Sporne sytuacje turniejowe – Cz.I

17

Rosnąca,co prawda powoli, ale zawsze popularność pokera powoduje, że coraz więcej osób chce grać w pokera. Aby ktoś mógł grać ktoś musi pokerowe turnieje nadzorować. O ile samo zorganizowanie turnieju nie powinno stwarzać wielkich problemów, wystarczy ustalić formułę turnieju. wysokość wpisowego, poinformować zainteresowanych, przygotować żetony i parę innych drobiazgów to nadzorowanie przebiegu turnieju jest już trudniejszym zadaniem.

Dość często w turniejach zdarzają się różnego rodzaju sytuacje sporne, kontrowersyjne, z którymi nawet doświadczona obsługa ma czasami problemy (o kilku takich sytuacjach mających miejsce w ostatnich kilku dniach w Olympic Casino w Warszawie słyszałem). Dlatego też posiłkując się informacjami znalezionymi na stronie Stowarzyszenia Dyrektorów Turniejów Pokerowych oraz korzystając z własnego doświadczenia przygotowałem poniżej zestaw mniej lub bardziej nietypowych sytuacji, które mogą stwarzać problemy osobom organizującym pokerowy turniej po raz pierwszy. W związku na olbrzymią ilość materiału dotyczącego różnych spornych sytuacji cały cykl podzielimy na kilka części. Dzisiaj zajmiemy się problemami związanymi z podbiciami i przebiciami.

Problemy związane z podbiciem i przebiciem

Różnego rodzaju sporne sytuacje związane z podbiciem i przebiciem szczególnie często mają miejsce jeśli w grze biorą udział początkujący w grze live gracze.

1. Najczęstszą tego typu sytuacją jest zagranie żetonem o wysokim nominale bez słownej deklaracji podbicia. Przykładowo przy blindach 50/100 jeden z graczy nic nie mówiąc zagrywa wrzucając jeden żeton o nominale 500. W tej sytuacji zagranie tego gracza to tylko sprawdzenie. Aby wykonać prawidłowe podbicie gracz musi zgłosić ten zamiar słownie lub zagrać kilkoma żetonami.

2. Druga często spotykana sytuacja to wykonanie nielegalnego (zbyt niskiego) podbicia. Ogólnie przyjęta zasada mówi, że minimalne podbicie musi wynosić tyle ile poprzednie zagranie, oznacza to, że przy blindach 200/400 minimalne podbicie to zagranie za 800. Co jednak jeśli gracz zagrywa za wartość pomiędzy 400 a 800?

W takim przypadku najlepiej przyjąć zasadę 50%. Oznacza to, że jeśli gracz wykonana przebicie o wartości 50% lub więcej poprzedniego zagrania to uznajemy, że jest to minimalne podbicie i musi on dorzucić brakujące żetony, jeśli natomiast jego zagranie to mniej niż 50% poprzedniego zagrania to jest to tylko call i nadwyżka żetonów powinna zostać graczowi zwrócona.

Przykład:

Blindy 200/400

Gracz zagrywa za 650 – Uznajemy, że jest to podbicie do 800 i musi on dorzucić brakującą wartość.

Gracz zagrywa za 550 – Uznajemy, że jest to tylko call (sprawdzenie) i 150 jest wycofywane do gracza.

3. Kolejną z często spotykanych sytuacji jest tzw. string bet czyli podbicie poprzez dorzucanie żetonów kilkoma ruchami. Jest to zabronione zagranie i tego typu podbicie nie powinno być uznawane. W takiej sytuacji rzeczywistym zagraniem jest ilość żetonów jaką gracz zagrał przy pierwszych ruchu.

Przykład:

Blindy 200/400

Gracz wrzuca do puli dwa żetony o nominale 500 i po chwili drugą ręką dorzuca jeszcze 3 żetony po 500. W tej sytuacji uznajemy podbicie do 1,000 a pozostałe żetony zostają cofnięte do gracza.

Gracz wrzuca do puli jeden żeton o nominale 500 i po chwili dorzuca jeszcze dwa żetony po 500. Uznajemy, że jest to tylko call. Pierwszy ruch gracza to było zagranie za 500, które jest podbiciem mniejszym niż 50% legalnego podbicia więc graczowi zostaje zwrócone 100 reszty.

Inaczej sytuacja wygląda kiedy gracz słownie zadeklaruje "Podbijam". Wtedy może wyrównać zakład i po chwili namysłu dorzucić żetony oznaczające podbicie. Tak samo wygląda sytuacja kiedy gracz słownie poinformuje o ile zagrywa. Jeśli gracz powie "Podbijam do 1,200" to może sobie wrzucać żetony w dowolnej kolejności i nie jest to wtedy uznawane za string bet.

4. Inną kontrowersyjną sytuacją jest zagranie allin, które nie jest legalnym podbiciem. Chociaż nie jest to sytuacja spotykana tak często jak 3 wyżej wymienione zagrania to zdarza się częściej niż mogłoby się wydawać (dyskusja pod ostatnim blogiem Jacka Danielsa ). Dodatkowo sytuacja ta stwarza kilka problemów.

Pierwsza sprawa to, kto może takie zagranie przebić, a kto już nie może. Powszechnie przyjętą zasadą jest ta, że gracz, który nie podejmował jeszcze decyzji ma możliwość wykonania każdego zagrania (może spasować, sprawdzić, lub przebić) natomiast gracz, który już podejmował działanie w tej rundzie licytacji może tylko sprawdzić.

Przykład:

Blindy 200/400

Gracz A (SB)

Gracz B (BB)

Gracz C zagrywa za 1,200

Gracz D sprawdza

Gracz E gra allin za 1,500

Gracze A i B ponieważ nie podejmowali jeszcze decyzji mogą przebić to zagranie, natomiast gracze C i D, którzy już podjęli akcję w tej kolejce mogą tylko sprawdzić.

Czytając jednak różne komentarze spotkałem się także z zasadami, które na przebicie pozwalają każdemu z graczy, nawet tym, którzy podjęli już decyzję. Są to jednak odosobnione przypadki i w większości turniejów pokerowych stosowana jest pierwsza zasada.

Z inną sporną sytuacją mamy do czynienia jeśli gracz zagrywa allin po flopie, a jego allin wynosi mniej niż blind. Jest to nieczęsto spotykana sytuacja, ale również warta rozważenia. Przy blindach 500/1000 flop oglądają 3 osoby. Po wyłożeniu flopa gracz A zagrywa allin za 600. Teraz pojawia się pytanie ile powinien zagrać gracz B aby sprawdzić to zagranie? Czy tylko 600, czy też 1,000, czyli wartość, która jest równa wysokości dużego blinda, czyli jest legalnym zagraniem

Większość opinii pochodzących od doświadczonych turniejowych dyrektorów skłania się do zdania, że w grze No Limit aby sprawdzić wystarczy zagrać za 600. Aby jednak sprawę jeszcze bardziej skomplikować co jeśli trzeci gracz obecny w tym rozdaniu będzie chciał teraz wykonać minimalne przebicie? Ile może on zagrać? 1,200 czy też 1,600?

Tutaj również w przeważającej większości opinie są jednoznaczne i sugerują, że poprawnym przebiciem jest zagranie za 1,600.

Prześledźmy to na przykładzie

Blindy 500/1000

Akcja po flopie.

Gracz A zagrywa allin za 600

Gracz B chce sprawdzić i gra za 600

Gracz C chce wykonać minimalne przebicie (teoretycznie poprzednie zagranie to 600 więc minimalne przebicie to 1,200, duży blind jednak, który pierwotnie określa minimalną wysokość podbicia to 1,000 z tego powodu minimalne przebicie gracza C powinno wynieść 1,600)

5. Na koniec jeszcze kilka zdań o słownych deklaracjach podbicia i przebicia.

Słowna deklaracja wypowiedziana przez gracza w momencie podejmowania przez niego decyzji jest wiążąca, czyli wracając jeszcze do przykładu z ostatniego bloga Jacka Danielsa , jeśli gracz powiedział "Ja też gram allin" po czym wyrzucił karty jego żetony powinny być włożone do puli.

Inna sytuacja to słowna deklaracja poza swoją kolejnością. Co wtedy? Przyjmijmy, że mamy w grze dwóch graczy po flopie. Akcja jest do gracza A, który zastanawia się nad swoim ruchem. W tym momencie gracz B oznajmia "Gram allin". Gracz A czeka i co teraz?

W zgodnej opinii większości fachowców gracz B musi teraz zagrać allin. Wytłumaczenie tej zasady jest proste, słowna deklaracja gracza B (chociaż wypowiedziana poza kolejnością) mogła wpłynąć na decyzję podjętą przez gracza A, a to oznacza, że gracz B nie może powiedzieć teraz "Rozmyśliłem się i jednak też zaczekam".

Ogólne wytyczne dyrektorów turniejowych są następujące: jeśli słowna deklaracja nastąpiła poza kolejnością, ale do gracza, który tą deklarację wypowiedział sytuacja na stole się nie zmieniła musi on wykonać zapowiedziane przez siebie zagranie. Jednak jeśli ktokolwiek z pozostałych w grze graczy wykonał jakieś zagranie (podbicie, przebicie), które zmieniło sytuację na stole słowna deklaracja zostaje uznana za nieważną i gracz może na nowo podjąć decyzję.

Muszę przyznać, że to rozwiązanie bardzo mnie zaintrygowało i mam mieszane odczucia związane z tego typu interpretacją takiej sytuacji. Ciekaw jest co wy sądzicie o tej i o innych opisanych powyżej kontrowersjach?

Poprzedni artykułLiga PokerTexas – Marzec
Następny artykułShannon Elizabeth na parkiecie

17 KOMENTARZE

  1. co do ostatniej sytuacji… faktycznie przyjelo sie, ze jesli ktos sie przerzuci, to musi wykonac zadeklarowane zagranie tylko w przypadku gdy do niego nie bedzie akcji… moim zdaniem to jednak dziwne, poniewaz mozna to latwo dla siebie wykorzystac… np pod koniec turnieju, kiedy waznym elementem jest juz opieka nad cudzymi blindami :p i podstawa jest first in vigorish, mozna celowo sie przerzucac, zeby inni spasowali, a jesli ktos cokolwiek zagra to sie wycofac (nie majac fiv). wydaje mi sie, ze bardziej sprawiedliwe byloby juz nakazanie przerzucajacemu wykonanie zadeklarowanego zagrania niezaleznie od okolicznosci

  2. Bardzo często spotykanym błędem początkujących graczy jest string bet przy chęci zagrania all in. Dzieje się to tak: idzie akcja, głos dochodzi do zawodnika, on sięga po pierwszą kupkę stojących przed nim żetonów, stawia je za linią, potem sięga po kolejne żetony. W tym momencie mówi “All in”, a jest to już za późno, w puli zostaje tylko to co postawił w pierwszym ruchu!!

  3. @Kirek – w ten sposób oczywiście można!@LukeLasko1 – tak, to jest dozwolone. Taką opcję stosuje się na całym świecie. Nie można jednak dorzucać po kilka razy żetonów, trzeba to robić wcześniej deklarując swoje zagranie.

  4. “dybys zapowiedzial raise i powiedzial ile chcesz zagrac to mozesz sobie rzucac pojedynczo za linie, lecz gdy powiedziales tylko raise bez podania dokladnej kwoty i wrzucales pojedynczo to jest to string bet i krupier powinien uznac Ci minimalny raise w tym przypadku 400,”Ale np. moge powiedziec raise, wrzucic zetony, ktore wyrownuja poczatkowy bet a potem drugim ruchem wrzucic liczbe zetonow, o ktora podbijam, zgadza sie? Znaczy nie bedzie to traktowane jako zaden minraise.

  5. “Nie można odliczać żetonów po trochu patrząc np. na reakcję innych graczy”.

    Jeżeli robię to w obrębie miejsca ich przetrzymywania (czyli przed linią oznaczającą środek stołu) to chyba mogę?

  6. Nie, wtedy liczy się minimalny możliwy raise. Nie można odliczać żetonów po trochu patrząc np. na reakcję innych graczy. Jedno zagranie – jeden ruch. Chyba że się wcześniej zadeklaruje wysokość podbicia.

  7. Jack w sytuacji opisanej przez Ciebie to oczywiste.

    Mnie chodzi natomiast o sytuację gdy:

    1. Deklarujemy słownie raise

    2. Odliczamy żetony które chcemy wrzucić do puli

    3. Wrzucamy w kilku ruchach WSZYSTKIE odliczone żetony.Czy w takiej sytuacji nie można przyjąć zasady że odliczone żetony deklarują wysokość podbicia?

  8. dodam tylko, że, rozłożenie tych żetonów było szybkie – trwało 3 sekundy.

    od dziś będę mówił ile dokładnie zabetuję, potem zajmę się łamaniem żetonów 🙂 i w końcu porozkładam je do puli. dzięki za wyjaśnienia.

  9. A ja uważam tak jak Prawiczek. Juz nie raz widziałem takie sytuacje – ktoś mówi raise, wrzuca żetony, a ktoś za nim chce go już sprawdzać. W tym momencie gracz raisujący dorzuca kolejne żetony do swojego zagrania. Czy to jest w porządku? Absolutnie!

  10. Wiesz co Kirek ja nie mam zbyt dużej wyobraźni przestrzennej więc nie wiem jak to wyglądało dokładnie, nie widziałem tej sytuacji.

  11. Krzychu KSU zadeklarował przebicie, odliczył żetony, a następnie w kilku ruchach wrzucił WSZYSTKIE odliczone żetony. Czy to nie powinno jednak zostać potraktowane jak deklaracja wysokości podbicia?

  12. Zgadzam się z prawiczkiem. Samo powiedzenie raise i wrzucanie pojedynczo żetonów to jak dla mnie string bet. Dlatego najbezpieczniej powiedzieć ile się przebija i potem to już można nawet po pół żetonu dorzucać 🙂

  13. gdybys zapowiedzial raise i powiedzial ile chcesz zagrac to mozesz sobie rzucac pojedynczo za linie, lecz gdy powiedziales tylko raise bez podania dokladnej kwoty i wrzucales pojedynczo to jest to string bet i krupier powinien uznac Ci minimalny raise w tym przypadku 400, pozdrawiam 😉

  14. Nie! Tak jak zostało napisane wyżej w artykule zasygnalizowałeś podbicie-możesz sobie rzucać ile chcesz. Komenda słowna w pokerze to świętość.

    Co ostatnie sytuacji, którą opisuje Pawcio… ciężko o jednoznaczną opinię. Niby zgodnie z zasadami i etykietą powinno się uznać deklarację słowną za wiążącą. Z drugiej strony jest to element trashu większości z nas i czasem ciężko odróżnić co jest komendą a co zwykłym paplanie. Aaaaaa… z trzeciej strony:P czemu chronić gracza, który się przerzuca??

  15. W Olympic Casino w Warszawie w czasie turnieju krupier zwrócił mi uwagę, że robię string bet. Sytuacja: SB 100, BB 200. deklareuję podbicie, mówiąc: raise. Ze swego stacka odliczam 5 żetonów o nominale 100 oraz 3 o nominale 25. Odliczone żetony biorę w rękę, a następnie rozpoczynam betowanie. Rozkłożyłem żetony każdy obok siebie, wypuszczając po jednym z dłoni, aż nie został mi żaden żeto w ręku. Bardzo często w ten sposób wkładam żetony do puli, żeby przeciwnicy mogli łatwo zobaczyć za ile zagrywam. Czy słusznie zwrócono mi uwagę, że to string bet??

  16. jeszcze nie gralem live… wiec dobrze ze nie mam z tym problemow.. ale na przyszlosc napewno sie przyda 🙂 zeby nie wyjsc na totalnego fisha

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.