Rzeczpospolita o wczorajszym wyroku NSA

9

W dzisiejszym wydaniu Rzeczpospolitej pojawił się krótki artykuł dotyczący wczorajszego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.

W artykule „Pokerowe turnieje może powrócą do Polski” już we wstępie czytamy:

„Naczelny Sąd Administracyjny uznał za uzasadnione starania Polskiej Federacji Pokera Sportowego i Polskiego Związku Pokera o zdjęcie z niego odium gry hazardowej. Uchylił decyzje ministra finansów i wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie akceptujące taką kwalifikację.”

Najciekawsze w tym tekście są cytaty z sędziny Czesławy Sochy, która stwierdziła m.in.:

„To rozstrzygnięcie pionierskie, otwiera możliwość zmian. Nie może być tak, że brydż sportowy jest dziedziną sportu, a poker sportowy figuruje na czarnej liście gier hazardowych.”

Należy zbadać proporcje między umiejętnościami a przypadkiem, czym mogą się zająć tylko specjalistyczne podmioty, mające taką wiedzę, której nie ma minister finansów. I wtedy ocenić, czy w świetle ustawy o grach hazardowych będzie mogła być wydana decyzja, która pozwoli uznać poker sportowy za dziedzinę sportu.”

Może też przeczytać o tym jakich argumentów na obronę swoich tez używali pełnomocnicy obu stron. Pani Anna Woś reprezentująca Ministerstwo Finansów trzymała się dobrze już nam znanego argumentu „Na rozdanie kart gracz nie ma wpływu”.

Cały tekst „Pokerowe turnieje może powrócą do Polski”

Poprzedni artykułAlex Dreyfus „Trzeba zaangażować rekreacyjnych graczy”
Następny artykułKolejny turniej ISPT – Organizatorzy spuszczają z tonu

9 KOMENTARZE

  1. Na rozdanie kart w takim 66 też nie masz wpływu, tylko jest jedno ale…

    Początkujący znając zasady przegra z zawodowcem 9/10 lub 10/10, no chyba że dostanie bardzo mocne karty 😉

    W pokerze znając zasady możesz wygrać śmiało 10/10 i o to chodzi w tłumaczeniu gra losowa.

  2. Ten argument że na rozdanie kart gracz nie ma wpływu to mnie zawsze rozbijał. Nawet taki ktoś jak minister finansów powinien wiedzieć, że na rozdane kart nie ma wpływu, ale na ich wykorzystanie jak najbardziej:)

    Zawsze można zakazać zawodów w wędkowaniu bo nikt nie ma wpływu na to jak pływają ryby:)

    • Większy problem polega chyba na tym, że 99% ludzi którzy za tym stoją dalej myślą, że się dostaje dwie losowe karty i każdy wchodzi all in.

  3. „Na rozdanie kart gracz nie ma wpływu”.

    Mozna to latwo obalic – wystarczy miec „chody” u krupiera 😉

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.