież to gra fuksa, a z tym tpsk to był cooler…. buahaha
https://www.pokertableratings.com/hand-history/stars/40775355868/5566695192 – zajebisty call z gołym tp2ndkhttps://www.pokertableratings.com/hand-history/stars/40777003568/5567215241 – świetny call prehttps://www.pokertableratings.com/hand-history/stars/40776567704/5567070560 – świetny bet sizingw ogóle gra underrolled wkupowanie się za 50bb heh
LOLwidmo to jak, 50k rozdań? o dodatkowa kwote? możemy iść na inny room gdzie jest niższe HU.
po co ta dyskusja z tym widmo?http://www.pokertableratings.com/stars-player-search/widmo2000 – wejdzcie w historie rak, odtworzcie pierwsza lepsza i zobaczcie z jakim amatorem macie do czynienia.
acha
pewnie niektorych faworyzuja i w long runie maja 80% wygranych coin flipow
ogrywaja tych slabszych, ci slabsi ciagle wplacaja kase, ci co wygrywaja graja na wyzszych stawkach i pokerstar ma z tego wiekszy % i tak koło sie zamyka…
na mnie tez sie kuwa uwzieli ci z pokerstara
koles ktory mial wygrane ponad 200k w mtt wygral 3 razy z rzedu coin flipa, 4 razem znowu coin moje AK na jego JJ, nie musze dopowiadac kto wygral
pier… taka gre
nie dziwie sie ze on ma wygrane ponad 200k
Ten Pan ironizował.
“Z tym long runem to jest tak, że każdy o nim mówi a nikt go jeszcze nie widział.?Dla mnie to jest tekst miesiąca. Piwo dla tego Pana
Ps2 oczywiście nie gram cash online pod nickiem “zizou” (1750 hands, -3k$ hehe) tylko bardzo podobnym, podkreślającym narodowość 😉
Zastanawia mnie jak to możliwe,że taki widmo2000, który rozegrał 40 turniejów i 13k rozdań cash zrobił na tej stronie tyle zamieszania.
Ps. ja też regularnie dorabiam pokerem do pensji i nikt mnie nie przekona,że poker to jakaś loteria czy czary maryPozdro
ale zastosowaniem teorii w praktyce juz tak…
“Z tym long runem to jest tak, że każdy o nim mówi a nikt go jeszcze nie widział.”
Dokladnie. Ja bym to gruntowniej przebadal. Bo co, widzial ktos tego long runa? Pamietajcie, ze o yeti tez duzo mowiono (chociaz ten to akurat w przeciwienstwie do smiesznej historyjki o long runie to moze istniec).
A co do statystyk z rozdan live, to rozdalem sobie wlasnie 3 razy karty do HU i ani razu nie bylo AA, KK ani QQ. Wiec widmo, chyba masz racje, duzo rzadziej spadaja te monstery w grze live. Musze wiecej poczytac na tych forach, o ktorych pisales.
ps: Ide zrobic czwarte i piate rozdanie, to wtedy juz sie upewnimy.
znajomością definicji się nie wygrywa Panie bystrzacho
no wlasnie- chyba- niestety zla odpowiedz. Wiec o czym my tu mowimy:/A bardziej chcialem uzyskac odpowiedz od tych co twierdza ze poker to fuks itd.(widmo2000, paniczq albo edka2222)…
light 3bet to chyba taka sytuacja 3betujesz zakladajac ze przeciwnik nic nie ma IMO
Oczywiście nie mówię tu o regionach gdzie jest pokerowy boom i gdzie poker jest grą popularną, ale o takich krajach jak Polska, gdzie wizerunek pokera jako gry umiejętności trzeba budować w zasadzie od podstaw.
Oczywiście, nie kwestionuję przecież tego, że na grze w turniejach można na dłuższą metę zarabiać, i wiem że wielu prosów koncentruje się właśnie na grze w turniejach dobrze na tym wychodząc. Jednak bardziej chodziło mi tutaj o sposób, w jaki turnieje – bez wątpienia jedne z najbardziej medialnych pokerowe imprezy – wpływają na wizerunek pokera. Nie każdy będzie sprawdzał, ile razy do wysokich miejsc w kasie dochodził ostatnio bardzo regularnie w turniejach EPT Peter Eastgate, oraz jak regularne przychody z gry mają najlepsi prosi turniejowi, natomiast w świetle fleszy są przypadkowi zwycięzcy którzy po prostu przez te kilka dni mieli farta być może większego niż skilla, oraz wynalazki w stylu Darvin Moon czy Morten Guldhammer, którzy w swoim pokerowym życiu nic już raczej poważnego nie osiągną. Ciężko budować wizerunek pokera jako gry umiejętności, gdy co roku final table WSOP jest inny, a mistrzowie świata w drodze po tytuł sprzedają na prawo i lewo suckouty. Dlatego też wielka szkoda, że cashówki – czyli rozgrywki, gdzie skill jest naprawdę istotny i na dłuższą metę decydujący – są w Polsce zakazane, podczas gdy jedynym czynnikiem budującym opinię o pokerze będą turnieje które – jak widać po próbach związanych z turniejem Olympic – wyglądają tragicznie jeśli chodzi o organizację, ale i eksponują bardziej “loteryjne” oblicze pokera, co raczej opinii o grze nie poprawi.
no i chyba nie widzisz tego że online rozgrywa sie na godzinę kilkaset rozdań a live na godzinę kilkanaście rozdań to chyba logiczne dlaczego online zdarza sie więcej coolerów (aa na kk, qq vs jj vs aa itd).Geez to tak łatwo pojąć potrafiąc logicznie myśleć a niektórzy nadal mają z tym kłopoty.W mojej bazie poker trackera jakos po 300 tysiącach rozdań wszystko jest w porządku. AA wygrywa ponad 90% rozdań, KK wygrywa ponad 85% rozdań. 27o przegrywa prawie każde rozdanie, na 1000 allinów preflop w sytuacji coinflipowej wygrywam około 500… nie widzę tutaj żadnej nieprawidłowości.
Zgodzę sie że turnieje to większa loteria. No ale wiesz, jak ktoś rozegra kilka tysięcy turniejów to jak jest dobry – zarobi na tym. Spójrz na wyniki internetowych prosów mtt – shaundeeb, Moorman1, elky i inni.Widmo: najpierw chciałem wypunktować twój komentarz ale przypomniałem sobie że w akwarium się nie puka.Jednak jeśli się powołujesz na grę live to widać dostatecznie dużo live nie pograłeś. Tam dopiero zdarzają sie chore akcje.Acha, w wyniki durrrra masz tutaj:
http://www.pokertableratings.com/fulltilt-player-search/durrrr
prócz FTP na innych softach rozegrał miliony rozdań + wygrywał miliony $$$ w TV. Zapewniam cię że on wie co robi jak ciągle 3betuje i 4betuje.
Oczywiście, nie ma wątpliwości, iż w pokerze umiejętności mają ogromne znaczenie, ale przede wszystkim w deepstackowych cash games. Tymczasem oczy całego świata, w tym osób nie interesujących się na co dzień pokerem, są zwrócone na wielkie turnieje typu poszczególne eventy WSOP, WPT, EPT. A turniej ma to do siebie, że zawsze przyjdzie moment, w którym trzeba będzie zagrać all-ina na preflopie i nic od gracza nie zależy, może co najwyżej mieć lepszą rękę startową, a w wielu wypadkach i tak kończy się coinflipem, który jest czystą loterią. Trudno się dziwić takiemu a nie innemu postrzeganiu pokera przez ogół, kiedy oglądając ostatnie, rozstrzygające o tytule mistrzowskim rozdania wielu spośród ostatnich main eventów widzimy al-in na preflopie, a w procentach szans 48-52 bądź 50-50, bo poszli olka AQ vs. 88 czy QJ vs. 99, a wygrał ten, który miał w pojedynczym rozdaniu więcej szczęścia. Tutaj wypada zgodzić się z Matusowem, dziś wygranie turnieju pokerowego niewiele znaczy, totalnemu fishowi mogą przez kilka dni siadać karty – kilka razy wygra coinflipa, kilka razy sprzeda suckouta, kilka razy rywal opłaci mu nutsa i jest bransoletka.Tak że o ile można nazwać poker grą umiejętności jeśli chodzi deepstackowe cashówki, i odpowiednią próbkę sit n go czy HU sit n go, to w turniejach które są przecież najbardziej medialne i wyrabiają opinię o pokerze, szczęście odgrywa ogromną rolę, na pewno nie mniejszą niż umiejętności, trudno się zatem dziwić postrzeganiu pokera w krajach, gdzie nie jest on popularny.
Oj bo taka prawda. Poszukajcie sobie na roznego rodzaju forach, sa teorie (ale skadś się biorą) że poker roomy internetowe owszem uczciwie rozdają karty ale rozdają je tak by zbić większy rake czyli wiele mocnych rąk w krótkim czasie by było dużo akcji. Zobaczcie, widzę że opieracie się na statystyce i long runie. Więc zróbcie statystyke na ile w pokerze live rozdan widzicie super mocnych układów vs inne mocne , wiecie np AA vs KK vs QQ no poezja i wygrywa np po all inie KK albo QQ setem (bo jakżeby inaczej) a ile online. Dostrzezecie znaczna rożnice. JackDaniels pisał co go spotkało w 50 K Guranteed z rebuyami za 3.40 bodajże. I w tym momencie możecie też sobie wsadzic swój long run skoro Wam to zawala turniej w którym mozna wygrać naprawde ładniejszą sumke. Kolejna sprawa, możemy to anoxic rozłozyć w czasie danego wieczora grac mniej rozdań, bądź więcej a nawet i powiedzmy po kilkuset rozdaniach zmieniać stół. A i jeszcze jedno. Nie jest tak że jakoś Górala (Horeckiego) nie lubie. Udziela sie, robi coś w sprawie pokera ale na pewno nie jest to gracz świetny ani wybitny, ponadto jego analizy i teorie cóż…nie są do końca zgodne z prawdą i częście przynoszą w większości strate niż zyski nawet w long runie tzn chyba że chodzi o long run na 1000 sit n go okay poddaje się może to prawda. A i jeszcze jedno. Spójrzcie na gre Toma “durrrra” Dwana. Czy to jest oby na pewno sill? To co on wyprawia ? Ale podejdzcie do tego poważnie, dokonując naprawde uważnej i poważnej analizy jego gry, sukcesów i porażek. Bo jak dla mnie dokładanie żetonów do puli i łapanie układów…mówi sei że ma agresywny styl gry ale spójrzcie na niektóre jego rozdania. Na HSP Season 5 było ciekawe rozdanie miedzy nim (8 6 off suited) a Howardem Ledererem który jest baaardzo pasywnym graczem (A K). Czy to była gra skilla czy zwykły (jak zwykle w przypadku Dwana szczęśliwy) gambling.
od kiedy to trzeba mieć jakieś sukcesy na arenie międzynarodowej żeby co miesiąc wygrywać w pokera kilka tysięcy złotych i z tego żyć? Co za nonsens. Dalej brniesz w głupocie paniczQ, dawno tak zarozumiałego trolla tutaj nie było.
Ja jestem słabym graczem jeśli chodzi o środowisko pokerowe daleko mi do umiejętności takich graczy jak Goral, Żelik, Simon, czaki, obywatel, Neg, ale swoje już rozegrałem i z palcem w dupię potrafię przyzwoicie zarobić na pokerze miesiąc w miesiąc. Zarabiam po prostu na takich osobach jak ty, które twierdzą że poker na tych stawkach to szczęście, którzy nie mają pojęcia o hand selection, o graniu pozycyjnym, którzy nie potrafią korzystać z oprogramowania HUD. Ciesze się że są tacy gracze jak ty bo dzięki nim mam te drobne miesiąc w miesiąc. Tylko z łaski swojej zajmijcie się traceniem kasy na stolikach a nie lobbowaniem idiotycznych teorii na portalach stricte pokerowych.
nikt sie narazie nie pokusil o odpowiedz na moje pytanie: CO to jest light 3 bet?jezeli traktujecie pokera jako rozrywke, sposob na spedzenia wolnego czasu, to bardzo dobrze, musza byc turysci do koszenia, mi nie zalezy zeby ktokolwiek- poza mna, podnosil swoje umiejetnosci. Ale jeszcze raz apeluje: nie piszcie bzdur na temat pokera na portalu pokerowym, poniewaz jest to dla was czarna magia i nie macie pojecia o grze, a z reguly w tematach, o ktorych sie nie ma pojecia nie zabiera sie glosu, poniewaz wychodzi sie na madrego inaczej.
a czy ja gdzies twierdzę że mam jakies sukcesy? przecież pisałem że gram na niskich stawkach, na których jest na tyle niski poziom żeby spokojnie co miesiąc wypracowywać stały zysk pozwalający na spokojne życie. Poker to jest sposób na zarabianie pieniędzy, a ponieważ to gra umiejętnosci, więc wystarczy że będziesz grać ze słabszymi od siebie, aby na tym zarabiać. Na żadne EPT lub WSOPy się na razie nie wybieram bo jestem na to za słaby i tyle…
Spytaj się osobiście JD co sądzi o “kręceniu softem” to odpowie ci że to bzdura.A z tymi 40 rozdaniami to jakąś komedia “wystarczająca próbka” ?? W 40 rozdań to kompletny amator który w życiu zagrał ze dwa razy w texas holdem można ograć Iveya czy Dwana. Ba, nawet w 100 rozdaniach może.W 50tys – nie ma sznas.
akurat te stoły to gram w sieci. bo gram ~10 czy 15 godzin tygodniowo czysto dla rozrywki. a na żywo gram ze znajomymi i znajomymi znajomych na nie za duże kwoty. a ty kolego daro jakie masz sukcesy pokerowe że tak dumnie się nosisz? Czy też może to Dariusz Paszkiewicz ukrywa się pod tak skromnym nikiem? Wtedy ewentualnie zrozumiem, chociaż sukcesów jakiś wielkich też nie ma. Chyba że wycoinflipowanie Fergusona to pokerowy sukces;] ciao prosi 😉
@edek22222 wiesz oni chcą jak co najmniej durrr z Antoniusem minimum 50000 rąk zagrać bo prosi tak mają;) widzę edek że mamy podobne podejście do pokera- mega zajebista gra jeśli chodzi o rozrywkę i zabawę a nie powód do spinki i wymądrzania. Pozdro. Aha. Tak na koniec. Z tego co pamiętam to nawet Jack Daniels wspominał coś o cudach w sofcie PS na swoim blogu. A kilku innych zagranicznych pro graczy też coś o tym wspominało. No ale. Wiecie najlepiej. Idę wypić wasze zdrowie i przyszłe bransoletki WSOP, WPT i EPT.
lol na większych stawkach da się wygrywać a na mniejszych nie? sorry ale już kompletnie nie rozumiem o co ci chodzi, poza tym daj znać w którym kasynie/klubie grasz te 4 stoły naraz…
A do wszystkich tych którzy usilnie próbują przekonać nas o tym że poker to gra szczęścia, możecie sobie mieć swoje zdanie, ale zachowajcie je po prostu dla siebie… To nie jest tak że my wszyscy jesteśmy jakimiś super prosami, ale np. ja grając na niskich stawkach co miesiąc wygrywam wystarczająco żeby z tego żyć, a uważam się za raczej słabego gracza i pewnie podobnie jest z innymi ludźmi na tym forum. Choćbyście nie wiem jakich argumentów używali to i tak nie przekonacie kogoś kto miesiąc w miesiąc ma podobny roi czy winrate… tak, tak, wiem, po prostu mamy kilkanaście miesięcy z rzędu nieustanne szczęście… Tak więc miejcie sobie swoje poglądy, grajcie sobie w pokera lub nie, ale skończcie już robić z tego portalu drugi onet, zaśmiecając każdy artykuł bezsensownymi postami, skierowanymi nie wiadomo do kogo…
na long runie to będziecie jedzenie i ubrania z kosza na śmieci wyciągać
To ile ma być? 10? 20? 100? Powyżej 50 rozdań dziennie fajna gra jaką jest poker znacznie traci na atrakcyjności.
@edek22222
Jak sie gra na jakims poziomie i osiaga profit to nie wchodzi sie 5 poziomow wyzej i np. z nl100 z rollem 10k$ nie shotuje sie na nl5000 tylko na nl200, bankroll managment to podstawa.
A z tymi 40 rozdaniami to tez sobie wymysliles- prima aprilis byl 1 kw. hehe@paniczQ
To tez dziwna teoria ze na niskich stawkach nie da sie wygrywac…hahahaKosmiczne bzdury tu wypisujecie ludzie troche zdrowego rozsadku.A teraz pytanie do tych wszystkich, ktorzy twierdza, ze poker to fuks/loteria nie da sie wygrywac na niskich stawkach itd.: Co to jest np. light 3bet?
@daro a czy ja powiedziałem że nie da się regularnie wygrywać? oczywiście że się da. bo sam znam ludzi którzy regularnie wygrywają on-line (a regularnie da się wygrywać ale na pewno nie na malutkich stawkach) i osobiście w miarę regularnie udaje mi się co nieco wygrać na żywo. Mój sąsiad z parteru regularnie wygrywa w dużego i multi lotka (od 15 lat jest zawsze na plus i to sporo)a co do anoxica. możemy zagrać na żywo (wiem że to raczej nie możliwe do wykonania w przypadku tylu rozdań, ale przez sieć nie gram. I nie próbuję się usprawiedliwiać bo nie boję się zagrać z nikim, ale nie wierzę sieci. Po drugie nie robię z siebie prosa. Bo akurat w HU jestem cienki i umiem to przyznać. To tyle. Ciao bambino.
Z tym long runem to jest tak, że każdy o nim mówi a nikt go jeszcze nie widział. Poker to po prostu loteria w pewnym momencie, co z tego że po 1231236 rozdaniach na jakiś niewielkich stawkach tłukąc po 8-10 stolików mamy ładny profit, jak wchodzi się wyżej i w jednym rozdaniu przegrywa się np. 10k$ i całe te 1231236 rozdań można rozbić o kant dupy – wyniki z gry się zerują. Mam tą możliwość, że poker traktuje totalnie hobbystycznie i właśnie na porażkę tych 10k$ w jednym rozdaniu mogłem sobie pozwolić. A jeśli ktoś chce sprawdzić swój skill to zapraszam na np. 40 rozdań o mieszkanie. Więcej mnie nudzi mówiąc szczerze, ale chyba te 40 rozdań to wystarczająca “próbka” i lepszy gracz wg Was wygra, więc proszę bardzo – zagrajmy o mieszkanie, a najlepiej o dwa, emocje będą konkretne i stawka całkiem przyjemna.Anoxic, nawet lubię czytać Twoje teorie, widzę że się udzielasz na różnego rodzaju forach i żyjesz tą grą, ale dużo w Tobie naiwności. Na wysokich stawkach gry są najprawdopodobniej ustawione w jakimś stopniu i zachęcają do ryzykowania ponad miarę dzieciaków, którym się wydaje, że mogą być drugim Ivey czy Fahra (ten Szwed Isildur najlepszym przykładem, tyle przegrał że musi się sprzedać zbereźnemu Litwinowi). Nawet wspomniany Ivey musiał w pewnym momencie mieć trochę szczęścia na jak wy to nazywacie shotach i dzięki temu poszedł w górę. Bez tego ani rusz
sam nie wiem daro
chyba najlepsze by było jakby mr paniczkQ zgodził się zagrać ze mną te 50k rozdań zamiast mr widmo.
ale wiem że to nie dojdzie do skutku więc postaram się olać.
anoxic po co się produkujesz, takim gosciom nawet jakbys roczny raport wyników z PSa pokazał to by ci nie uwierzyli że w pokera da się regularnie wygrywać…
po prostu nie wiem co taka osoba jak ty robi na tym portalu.pisze że trzeba zbanować trolli którzy piszę bzdury na temat pokera.
napisałem coś o ruletce? gdzie? może jeszcze o jednorękich bandytach? chociaż pewnie i grając na nich liczy się wg ciebie “SKILL”. ze wszystkich użytkowników różnych for na jakich się udzielam jesteś najbardziej żałosnym człeniem. No może jeden gość z h-h.pl cie przebija w zadufaniu, głupocie i “krzykactwie przez modem”. każdy ma prawo mieć własne zdanie. płaczesz że trzeba mnie zbanować bo mam inne zdanie niż ty? Hitler czy Stalin myśleli identycznie. I z punktu widzenia normalnego człowieka to raczej nie jest dobre myślenie. To tyle, wesołych świąt udław się jajkiem (najlepiej sąsiada) dziękuję, dobranoc, arive derci Roma.
nie gróź mi kmiotku, nie obraziłem cie w żaden sposób, nazwałem cię tylko trollem – bo nim jesteś.i nie zgrywam prosa po prostu zarabiam miesiąc w miesiąc na pokerze a tu wyskakuje jakiś zbustowany fish który mi pisze że takie coś jest nie możliwe bo poker to loteria – lolPawcio czemu ty nie banujesz takich trolli 🙁
a z progresją to ty nie wyskakuj proszę bo to jest serwis pokerowy a nie pierdolenie o ruletce – progresja jest przegrywającym systemem to raz, dwa – do progresji trzeba by mieć miliony $$$ i kasyno bez limitu obstawień, a jeśli mamy miliony to po co grać w ruletkę?oszczędź dyskusji chociaż o tym, nie porównuj ruletki (ev-) do pokera (nie gramy z kasynem tylko z ludźmi) i nie odpisuj…
misiu zadałem ci kiedyś pytanie na które nie raczyłeś odpowiedzieć. masz jakieś ogromne sukcesy żeby zgrywać się na takiego prosa? bo dla mnie twoje kilka tysięcy rozdań to żaden szpan. i po podskakuj jeszcze trochę a się doczekasz internetowy krzykaczu. Bo ja wiem gdzie cie znaleźć. ja cie nie wyzywam i piszę kulturalnie.
lol bo prócz skilla i long runa trzeba mieć jeszcze olej w głowie (czyli przestrzegać bankroll managementu), ja tez zaczynałem od 50$ i grałem nl2 , 30buy inów per level, jeszcze nigdy nie zbustowalem.no ale jak ktoś ma 50$ i gra turnieje za 5$ albo cash nl25 to o czym tu mówić.
anoxic męczysz bułę ciągle tych “skillach” i “long runie” a nie zastanowiłeś się nad jedną rzeczą. Że żeby rozegrać dziesiątki tysięcy rozdań trzeba mieć za co. Ktoś robi depozyt załóżmy 50$. Przegrywa wszystko podczas 1000-2000 rozdań na malutkich stawkach i co dalej? Nie może wpłacić więcej bo z wypłaty odkłada kasę, płaci rachunki itp a nie ma rodziców którzy sypią mu tyle kasy ile tylko będzie chciał? Żeby rozegrać dużo rozdań trzeba choć czasem coś wygrać. Podobnie jak z zakładami sportowymi i progresją. Niby matematycznie grając wg reguł progresji z czasem odniesiesz zysk. Tylko że ja na zakłady mogę przeznaczyć miesięcznie załóżmy 50 czy sto zeta (taka przegrana mnie nie zaboli) a nie 5 czy 10 tysięcy. Matematyka dużo piękniej wygląda na papierku niż w życiu;]
ty się najlepiej przymknij trollu – napisz takie coś na 2+2 zobacz jakie komentarze dostaniesz. Udowodnione przekrety roomu były tylko na UB/AP kilka lat temu gdzie faktycznie byli super userzy. nic poza tym, nie ma możliwości by takie coś było na ftp albo ps – no ale gracz który przegrywa na pokerze (tak jak ty) musi się jakoś usprawiedliwiać.
zwykle usprawiedliwia się zlym softem- hahaha wow 5 razy z asami przegrałeś, też mi wydarzenie. ciekawe czemu ja na kilka tysięcy rozdań gdy miałem AA wygrałem dokładnie 90,23% tych rozdań? a również zdarzały mi się dni że przegrywałem z nimi kilka razy z rzędu.człowieku weź ty się wreszcie dowiedz co to jest long run.
uczciwość softu jest mocno niewiarygodna i to jest prawda. Nie będę wymieniał stron na których udowodniono tzw “doomswitcha” czy inne przekręty związane z widzeniem kart przeciwników. a co do pary asów. Sam wielki Doyle napisał że z nimi albo wygrasz bardzo małą pulkę albo przegrasz kosmiczną. Wczoraj na 6 x AA (grałem ~4 godziny na 4 stołach) przegrałem 5 razy 🙂 pięć razy z rozłożył mnie kolor który siadł komuś już na flopie. naajs.
Acha i dalej pierdolisz, bo chociaż możesz 10 razy pod rząd odpąść w sng mając lepszą rękę i idąc allin preflop to po 10 tys takich sng zawsze wyjdziesz na plus.W przeciwnym razie jak wytłumaczysz mi to:http://www.pokertableratings.com/stars-player-search/nanonoko (spójrz na ilość rozdań)albo to:http://www.sharkscope.com/SharkScope/DisplayGraph?GraphType=UserHistory&u1=tatta&Network=pokerstars&Username=sswebsite&Password=&Currency=USD&TimeZone=9&ClientTimeZoneValue=SAGMT&searchTag=521.963878227873&GraphWidth=540&GraphHeight=420&nocache=1270313528138&version=336&DecimalSeparator=%2C(sharkscope nick “tatta”)jak wytłumaczysz wyniki takich graczy niby? aa i takich graczy jest bardzo wielu, czy to w mtt, czy sng 9 os, czy sng hu czy w cashu.Ba – wpisz sobie w sharkscope.com nick “Jorj95”
on gra super turbo satelitki – jak wytłumaczysz jego wyniki w tak swingowej grze?Podpowiem ci w sprawie wszystkich pytań które ci zadałem: skill + long run.Acha i long run to nie jest 200 sng czy 10 tys rozdań na cashu, tylko dziesiątki tysięcy sng i setki tysięcy (miliony) rozdań na cash games. Wtedy nie ma takiej możliwości żeby dobry gracz przegrywal.Zauważ ile gier rozegrali ci których nicki ci podałem. Każdy miliony rozdań.
widmo2000: i tutaj jest pies pogrzebany, ty sobie chcesz zagrać we wtorek – ja chcę zagrać 50 tys rozdań. We wtorek możesz mnie ograć na 10bi i tak samo ja mogę ciebie ograć na tyle i nie będzie można stwierdzić kto jest lepszy bo będzie to za mała próbka. Po 50 tys rozdań HU będzie można stwierdzić kto jest lepszy, bo wtedy nie ma szans żeby osoba gorsza wyszła na plus.
widmo, ja to uwazam, ze po prostu na niektorych to sie soft uwzial. Pewnie admini losuja pare osob z kazdej setki a potem zasmiewaja sie wieczorami przed kompem, robiac im takie psikusy. Bo kto to slyszal, zeby 10 razy odpasc z sng, gdybys nie powiedzial to bym nigdy nie uwierzyl!
Byl tu kiedys taki, ktorego asy byly lamane przez krole w 80% przypadkow. Z takim pechem to ma szczescie, ze chociaz te 20% wygrywal :
Świetny artykuł większość z tej dziesiątki, to ci którzy rzeczywiście w pokera wygrali bo nigdy więcej do niego nie wrócili.
Racja anoxic no to co powiesz na wtorek 23.00 Holdem NL 50 albo PL Omaha ? Zmyliłeś mnie swoim wpisem. A co do Górala jeszcze, starałem sie grać sit n go na różnych stawkach również za 22 $ i 33 $ (żeby nikt nie stwierdził że wyższe stawki oznaczają bardziej wymagających graczy). Jego teoria o easy push podczas kradnięcia blindów niestety zawodzi bo jak kraść blindy kiedy idziecie z Buttona all ina za 1200 SB pasuje a koleś z 1100 na BB robi easy call z 97 bo było suited? Razem ze mną w tym momencie zostaje czworo graczy, przede mną nie było żadnych limpów ani podbić, blindy wynoszą 100/200 bez ante…. I to nei jedyny taki wybitny przypadek. Zdziwił mnie fakt że to było własnie w sicie za 22 $. Takich maniaków jest pod dostatkiem i Stanko sie w tej kwestii nie mylił. Powiedzcie co mnie obchodzi long run gdy 10 razy pod rząd odpadam w sitach jako 5 ty albo 4 ty mając rywala zdominowanego do dwóch bądź trzech kart. I tu nie chodzi o wpisowe ale o tą straconą godzinę albo i więcej. Zresztą powiedzcie To Iveymu który wtopił na final table z AK vs AQ na WSOP 2009. Już nie powiem między kim został rozegrany heads up. Między dwoma największymi suckoutowcami którzy mieli więcej szczęscia niż rozumu i przez większość czasu podejmowali no…raczej FATALNE decyzje. Nie ma to jak easy call z 22 i złamanie QQ Saouta który to bez wątpienia najbardziej zasłużył z pozostałych na tą bransoletkę. To jak anoxic z tym wtorkiem i 23.00 ?
@Dibo
Nie no spoko, cały dzień tam siedzę. Wolnoć Tomku w swoim domku. Nikt Ci nie karze z tych stron korzystać, tylko nie wiem czemu masz problem, że inni postępują inaczej niż Ty. Gwarantuje Ci, że wielu prosów też z nich korzysta.
@quanti
Ale nie ma problemu, siedz sobie na tych stronkach i caly dzien sprawdzajac graczy, tylko co Ci po tych wykresach? Ja weryfikuje gre na biezaco przy stoliku, korzystajac z obserwacji i HUD-a a to czy ktos jest w sharku czy na tych innych stronkach na plus czy minus nie jest dla mnie miarodajne i szkoda mi marnowac moj drogocenny czas na takie glupoty.
Nie pisac bzdur ze poker to luck/fart/fuks!!!
@niedzwiedz
Na portalu pokerowym chcac udzielac sie, trzeba miec pojecie o pokerze a nie wypisywac bzdury, ze poker to gra ,,fuksa,,. I tak juz o nas (pokerzystach) niezbyt dobrze mysla, stawiajac pokera na rowni z ruleta i traktujac nas jak narkomanow, ktorzy sa uzaleznieni od gry w pokera- smiech na sali, nie potrzeba nam kolejnych ,,zlotych mysli,, w stylu ,,poker to gra fuksa,, to stad moze nie nagonka, ale bardziej proba sprowadzenia goscia ne ziemie, by nie dawac mozliwosci szerzenia bajek odnosnie pokera.
Co do wyzwania, ja nie mam potrzeby udowadniania ze jestem lepszy, pompowania swojego ego.
Aha i o umiejętności gry w pokera świadczą wyniki gry w pokera, a nie rakeback itp. Ktoś kiedyś porównał, że Góral to Adam Małysz polskiego pokera. Wg mnie lepsze porównanie to Wojciech Fortuna.
Chodzi raczej o to że pod co drugim artykułem na pokertexas pojawia się ktos kto usilnie próbuje przekonać resztę że poker to czyste szczęscie i nic więcej, więc na miłe odpowiedzi to raczej nie ma co liczyć, ja osobiscie na takie posty już nawet nie odpowiadam, wystarczy że spojrzę sobie na swoje wykresy i rzeczywiscie od ponad roku mam pure luck. Pojedynków niestety nie mogę przyjąć, bo po prostu nie gram headsupów, a granie czegos w czym nie jestem dobry tylko po to, żeby cos udowodnić jest bez sensu, bo dla mnie poker to sposób na zarabianie pieniędzy a nie pokazywanie kto jest najlepszy.
@Dibo
A ja czasem sprawdzam z kim gram? Niby czemu mam tego nie robić. Jeśli ktoś nie chce aby oglądać jego dane to nie ma problemu aby je zablokować. Poza tym czemu nie można kwestionować, czyichś umiejętności? Góral jest święty czy co? Spoko z niego koleś ale jego wyniki online są mocno na minusie. Jeśli spojrzysz na wykres to jest to krzywa spadkowa przez cały niemal czas. Wiesz, lubie słuchać lepszych graczy, jeśli można się wiele od nich nauczyć, ale najpierw wolę sprawdzić jak idzie im gra. Bo jeśli ktoś jest przegrywającym graczem, to nie uważam że jego strategia jest dobra. Kropka.
widmo: przecież tylko HU wchodzi w grę, a na PS nie ma stolików HU nl25.
Nie rozumiem tej nagonki na widmo2000,chłop wyraził swoje zdanie na pewien temat,nikogo nie obrażając i dostał ogólne zjeby.Myślałem że forum jest właśnie po to żeby wyrażać swoją opinię na jakiś temat a wy mu zaraz od kulawych mózgów,kretynów,trolli itd. Przyjmijcie jego wyzwanie i udowodnijcie swoje teorie,problem w tym że trzeba będzie założyć konto na prawdziwe pieniądze,co? A obrażając innych za to jakie ma poglądy dajecie do zrozumienia że to właśnie wy jesteście tzw.trollem.Tyle.
DibO +1
Trzeba pamiętać że swingi w pokerze mogą być naprawde bardzo duże. Ja samemu gram turnieje SNG 45 i 90 man i miałem raz downswing na 80 buy-inów na próbie 500 sng (2 tyg. ostrego grania). Na większej próbie oczywiście variance się wyrównuje io powiedzmy po rozegraniu 4k sitów można powiedzieć o tym czy jesteśmy graczami wygrywającymi czy też nie.
@quanti
Regularnie jest to problem jak sie nie ma skilla, ot co brak umiejetnosci panowie…
Jak ktos narzeka (w komentarzach, pod jakims artykulem- widmo2000) na bad beaty, runner-runnery itp. tzn. ze jest fishem i o pokerze nie ma zielonego pojecia, koniec kropka.
Sledzenie wynikow innych np. Gorala to jest zal.pl. Gram w pokera prawie cztery lata i nigdy nie sprawdzalem jakie Goral czy ktos inny ma wyniki na sharku czy innym badziewiu, ktore sledzi (niby) wyniki- dlaczego? odp. jest prosta: poniewaz skupiam sie na doskonaleniu WLASNYCH umiejetnosci i sledze SWOJE wyniki we WLASNYM PT3 oraz HEMIE*, a nie zazdrosczeniu innym, dzieki czemu zwiekszam profit z gry miesiac w miesiac powiekszajac rolla.*dla niewtajemniczonych: POKER TRACKER3/HOLDEM MANAGER.
Jeszcze jedno anoxic. A nie wolisz na tych samych stawkach co wymieniłem powyżej Omahy PL ?
Też dochodziłem z kilku dolców do nawet bardziej przyzwoitych sum (wiadomo że to dolary więc w złotówkach ma się więcej). Raz z 6 $ w trzy tygodnie doszedłem do 420 $ albo z 12 $ do 200 $ i nagle hmmmm łaskawość softu pokerstars sie ..kończyła ? Fale badbeatów, mnóstwo runner runner układów dla przeciwników nie pomagało zarządzanie kapitałem. Szczerze wierzyłem że da sie na tym wzbogacić ale po kilku targnięciach się na pokerowy światek i absurdalnych upadkach stwierdzam że to nie ma sensu. Po prostu cuda jakie widziałem… Inaczej to ujme. Czas jaki sie poświęca tej głupiej grze jest wprost nieproporcjonalny do zysków jakie ona przynosi (w moim przypadku strat). I niech nikt mi nie pisze o jakimś downswingu pokerowym i nieumiejętnym zarzadzaniu kapitałem bo jak nim umiejętnie zarządzać skoro grając swoją A-game jednego dnia można umoczyć i z 10 buy inów. Ale z racji że jesteś taki pewien siebie anoxic a ja lubię wyzwania z chęcią zagram z Tobą może być NL 25 czemu nie. Nick: widmo2000 site: pokerstars co powiesz na wtorek godzinę 23.00 ? zajmę wtedy miejsce a Ty mnie znajdziesz przez ich wyszukiwarkę tylko podaj swój nick bym wiedział że gram z Tobą albo po prostu sie przedstaw że jesteś anoxic. Wchodzisz w to ? A i jeszcze jedno. To odnośnie komentarza JackaDanielsa. Z Góralem też mogę zagrać tego HU nie ma sprawy. I również z nim chętnie zagram.
@nephit
Nie jest problemem w tym sensie, że większość z nas miała takie przypadki. Oczywiście regularnie jest to problem.
Skoro zrobienie kilkuset z kilku nie jest problemem, to potem majac sporo takich ‘kilka’ wystarczy zrobic sporo takich ‘kilkaset’ 🙂
@Pneumokok
Oczywiście, że są goście którzy mają bardzo dobre wyniki (typu od zera do milionera), ale oni na sharskope są zarobieni. Poza tym nie jest dużą sztuka zrobienie z kilku dolców kilkuset, ale później nie stracenie tych kilkuset jest już sztuką.
Sharkscop nie zawsze jest dokladne. Czasami potrafi pominąć jakiś turniej i jak go wygrywasz masz bilans wyraznie zakrzywiony. grałem w różnych miejscach krótkie próbki i brak “ dlugiej prostej “ dwa razy dostrzegłem .
A gdzie Arczi ? 🙁
Nie raz się przekonałem, że od dosłownie kilku dolców potrafiłem dojść do kilkuset (raz nawet +1k $)w miesiąc na samych sitach, a do asów pokera mi daleko i profesjonalnie nie gram. Skoro mi się udawało, to tym bardziej takim graczom na full etat grających też cash. Mając ok 1k mogą zarabiać już konkretniej.
ale po cholerę mają wymyslać takie historie jak już takie istnieją i szukając na wspominanych wczesniej stronach możesz sobie sam sprawdzić, że np. taki Elky jeszcze parę lat temu grał sity za parę dolców…
mysle ze prosi z PS czy FTP musza tak mowic zeby wiecej idiotow wierzylo w historie od zera do bohatera.Oczywiscie sa wyjatki,ale nie uwazasz ze takie historie przyciagna wiecej ludzi??
ja pierdolę, paniczkQ, do tej pory myślałem że w pokerze chodzi o zarabianie pieniędzy. oczywiście że jak będzie miał profit 10k$ to nie zagram.faktycznie namnożyło sie tych trolli na pokertexas….eot, nie piszę do ciebie więc ty do mnie też nie pisz z łaski swojej, idź sobie pograj freerolle
@hau hau
dobre:)
PS. W moim przypadku (gram pod innym nickiem), sharscope jest dość dokładnie.
@dada2333 a czemu cię to dziwi, wielu z nich wspinało się od najniższych stawek tak jak to każdy próbuje zrobić, wg ciebie to niby jak to jest, że kilku bogatych facecików wskakuje sobie na wysokie stawki i uważa się za prosów ?
“nick i site” ziomuś. Nie tak dawno ludzie oddawali życie żebyśmy mogli mówić po polsku i mieszkać w Polsce. A ty non stop “skille, lon run, site itp. itd.) chcesz sprawdzić gościa na sharku i jak okaże się fiszem to zagrasz a jak jest dobry to się zmyjesz?;> “lol jak gram od lat i nawet 1$ nie wpłaciłem.”- bo ciągle klikasz “doładuj wirtualną gotówkę”;> a co do tych historii to racja- każda wygląda tak samo, typowy “amerikan drim” tylko że wydaje się taki mało realny jak się dłużej zastanowić.
widmo, podaj mi najpierw nick i site na którym grasz to ew. przyjmę 50 tys. rozdań na nl25 albo nl50 o dodatkową kasę.
no i co z tego?????napisalem o prosach ktorzy wplacili 50$ i niby doszli do wielkich pieniedzy
lol jak gram od lat i nawet 1$ nie wpłaciłem.
bardziej mi sie podoba bajka kazdego prosa ktora zaczyna sie mniej wiecej tak: “gram od .. lat wplacilem 50 $ i juz nigdy wiecej nie dokonalem zadnego depozytu”
Przypadkowy czy nie, fisz czy donk, każdy z nich zgarnął kasę o której każdy z nas może tylko pomarzyć. Ja nie miałbym nic przeciwko by znaleźć się na tej liście. Np. zamiast Golda;) 12 zielonych baniek to luz do końca życia. taka jest prawda, więc zarzucanie komukolwiek braku jak wy to mówicie “SKILLA” jest głupim czynem. Miejcie sobie tego “SKILLA” na limitach 0,05/0,10 $ a oni mają hajs. Proste że prosto.
to czy ktos jest na plusie czy nie to nie wie żadna strona internetowa tylko sam zainteresowany, więc przestańcie za każdym razem wyciągać argument sharkscope’a czy ptr’a bo ni w cholerę nie jest to dokładne… Nie mogę mówić osobiscie za Górala ale wydaje mi się że jest na tyle inteligentnty że jakby nie zarabiał na pokerze to zajmowałby się tym bardziej amatorsko niż zawodowo…
@terodytus+Zulus
Widze juz co niektorzy mieli na mysli ze na PT jest problem z trollami, lol.
@quanti
Przecież napisali ci tu panowie o long runie za 20-30lat będzie do przodu te kilkadziesiąt tysięcy :] Ostatnie lv każdego turnieju MTT to czysta loteria w spadnie albo nie spadnie chyba każdy to wie albo udaje że nie wie.
No ale skoro góral jest taki dobry to czemu online zarówno na cashah jak i turniejach jest w plecy kilkadziesiąt tysięcy USD?
Moneymaker był 3 na jakimś WPT i osiągnął 2 razy FT na WCOOP.
Moneymaker? Był amatorem startując w pamiętnym wsopie, ale od tego czasu wiele się zmieniło. Jest zawodowcem, osiąga całkiem niezłe wyniki.
sorry widmo ale jednak niczego nie rozumiesz-polecam b dobry artykul Gorala “zrozumiec i polubic wariancje”
#widmo
W grach cashowych rola umiejętności jest dominująca i to ona decyduje o tym, czy i ile wygrywasz. Dobry gracz przegrywa co najwyżej max. jedną sesję na pięć.
Jeśli chcesz grać lepiej, to przede wszystkim zmień swoje podejście, bo narzekając nad beaty i nie “wierząc” w rolę umiejętności, nigdy nie zaczniesz się tak naprawdę uczyć tej gry.
Ja nic do gorala nie mam. Bardzo miły facet, fajnie tłumaczy wszystko, no ale jak się spojrzy na jego wyniki na ptr oraz sharscope to jest bardzo przegrywajacym zawodnikiem, poza wynikiem z Londynu oczywiście
A Moneymaker?Przeciez to dzieki niemu zaczal sie boom na pokera online, #1 na liscie jak nic.
Darvin Moon nie wygrał 🙂
Jednego nie rozumiem. Gdzie Darvin Moon???
SwedishHouseMafia, anoxic no to skoro tak jest skoro jesteście tacy świetni dlaczego nie przyjmiecie wyzwania ? Boicie się braku skilla ? Czy może że sprzedam Wam suckouta? Magister dziekuje za jedyną sensowną odpowiedź w sumie wiem o co chodzi w pokera gram od dwóch lat, ale widzisz nieco podobnie może wyglądać sytuacja w grach cashowych gdzie powiedzmy wygrywasz mniejsze pule z układami które rzeczywiście trafisz powiedzmy monsterami rozgrywając board natomiast tracisz duże pule przez właśnie badbeaty bo np nutsowy strit którego miałeś został callnięty (mowa o all inie) z gościem co ma dwie pary i przegrywasz bo miał fulla, a na necie takich rozdań jest mnóstwo. Kilkanaście takich rozdań i wychodzisz na względne zero albo minimalny zysk w ciągu danego dnia.
Ja myślę, że Góral z Tobą widmo z przyjemnością zagra HU 🙂 Wystarczy poprosić 🙂
widmno2000 bez komentarza, co za pierdolenie… kolejny donk który nie wie co to long run i dobre sample size.
@widmo, tutaj jest głównie mowa o grach turniejowych, w których skill ujawnia się na dużych próbach statystycznych.
Pojedynczy turniej to rzeczywiście w mniejszym lub większym przybliżeniu nic innego jak loteria. I jak pisał Harrington, dobry turniejowiec ma po prostu w niej więcej losów. Dlatego wielu jest takich pojedynczych zwycięzców i nikogo z ludzi zajmujących się na poważnie pokerem to wcale nie dziwi.
Bądź na przyszłość trochę mniej chełpliwy i nadęty, to ktoś na pewno grzecznie wytłumaczy Ci, jeżeli masz jakieś pytania i wątpliwości.
Stanko zmienił nicka?
@widmo2000 ależ ty masz kulawy mózg … z drugiej strony dobrze że są tacy kretyni jak Ty bo można się pośmiać 🙂
Bardzo mnie ucieszył fakt że zostałem tutaj uznanym za ograniczonego, albowiem to świadczy zapewne o tym że chętnie byście zagrali z taką osobą jak ja heads upa bo łatwa kasa prawda? Może się jakoś umówimy skoro jesteście tacy twardzi na grę online ? Jakie stawki by Was interesowały? Jaka ilość rozdań ? Liczę na jakąkolwiek odpowiedź od powyższych POWAŻNYCH graczy pokerowych, mistrzów blefu i tough callów.
@widmo:Jakbyś usiadł do stołu z D.Benyaminem, J. Harman, E. Seidelem, Góralem i całą resztą tych Twoich “suckoutowców” to o tyle masz rację, że poker to gra fuksa bo (zapewne) tylko fuks by Ci mógł pomóc;)
po co w ogóle mu odpisywac…
koles nie moze chyba wygrac zadnego freerola i wylewa zale tutaj… ewentualnie nie moze wyjsc z nl 10 chociaz mysli, ze ma zajebistego skilla
Jak bardzo trzeba być ograniczonym żeby wypisywać takie bzdury? Czy myślisz, że Góral nie wygrywał nic przed tym sukcesem w Londynie? Przestańcie w końcu zazdrościć, że komuś coś się udało. Gdyby wpływ na sukcesy miały tylko suckouty to te nazwiska nie powtarzałyby się z taką częstotliwością. Każdy widzi tylko jedną stronę medalu. A nie zastanawiałeś się ile razy w takich turniejach trzeba blefować totalnie z niczym na ręce? Obejrzałeś jakąś satelitę, kilka kluczowych rozdań i już wiesz wszystko. I co tak naprawdę chciałeś osiągnąć pisząc coś takiego? Bo chyba nie szukasz tutaj poparcia dla Twoich chorych teorii.
Taaaa, poker gra umiejętności, mówcie mi więcej. W ogóle jest więcej osób które było świetnymi pokerzystami i co teraz z nimi ? Dlaczego nie słychać już o takich pokerzystach jak David Benyamine, Jennifer Harman, Erik Seidel, Phil Gordon, gdzieś oni sie podziali ? A później nagle sie dowiadujemy o ich problemach finansowych tudzież o sprzedawaniu przez nich swoich bransoletek. Poker to gra fuksa, weźmy np “Górala” który dzięki suckoutowi zakwalifikował sie do EPT London w którym to dzięki suckoutowaniu na prawo i lewo zajął 3 cie miejsce i teraz chodzi i powtarza że poker to gra skilla. Ciekawe ile mu za to PS płaci. A jakie są jego kolejne osiągnięcia? Bo coś nie słychać o kolejnych tego typu wyczynach a wszyscy się nim zachwycają.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.