Spirit of Poker Awards – Dima Urbanowicz bez nagrody

1

Kilka dni temu pisaliśmy na łamach Pokertexas, że mocno wierzymy w nagrodę dla drugiego naszego reprezentanta w prestiżowym plebiscycie organizowanym przez portal PokerListings. Niestety, ostateczne wyniki są mocno rozczarowujące.

W najbardziej nas interesującej kategorii Rising Star nasz pokerzysta, członek Teamu Silent Sharks, Dima Urbanowicz, zajął dopiero trzecie miejsce. Zwycięzcą został gracz, któremu przyznawano teoretycznie chyba najmniejsze szanse na wygraną – Brytyjczyk Charlie Carrel. Decyzja jurorów jest dla nas o tyle niezrozumiała, że wyniki zarówno Urbanowicza, jak i Fedora Holtza, wyglądają zdecydowanie bardziej imponująco. Szkoda, wielka szkoda…

Również w kategorii Most Inspiring Player wynik można uznać za sporą niespodziankę. Absolutny faworyt do nagrody Jason Somerville, który w ostatnich miesiącach zrobił prawdziwą furorę swoimi relacjami na Twitchu i może pochwalić się doskonałymi wynikami, musiał uznać wyższość Anatolija Fiłatowa, reprezentanta rosyjskiego teamu PokerDom. Był on również członkiem jury podczas przyznawania European Poker Awards.

Nagrodę w kategorii Living Legend zgarnie z kolei znany pokerzysta Humberto Brenes i chyba tylko z tą decyzją jury nie można się za bardzo kłócić. Miał co prawda za rywala nie mniej słynnego Erica Seidela, który również spokojnie mógłby sięgnąć po statuetkę, ale ponad czterdzieści lat Brenesa przy pokerowych stołach, jego dwie bransoletki WSOP i kilkadziesiąt miejsce płatnych w eventach mistrzostw świata, ogromne poczucie humoru i charyzma to wystarczająca rekomendacja, aby uznać go za żywą legendę. I jego dwa kultowe rekinki również.

Wręczenie nagród podczas Battle of Malta w listopadzie.

Poprzedni artykułCHECK/RAISE – odcinek 1
Następny artykułDziś startuje Finał Pucharu Lata Ducha Puszczy

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.