TOP 10 „one time winners” w turniejach pokerowych

0

W poniższym zestawieniu przedstawiamy listę TOP 10 największych przypadkowych wygranych w turniejach, które nie koniecznie były zasługą wielkich pokerowych umiejętności.

10. Stanley Weiss

W 2006 roku wygrał turniej główny „WPT Mirage Poker Showdown” do którego to zakwalifikował się poprzez turniej eliminacyjny. Dzięki wygranej w głównym turnieju saldo jego konta powiększyło się o blisko 1,1 mln $. Następnego roku Amerykanin osiągnął jeszcze stół finałowy WSOP, ale od 2007 roku scashował juz tylko w 4 turniejach.

9. John Stolzmann

Największym i tak naprawdę jedynym sukcesem mieszkańca Kalifornii jest wygrana w turnieju „WPT World Poker Open” w Tunezji w 2005 roku, gdzie na finałowym stole pokonał takie gwiazdy jak : Michael Mizrachi, Scotty Nguyen, Daniel Negreanu i ostatecznego przeciwnika w pojedynku heads-up czyli Chau Giang. Za zwycięstwo w tym turnieju otrzymał bagatela 1,5 mln $. Od tamtej pory scashował on łącznie jedynie 2 turnieje na łączną kwotę nie przekraczającą 25.000$.

8. Paul Maxfield

W 2005 roku Maxfield zajął drugie miejsce w turnieju „WPT Championship” za które to otrzymał 1,7 mln $. W Finałowym pojedynku jeden na jednego przegrał z Tuan'em Le. Później Paul osiągnął jeszcze finałowy stół podczas jednego z eventów WSOP. Ten wynik pozostaje ostatnim w jego karierze dojściem do miejsc płatnych w turnieju na żywo.

7. Kyle Schroeder

W 2007 roku Kyle „Ka$ino” Schroeder wygrał main event „World Championship of Online Poker”. Za ten wynik „Ka$ino” przytulił 1.378.330$, czyli całkiem sporą sumę jak na pokera online. Od tamtej pory wygrał on niecałe 20.000$, a jego największe osiągnięcie w karierze stanowi ok. 98% wygranych w całym jego pokerowym życiu.

6. Joe Bartholdi

W kwietniu 2006 roku Joe wygrał 3.760.000$ w turnieju „WPT Championship” odbywającym się w kasynie Bellagio w Las Vegas. Od tego czasu scashował on jedynie 11 razy za łączną sumę nie przekraczającą 200.000$.

5. Constant Rijkenberg

W 2009 roku Constant Rijkenberg wygrał „EPT San Remo Main Event”, za co zainkasował niewiele poniżej 2 mln $. Wynik ten pozostał jego jedynym scashowaniem większego turnieju na żywo. Dlaczego ? Z tym wiąże się dość ciekawa historia. Holenderski gracz został podobno wkupiony do turnieju przez kogoś innego za więcej niż wymagany buy-in, co miało zagwarantować mu profit za samą grę w tym turnieju. Oczywiście otrzymał on jakiś odsetek od swoich „sponsorów” z racji tego, że wygrał cały turniej, ale powstaje jednak pytanie : Dlaczego ktoś, kto miał już zagwarantowane pieniądze z tytułu samej gry w turnieju z prawdobobnie bardzo małym % zysku z turniejowej wygranej miałby grać wystarczająco dobrze i być dostatecznie zmotywowanym, aby wygrać cały turniej ? …

4. Poorya Nazari

W 2009 roku Poorya Nazari został zwycięzcą drugiego największego w kalendarzu turnieju live na świecie, czyli Main Eventu „Pokerstars Caribbean Adventure”, za co otrzymał 3 mln $. Jeśli jednak powiedzieć, że 3 mln $ wygrane na Bahamah są jedynymi pieniędzmi wygranymi w turnieju live, to można powiedzieć, że zwycięstwo na Final Table z wieloma dużo bardziej utytułowanymi przeciwnikami było dość przypadkowe.

3. Robert Varkonyi

Sobowtór Allen'a Kessler'a jest uznawany za pierwszego amatora, który wygrał WSOP Main Event. Uczynił to w 2002 roku, za co otrzymał ok. 2 mln $. Phil Hellmouth był tak pewien, że Varkonyi nie wygra tego turnieju, że obiecał ogolić głowę w przypadku, kiedy to nastąpi. Jak się później okazało, Robert Varkonyi został sprawcą tego, że „Poker Brat” stracił wszystkie włosy.

2. Jamie Gold

Jamie Gold jest zwycięzcą największego turnieju pokerowego w historii. Za wygranie WSOP Main Event w 2006 roku otrzymał 12.000.000$, przez co przez długi czas utrzymywał się w czołówce najlepiej zarabiających turniejowych pokerzystów. Przez wiele osób uznawany jest za najbardziej przypadkowego zwycięzcę WSOP Main Event. Trzeba jednak przyznać, że zanim wygrał ten turniej Jamie był bardzo dobrze zarabiającym producentem telewizyjnym i tak naprawdę nie potrzebował on wygrać tego turnieju, aby „ustawić sobie życie”. O tym jak przypadkowe było to zwycięstwo świadczy tylko kilka miejsc w kasie w turniejach pokerowych od momentu wygranej na WSOP-ie

1. Jerry Yang

Zwycięzca WSOP Main Event w 2007 roku jest przez większość obserwatorów uznawany za najbardziej przypadkowego zwycięzcę turnieju głównego World Series of Poker. Jerry Yang jest znany z tego, że bardzo emocjonalnie podchodził do każdej rozgrywanej puli. Pokazuje to, jak wiele brakuje mu do bycia dobrym pokerowym graczem.

Mimo, że Yang nie prezentuje szczególnych pokerowych umiejętności, to trzeba przyznać, że jest to człowiek o naprawdę wielkim sercu, bowiem sporą część swojej wygranej przeznaczył on na cele charytatywne. Dodatkowo Jerry Yang wydaje się być bardzo rozsądnie i chłodno myślącym człowiekiem, ponieważ prawdopodobnie po swoim zwycięstwie zauważył on, że do bycia pokerowym pro brakuje mu bardzo dużo umiejętności i krótko mówiąc „nie dał się zwariować”.

Na podstawie „www.cardplayer.com”

Poprzedni artykułRaport WCOOP 2011 – Dzień 20 – karolinaD siódma w evencie 57
Następny artykułthis is loco!