Tom Schneider kupuje głosy

7

Tegoroczny WSOP Tournament of Champions od czasu ogłoszenia zasad udziału budzi wielkie emocje. Ponad 40 tysięcy głosów w pierwszych 24 godzinach głosowania najlepiej pokazuje duże zainteresowanie jakim cieszy się ten turniej. 

Przypomnijmy, że w turnieju mistrzów zagra 27 graczy, z czego dwudziestka wyłoniona zostanie w głosowaniu fanów pokera. Głosować można na każdego z ponad 500 żyjących posiadaczy bransoletek World Series of Poker. Walka jest więc bardzo zacięta, a niektórzy pretendenci uznali najwyraźniej, że wszystkie chwyty są dozwolone. 

Tom SchneiderTom Schneider postanowił kupić sobie miejsce w Turnieju Mistrzów i rozpoczął akcję wysyłania wiadomości mailowych, w których informuje, że Turniej Mistrzów jest dla niego bardzo ważny i bardzo chce w nim zagrać. W związku z tym zobowiązuje się, że 50% swojej ewentualnej wygranej w tym turnieju (za pierwsze miejsce jest $500,000) przeznaczy do podziału pomiędzy ludzi, którzy na niego oddali swoje głosy.

Wygląda więc na to, że walka o głosy i miejsce w Turnieju Mistrzów, dla niektórych graczy jest ważniejsza od zachowania twarzy. Wydaje mi się, że graczowi, który był graczem roku WSOP i jest dość znanym nazwiskiem w pokerowym środowisku taka próba kupowania głosów po prostu nie przystoi. 

Poprzedni artykułPokerStars.net EPT Snowfest 2010 – Dzień 4
Następny artykułZnakomita obsada Irish Open

7 KOMENTARZE

  1. kocha jego $…jęczy jak się all inuje, piszczy jak wygrywa, w łóżku jak kłoda pewnie, na zakupach za to bryka niesamowicie 😉

    jak 90% kobiet^^

  2. to ten gość co ma tą przygłupią żonę co piszczy, jęczy i stęka jak jej mężulek wygrywa albo się all in-uje ?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.