17 sierpnia w Ministerstwie Finansów odbyło się spotkanie pomiędzy przedstawicielami Polskiej Federacji Pokera Sportowego (Prezes, Prawnik, Doradca ds Lobbyingu i ja jako gracz) oraz Ministrem Kapicą i jego zastępczynią, odpowiedzialnymi za nadzór nad hazardem w Polsce. Ponad godzinne spotkanie przebiegło w miłej i przyjaznej atmosferze lecz nie przyniosło zbyt dużo dobrych wiadomości dla przeciętnego polskiego pokerzysty.
Po ostatniej decyzji UE wskazującej na niezgodności prawne proponowanej przez Polskę ustawy z prawem UE, spodziewaliśmy się zmiany w dotychczasowej postawie naszych partnerów z MF i większą otwartość na nasze uwagi dotyczące legalizacji i licencjonowania pokera online oraz na co najmniej szanse na powrót do sytuacji z przed 1 stycznia 2010 jeśli chodzi o pokera na żywo. Zgłosiliśmy też szereg uwag o możliwości zakwalifikowania pokera jako sport i organizowania rozgrywek pokerowych właśnie jako sport pod banderą Polskiej Federacji Pokera Sportowego. Niestety wygląda na to, że stanowisko naszego Ustawodawcy, pomimo uwag UE (nie wiemy do końca co to były za uwagi ale wiemy że były i że według ekspertów nasze prawo jest niezgodne z UE) nie zmieniło się i dalej uważa on, iż obowiązująca od 1 stycznia ustawa oraz proponowane do niej szczegółowe przepisy techniczne z lutego 2010 (jeszcze nie weszły w życie) są zgodne z prawem UE. Chodzi tutaj głównie o tak zwaną proporcjonalność, czyli proporcje z jakimi dany kraj chroni swoich obywateli przed hazardem. Do tej pory Portugalia oraz Holandia dostały zgodę na ograniczenie rynku online od UE. Jednakże w obu tych przypadkach hazard w tych krajach jest oferowany przez jedną, państwową organizację non profit i żadna inna konkurencja nie jest dozwolona. W naszym przypadku jest inaczej: są u nas kasyna, Państwowy Totalizator, bookmacherzy naziemni, loterie czy też konkursy SMS. Wszystko to oznacza, że nasz rynek bardziej podobny jest do rynku włoskiego czy też duńskiego, dla których UE nie zgodziła się na ograniczenie rynku online i dlatego w tych właśnie krajach trwa właśnie legalizacja i licencjonowanie takich usług. W takim wypadku, gdy na rynku jest konkurencja i są promowane niektóre formy hazardu (jak np reklamy lotto) ciężko jest mówić o wyższym celu jakim jest ochrona społeczeństwa zabraniając jedną formę hazardu a równocześnie promując inną. Mimo tych faktów, stanowisko naszego Ustawodawcy się na razie nie zmieniło i ustawy najprawdopodobniej w podobnej do aktualnej formie wejdą w życie. Dopiero wtedy w gestii sądów UE będzie rozstrzygnięcie czy są one zgodne z prawem UE czy też nie.
Logika MF jest następująca: poker to gra losowa (bo występuje element losowy jak rozdanie kart) i nie ma znaczenia czy do tego potrzebne są umiejętności czy nie. Skoro poker to gra losowa to jest hazardem, a rolą Państwa jest chronić społeczeństwo przed hazardem. Z tego też powodu ewentualne wpływy z podatków od hazardu są dużo mniej ważne niż ograniczenie rozprzestrzeniania się hazardu (za który MF uważa pokera i który "rozprzestrzeniałby się" gdyby został zalegalizowany) i lepiej utrzymywać małą szarą strefę niż pozwolić na promocję pokera. Dlatego też ciężko liczyć od razu w tej chwili na skasowanie 25% podatku od turniejów, powrót do cash games czy też na unormowanie pokera online. Według przeważającej liczby ekspertów i prawników branżowych racja leży tutaj po naszej stronie i najprawdopodobniej skończy się na nałożeniu przez UE kar na wprowadzone przez Polskę prawo. Niestety oznacza to dla nas dłuższy okres oczekiwania (nawet kilkuletni) na wyjaśnienie całej tej sytuacji.
Z drugiej strony dobrze, że samo spotkanie się odbyło, nawiązany został kontakt i co najważniejsze obie strony zgodziły się, iż warto monitorować sytuację na bieżąco i spotykać się raz na kwartał w celu dyskusji nad ewentualnymi zmianami. Dostaliśmy też zielone światło na zgłoszenie naszych uwag do bieżącego prawa pokera na żywo czyli takich zagadnień jak: opodatkowanie turniejów, powrót cash games czy też najważniejsze: napisanie propozycji do części ustawy w jakiś sposób legalizującej pokera sportowego (czyli w aktualnym rozumieniu turniejów na małe stawki), który mógłby być organizowany w klubach pokerowych pod banderą PFPS a nie koniecznie w kasynach. Wydaje się, że jest możliwe takie wpisanie pokera sportowego do aktualnej ustawy o hazardzie, że przynajmniej takie małe turnieje mogłyby być organizowane. Niestety nie spełnia to oczekiwań "poważnych" graczy, chcących mieć możliwość zagrania w dużych turniejach rangi EPT w Polsce, w grach cash na żywo czy w końcu w licencjonowanych poker roomach online. Ponadto proces legislacyjny opisany powyżej też będzie trwał i na pewno nie ma już szans na wpisanie tych zmian w aktualnie toczącym się procesie lecz nasze uwagi zostaną zebrane i rozpatrzone następnym razem (pól roku do roku).
Podsumowując, dobrze że spotkanie się obyło, dobrze że został nawiązany kontakt ale czeka nas jeszcze dużo czasu i pracy aby poker stał się u nas szeroko akceptowaną rozrywką unormowaną w rozsądnie i nowocześnie napisanym prawie.
Goral
Ciekawy kraj ta Polska. Na każdym kroku burdel , pełno pijanych meneli , o zasranych trawnikach nawet nie będę wspominał. Większość wykroczeń kwituje się krótko , mała szkodliwość społeczna.
A tu nagle afera i krucjata w sprawie pokera, największego zagrożenia dla obywateli. Mieli zrobić porządek z panoszącymi się wszędzie automatami , to tak zakręcili, że najbardziej ucierpiał poker sportowy. Ale kogo ma to dziwić , chyba nie nas. Wychowaliśmy się na absurdach władzy i ciągle jej dośiadczamy. Martwi mnie fakt, że tak niewiele trzeba ,żeby wszystko działało jak należy i przynosiło wpływy do budżetu,a nasi kochani politycy próbują zbawiać wszystkich na siłę. Ale te parodię przepisowe są na każdym kroku. Pamiętacie właściciela piekarni, który rozdawał chleb biednym , głodnym ludziom ? Nasze państwo i urzędnicy kierujący się wyłacznie przepisami zniszczyli mu życie i zrujnowali biznes. Takich sytuacji jest mnóstwo. A poker jest wyjątkowo wdzięcznym kozłem ofiarnym. W Polsce większość ludzi słowo poker kojarzy się z oszustwem. Będzie bardzo ciężko przeskoczyć mit Wielkiego Szu.
Goral, czyli ta ustawa wejdzie w życie jednak, bo pojawiaja sie tu glosy ze nic sie nie zmieni on line, a przeciez jak wejdzie w zycie co zreszta zapowiedzial minister to cos sie zmieni mimo ze nie zgodne to bedzie z UE.
Ja mam wrażenie,że minister Kapica nie jest władny do jakichkolwiek zmian, a jego stanowisko jest czysto polityczne. Spotkanie odbyło się tylko i wyłącznie, aby ktoś“wytłumaczył” stanowisko rządu i tyle. Z reguły do tego typuje się jakiegoś “pionka”. Oczywiście minimalne ustępstwo się proponuje (małe turnieje live). Nie lekceważyłbym jednak i tego. Można będzie się legalnie spotkać przy stole, zachęcić nowych graczy, pokerroomu będą miały jakąś furtkę do akcji promocyjnych itd.
ad Kill_all_donkeys
Nie uważam,aby to było dobre miejsce na tego typu tematy,gdyż komentarze w necie po takim spotkaniu będą na pewno monitorowane przez referentów ministerstwa i streszczane.
Jesli wejdzie w zycie w formie nie akceptowanej przez UE to UE skieruje ja do Trybunalu UE i on jesli zdecyduje ze tak jest to moze nalozyc kary i Polska bedzie albo placic te kary (z naszych pieniedzy) albo sie dostosuje.
A czy ktoś mi wyjasni jak to jest, poszła ustawa o grach online do komisji europejskiej, oni jej nie zaakceptowali i co się teraz z nią stanie, przecież ta ustawa musi kiedyś wejść w życie, to dlaczego mówicie że zostanie z grą online tak jak jest?
A uzyskane dochody można przeznaczyć np na słownik. Przeciesz nie jest drogi…
Interesuje mnie sprawa wyplacenia z pokerroomu kasy przekraczajacej 50 000zl, do tej pory spokojnie wyplacalem kwoty do 25 000zl z tym ze przewaznie robilem to w dowch lub 3 wyplatach, wiem ze raz jak wyplacilem ok. 10 000zl, bank zablokowal mi srodki na 7dni, gdyz korzystalem z metody zwrot na karte visa, ponoc normalna procedura w tego tupu transakcji, ale od tamtego czasu staram sie nie przekraczac tej kwoty w jednorazowej wyplacie, zastanawia mnie jak celofyz wyplacil swoj milion i czy ktos sie mu przypi….widzialem go pare razy na stole i mialem zapytac ale jakos sie krepowalem????
popieram wypowiedz Maliniak_on_tilt w 100%przeciesz tak naprawde nic sie nie zmienilo, dalej gramy online tak jak gralismy, a to ze zabronili gry w kasynach…. to przeciesz dotyczy garstki pokerzystow, bo w klubach i ligach to przeciesz nadal gramy ??nie ruszajmy tematu bo w koncu stwierdza ze trzeba to opodatkowac i bedziemy placic z 40% podatku
@Stanko – twój wpis mnie rozje.ał o ile można tak napisać.
@Kapica – w większości dyscyplin sportowych też SIĘ LOSUJE połowy. Wielu moich znajomych gra w brydża i płaci wpisowe po dziś dzień – proszę CHROŃ ICH PANIE MINISTRZE…
Polska to dziki kraj!
o kilka tysiecy nie masz co sie przejmowac
o kilkadziesiąt nie wiem, ale zapewne trzeba uważać
A ja mam pytanie jak to jest z pokerem online i wygranymi. Podejrzewam ze mniejsze kwoty jeszcze przejda pod radarem, ale co z kwotami rzedu kilku tysiecy Euro/USD i wiecej? Jak wyglada wtedy sprawa opodatkowania, legalnego obrotu tymi pieniedzemi?
Do każdego większego turnieju sportowego, wpłaca się wpisowe i otrzymuje nagrody za zajęcie określonego miejsca.
Tak jak do turnieju pokerowego.
Wyniki najlepszych graczy mówią same za siebie.
Nie ruszać g… bo śmierdzi. Moim zdaniem trzeba sie przyzwyczaić do warunków jakie są i robić swoje ( kosic siano i zbierac na skromny apartament w LV w Panorama Towers ).
Mr.CAPica spotkał sie delegacja pokerzystów, bo mu jego głowny Tournament Director Donk T powiedział: ty sie weź z nimi spotkaj, bedziemy mieli to z głowy i sie w końcu od nas od.. czepia.
Mr.CAPica i tak sie musial niezle sam ze soba nameczyc, bo on jako byly celnik kazdego traktuje jako potencjalnego przestepce. Wyraz “pokerzysta” w jego słowniku slużbowym figuruje obok przemytnika. To jest człowiek, który jeszcze do niedawna pracował w mundurze. W służbach mundurowych jest rozkaz i z tym sie nie polemizuje. Jest rozkaz/polecenie Donka T ,żeby zamknac/zalatwic sprawe hazardu i juz. I on nie pójdzie na reke nikomu. Trzeba zebrac pieniadze do budżetu, bo sie rozeszły po powodziach. Podwyższaja VAT , a pokerzystom coś odpuszczą?
Dlaczego on ma nam iść na reke? Celnik może coś ulatwić tylko przełożonemu.
Trzeba się cieszyć z tego co jest i mieć nadzieję ,ze się nie pogorszy.
Nie ma pokera live? To trudno. Najwyżej sie pojedzie do Czech, Wiednia, gdziekolwiek.
Po prostu są to wyższe koszty uzyskania przychodu.
Jest poker on line i trzeba mieć nadzieje, ze zajma sie pilnowaniem stołków i kolejną kampanią wyborczą, a nie myśleniem jak tu tę sferę “uregulować”.
A poza tym przecież w naszym chorym/dzikim/walnietym kraju- bad beacie Europy rodzicom tej małej siedmioletniej dziewczynki opisywanej wczoraj na tym portalu, grającej w poker odebrano by prawa rodzicielskie, bo oni jej nie chronią przed hazardem, a nawet ja to niego podżegają. A jej ojca i matke wysłano by do centrum leczenia uzależnień.
I w tym kraju chcieć normalności??
Przecież nikt nikomu nie zabrania :p Chcesz grać na żywo to sobie grasz gdzie chcesz, chcesz grać online to masz jeszcze większą swobodę niż na żywo :p Niech to sie ciągnie tyle lat ile chce, byle by operatorzy nie zablokowali pokerroomów a będzie git 😉
Wszystko co jest zwiazane z gra na pieniadze kojarzy sie z hazardem, nie sama nazwa “poker”. Dodatkowo jest jeszcze duza losowosc w krotkim okresie czasu, wiec ja nie widze sensu wmawiania komus, ze poker to nie hazard. Gracze blackjacka którzy liczą karty tez może nie są hazardzistami, bo w dlugim okresie maja przewage nad kasynem i losowosc wtedy przeciez nie ma znaczenia ?
Moim zdaniem trzeba to wszystko jakos uregulowac i przekonac ministra, ze panstwo moze miec z tego jakies korzyści i nie ma sensu zabraniać komus grać w pokera. Przeciez kazdy ma swój rozum…
Proponuje zmienic nazwe naszej gry, bo poker wszystkim kojarzy sie z hazardem i to sie nigdy nie zmieni. Brydz, szachy itp to wiadamo “piekna, szlachetna” gra dla calej rodziny
“Ponadto proces legislacyjny opisany powyżej też będzie trwał i na pewno nie ma już szans na wpisanie tych zmian w aktualnie toczącym się procesie lecz nasze uwagi zostaną zebrane i rozpatrzone następnym razem (pól roku do roku).”“Niestety oznacza to dla nas dłuższy okres oczekiwania (nawet kilkuletni) na wyjaśnienie całej tej sytuacji.”a wybory parlamentarne w przyszlym roku ;]
Nie zanosi się na zmiany na gorsze, więc to już powód do radości…
A jeśli nie zmieni się myślenie poker=hazard, to żadne rozmowy nic nie dadzą.
Nie od razu Rzym zbudowano, sądzę że jak na pierwsze spotkanie, to zostało dużo osiągnięte
ja tylko jestem ciekaw czy ktos zadał pytanie jak się ma ten jego element losowy czyli rozdawanie kart do np. scrabble i co szanowny minister odpowiedział?
Zgadzam się z Blasco. Kapica wyraźnie dał do zrozumienia, że możemy sobie grać on-line. Utrzymanie niewielkiej szarej strefy nawet leży w interesie rządu, gdyż zawsze można budżetować okrągłe kwoty na “walkę z hazardem w szarej strefie”.
Opodatkowanie i legalizacja to żadne dochody dla budżetu. No i nie wiadomo jak z tego coś ukraść.
Proponuję zatem nie drażnić już lwa, robić swoje i cieszyć się, że “rząd” ma nas w dupie.
A gry live? Olsztyn chyba pokazał jak to się robi.
@zbig
+1
“a rolą Państwa jest chronić społeczeństwo przed hazardem” Buahahahahaha, liberałowie ja pie&#*%e.Tylko czekać jak zaczną chronić przed otyłością, stresem w pracy, przeziębieniami w zimie (mandaty za chodzenie bez czapki)… cudne.
Ja nie wiem czego Wy się spodziewaliście. Że pan Kapica rozpłacze się, przeprosi skrzywdzonych sportowców i obieca poprawę oraz szczerą pomoc? On naprawde ma w dupie i pokera i pokerzystów, a delegację zaprosił, żeby móc potem mówić, że zaprosił, wysłuchał, wziął pod uwage i żeby mu już więcej gitary nie zawracali.Z drugiej strony nie rozumiem, skąd ten oburzony skowyt i czarne scenariusze. W necie możecie sobie grać ile wlezie, dokładnie tak samo jak przed 1 stycznia. Ligi studenckie i inne regionalne sportowo-pokerowe dziwolągi działają aż miło. Kicha jest tylko w kasynie, ale ilu z Was regularnie grywało w kasynie?Większości pokerzystów to całe zamieszanie po prostu nie dotyczy. Grajcie sobie dalej na zdrowie a Kapicy w oczy sie nie pchajcie.
A ja nadal nie rozumiem dlaczego brydz (gra karciana) moze byc sportem a poker nie …
Pieprzony faszyzm.
Pozostało tylko emigrować…
A jakie są gwarancje, że PFPS jako rządowy monopolista nie będzie robiła przewałów niczym PZPN?
No własnie czyli z tego co rozumiem kwestia gry on line nadal pozostaje nieuregulowana i nie jest obejmowana prawem właściwie tak czy jednak będą jakieś zapisy odnośnie gier on line w tej ustawie?
Lepiej zajęliby się tymi pijanymi cwelami którzy w środku nocy drą mordę pod oknami. ALbo zakazać alkoholu albo wprowadzić powszechny dostęp do broni aby móc wyplemić taką patologię.
Zostawić to wpiździec, niech bedzie tak jak jest, zanim zaczna nas ścigać to sporo wody w Wiśle upłynie. Są jeszcze opcje typu rezydentura podatkowa, czy przeprowadzka za granicę. Jak wprowadzą w PL system włoski czy francuski to będzie koniec pokra online ;/
niech zostanie tak jak jest i wtedy bedzie dobrze, jak wprowadzą te Wasze wymarzone zmiany to dopiero będziecie płakać :p
ad Rado
szliście – poprawnie jakbym miał na myśli grupkę ludzi załatwiających swoje sprawy. Ponieważ reprezentacja szła w imieniu wszystkich pokerzystów w Polsce, a ja i chyba większość czytelników się do nich zalicza, dlatego napisałem SZLIŚMY.
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że sytuacja nie zmieniła się na gorsze.@Pneumokok
Byłeś na tym spotkaniu?
Napisalem to wczoraj ale Pawcio wrzucil dzis 😉
Jak wczoraj Góral byłeś mało rozmowny,to wiedziałem, że nic z tego nie będzie. Pamiętajmy, że szliśmy rozmawiać nie z działaczem sportowym, ale z księgowym, który nawet nie wiedział, iż kasyna pobierają rake. Małe turnieje to chociaż coś. Potencjalny nabór nowych graczy i tym co już grają, nie odbieranie radości z gry.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.