Puls Biznesu – Dobry inwestor musi mieć coś z pokerzysty

Dzisiejszy numer Pulsu Biznesu przynosi bardzo ciekawy artykuł o podobieństwach pomiędzy pokerem i rynkami finansowymi.

Autorem artykułu „Na rynek idź bez zbędnych emocji” jest pan Kamil Koprowicz. Już we wstępie autor pisze „Rynki finansowe mają więcej wspólnego z pokerem niż by się wydawało… Dźwignie wykorzystywane przy instrumentach pochodnych i na rynku forex podwyższają ryzyko do poziomu spotykanego w hazardzie.”

W dalszej części możemy przeczytać – „Wbrew obiegowej opinii sukces w pokerze nie zależy tylko od szczęścia. To również gra umiejętności. Lepszy zawodnik, przy określonej liczbie rozdań, prędzej czy później wypracuje przewagę nad słabszym”.

Kamil Koprowicz pisze iż zawodowi gracze są w stanie na każdym etapie gry wyliczyć ryzyko popełnienia błędu, a także cały czas stykają się z trudnymi decyzjami związanymi z wielkimi pieniędzmi. Podobnie wygląda również sytuacja inwestorów, którzy zmagają się z podobnymi problemami. „Zarówno w przypadku pokera jak i inwestycji najtrudniej jest opanować emocje” pisze Kamil Koprowicz. W tym momencie następuje najciekawszy fragment:

„… po porady udaliśmy się do do kogoś, komu emocje, podejmowanie kluczowych decyzji i gra na wysokie stawki nie są obce. Razem z Marcinem „Góralem” Horeckim, zawodowym pokerzystą, jednym z najlepszych graczy w Polsce i byłym analitykiem finansowym, stworzyliśmy poradnik, jak przeżyć w trudnym świecie finansów”.

Góral przygotował osiem porad, w których głównie skupia się na kontroli emocji, bezpieczeństwie, zbieraniu informacji oraz odpowiednim zarządzaniu kapitałem. „Nie należy stawiać wszystkiego na jedną kartę, zarówno w przypadku pokera jak i inwestycji. Zawodowi pokerzyści z reguły przeznaczają na jedną grę lub turniej 1 proc. zgromadzonego kapitału. Dzięki temu, nawet w przypadku przegranej, zostaje jeszcze 99.proc” pisze Marcin Horecki.

Pełny tekst „Na rynek idź bez zbędnych emocji” znajdziecie w dzisiejszym Pulsie Biznesu.