Szkoleniowy heads-up

11

Dzięki relacji live mogliśmy śledzić wczorajszą finałową rozgrywkę z Kopenhagi. Nie dane mi było dokładne oglądanie całej rozgrywki na finałowym stole ponieważ odwiedzili nas wczoraj znajomi. Niestety wyszli oni trochę za wcześnie i na swoje nieszczęście załapałem się na całego heads-upa, który miał wyłonić zwycięzcę Scandinavian Open. Siadając przed komputerem spodziewałem się interesującej, pokerowej wymiany ciosów, tymczasem byłem świadkiem pokerowego kabaretu. To co zaprezentowali obaj gracze, w finale było całkowitym zaprzeczeniem dotychczasowej strategii gry heads-up, którą znałem. Nie mnie oceniać czy wynikało to z niskiego poziomu ich umiejętności (w to wątpię w końcu obaj pokonali 458 rywali), czy też może stawka finału przerosła ich psychicznie, czy też byli już tak zmęczeni, w każdym razie po wczorajszym wieczorze poczyniłem kilka obserwacji na temat nowej taktyki gry heads-up.

Po pierwsze w grze headsup gramy pozbawieni jakiejkolwiek agresji. Jest ona całkowicie zbędna. We wczorajszym finale standardem był rozdania w stylu call small blinda i dalej check/check/check itd. Na river pokazujemy karty i lepsza wygrywa.

Po drugie jakąś głupotą i całkowitą nieprawdą jest twierdzenie, że w grze headsup praktycznie każde dwie karty są dobre, a jeśli przeciwnik nie jest zbyt agresywny to w zasadzie zawsze powinniśmy przynajmniej wyrównywać ze small blinda. Wczoraj czymś normalnym były serie po 6-7 rozdań, w których mały blind pasował karty.  

Po trzecie, to patent Sorena Jensena, jeśli mamy silną rękę po flopie to bez względu na wielkość stacków i wielkość puli gramy allin. A może przeciwnik zgłupieje i nas sprawdzi. Co prawda wczoraj Jensenowi ta taktyka średnio się udała, ale jak ją dopracuje to kto wie…

Po czwarte niezwykle ciekawym pomysłem jest siedzenie tyłem do przeciwnika, prawie tyłem do stołu i patrzenie się w sufit, a następnie czekanie w ciemno do samego końca, żeby w efekcie zorientować się, że na flopie mieliśmy top parę. Grając w ten sposób stajemy się całkowicie nie do odszyfrowania dla naszych rywali. Hmmm czemu nikt wcześniej na to nie wpadł?

No i na koniec jeszcze jedna sprawa, obaj wczorajsi finaliści sprawiali wrażenie nie do końca normalnych. Amerykanin w czasie finału zrobił chyba niezłych kilka kilometrów chodząc cały czas wokół stołu. Do tego non stop coś gadał albo śpiewał. Może to sposób na odreagowanie stresu, ale ja nie gustuję w tego typu zachowaniach przy pokerowym stole. Z kolei Duńczyk zastosował inną taktykę, według wiadomości uzyskanych przez naszego wysłannika w Koepnhadze, Soren od początku EPT postanowił się nie myć i nie zmieniać ubrania łącznie z bielizną. Ja rozumiem przesądy itd. ale to już jest chyba lekkie przegięcie. Współczuję graczom, którzy siedzieli w najbliższym sąsiedztwie Sorena 🙂 

Podsumowując wczorajszy niezwykle długi headsup był jednym z najgorszych, najnudniejszych jakie widziałem. Przypominając sobie zeszłoroczny headsup z Kopenhagi, który widziałem na własne oczy to są dwa różne światy. W zeszłym roku w finale EPT Kopenhaga zmierzyli się "Elky" i Magnus Petersson. Ich gra pełna była pokerowej agresji, wykorzystywania pozycji blefów i innych typowych dla gry headsup zagrań. Wczorajsza gra przypominała bardziej towarzyską grę pomiędzy dwoma kolegami o to, który następny pójdzie do baru po piwo.

Mam nadzieję, że podczas EPT Warszawa w finale zobaczymy dużo lepszych graczy, którzy będą w stanie uraczyć nas ciekawą i emocjonującą pokerową rozgrywką.  

Poprzedni artykułLA Poker Classic
Następny artykułPoker After Dark: International

11 KOMENTARZE

  1. Ej, a co to za znajmomi, co nie w porę przychodzą i mir domowy zakłócają? Następnym razem nie otwieraj chamstwu i się w ogóle nie przejmuj 😉

  2. ja sie przyznam szczerze ze po 1 godzinie wymieklem i wolalem przeczytac o zwyciezcy na necie niz to ogladac.. zenada

  3. Nie bójmy się tego słowa… CHUJOWY! strasznie był ten HU, gratulacje dla tych którzy nie usnęli 🙂

  4. Szkoda, że nie oglądali HU pomiędzy mną a Prawiczkiem wczoraj… 🙂 Może by się nauczyli co to agresja w HU! 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.