Granie live, granie online.
Jestem przekonany, iż nie każdy z nas przed każdą rundą pokera zadaje sobie te pytania:
-Czy jestem odpowiednio nastawiony do sesji?
-Czy mam wszystko pod kontrolą podczas grania?
-Czy staram się reagować na negatywne przesłanki podczas gry?
Ja też nie zadawałem, ale od jakiegoś czasu staje się to rutyną.
Osiągnięcia podczas gry w pokera zależą od miejsca w którym gramy, od pory dnia, od oświetlenia etc… . Jednym słowem od wielu czynników. Czy komukolwiek z was zdarzyło się zagrać rękę źle z powodu zmęczenia? Mi na pewno. Albo kliknąć w bet zamiast fold. Albo patrząc na rozgrywaną rękę zadajemy sobie pytanie- „ Co ja do cholery robie w tym rozdaniu!?” Są to oznaki zmęczenia.
Niedawno na dość dużym turnieju live niespełna 100 osób, ulokowanych w wysokim pomieszczeniu, ale bez wyraźnej wentylacji, grając w Holdema zacząłem się zastanawiać jak to się ma do gry mojej lub/i moich przeciwników.
Przypominając sobie jedną z rąk- starcie mojego AKo, z przeciwnikiem trzymającym (no… możecie postrzelać co trzymał). Ja siedząc na HJ raisuję do około 3bb, już dokładnie nie pamiętam, i nie dostaję akcji aż do BB, na którym siedział gracz, grający prawie wszystko i sprawdzający prawie wszystko, od J4o po 29s. BB mnie 3betuje, ode mnie leci 4bet, a BB wali 5bet allina którego snap sprawdzam. Miałem więcej w stacku, a i kolega nie przedstawiał jakiejś solidniejszej gry (było to po 3h gry, po rebuyach i add-onie). Kolega z BB pokazuje AA i jestem spalony. Co prawda miałem jakieś outy do strita, ale żaden nie nadszedł. Po co piszę o tym rozdaniu, prawdopodobnie gdyby to był początek turnieju, i nie zdążyłbym się dowiedzieć czegoś więcej o graczu z BB zagrałbym tak samo (mając na uwadze że są jeszcze rebuye). Akurat w tej sytuacji i w tej ręce, miałem już Informację o tym graczu że gra bardzo loose, ale gra pasywnie przed flopem, nie 3betuje, bez względu czy ma pozycję czy nie ma (Za to podbija wysokie pary). W poprzednich rozdaniach do raisów bez pozycji raczej się składał, ale to nie była reguła. W tej sytuacji kiedy trzymałem AKo i gdybym nie był lekko zdekoncentrowany temperaturą i lekkim zmęczeniem, to pewnie tą oznakę agresji od BB bym zarejestrował i bym te nieszczęsne AKo wyrzucił. Tym bardziej, że mój stack przed 4betem spokojnie pozwalał mi grać.
Inną przeszkodą podczas grania live w większości przypadków jest alkohol, niekiedy papierosy, a i nie rzadko głód. Można by powiedzieć:”- Jak to głód?” A no tak, to. Przywołując reklamę pewnego batonika, niektórzy gwizdorzą po alko, niektórzy z frustracji i dygotania rąk powodu braku możliwości zapalenia papierosa wrzucą allin z 56s i później nadchodzi lament na cały świat jak ktoś mógł go sprawdzić z TT, a inni na małego głoda, i podejmują pochopne decyzje czy to post czy to pre flop.
Jak temu przeciwdziałać:
1.Siadając do gry upewnić się czy naprawdę mamy odpowiednią ilość czasu na grę.
2.Czy warunki w pokoju są odpowiednie (online) Czy jesteśmy odpowiednio ubrani (online, live) i nie jest nam ani za ciepło ani za zimno.
3.Kiedy nadchodzą przerwy w turniejach obowiązkowo wstać od komputera, zrobić 10 przysiadów, cokolwiek tylko po to, żeby oczy odpoczęły i pobudzić krążenie (Niejednokrotnie zdarzyło mi się przysiąść do sesji i z powodu tak błahego jak mrowienie w nogach zagrać jakąś szaloną rękę)
4.Przygotować sobie odpowiednią ilość węglowodanów i napojów (Energetyki są średnio wskazane, z uwagi na podniesienie ciśnienia i mogą spowodować granie dziwnych układów, lepsze są raczej izotoniki, a jeśli zmęczenie dopada, to mocną herbatę która zawiera teinę, działa dłużej niż kawa i nie powoduje rozstroju żołądka.).
5.Upewnić się że miejsce naszej pracy, czyli biurko i krzesło nie burzą nam komfortu, jak coś nam nie pasuję, a nie wiemy co, to możliwe jest, że należy uprzątnąć biurko, bo potencjalny burdel może rozpraszać. Oraz czy pozycją którą przyjmujemy przed komputerem jest optymalna i nie powoduje bólu.
6.Absolutnie nie włączać FB, Youtube’a ani innych rozpraszaczy, kiedy zaczyna doskwierać nuda, można włączyć hand history i zrobić kilka notatek na graczach przy naszym stole.
7. Niektórym, pomaga wodna mgiełka ze zraszacza do kwiatów ,na twarz kiedy są zmęczeni, ale to rozwiązanie doraźne.
8. Kiedy po pewnym czasie zaobserwuje się negatywne przesłanki, takie jak, granie układów których zwykle nie gramy, trzeba zrobić wszystko, żeby dojść do tego czym są one spowodowane. I Im w przyszłości przeciwdziałać, bądź nie doprowadzać się do stanu w którym się pojawią.
I wiele, wiele innych. Na początku grania w pokera, czyli jakieś 5 czy 6 lat temu, nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego jak ważne jest przestrzeganie punktów o których nie miałem pojęcia że istnieją. Liczyło się tylko: BRM, Tabelka z kartki, dobry podkład z youtuba, przeglądanie www i zapalenie papierosa. A nie zwracałem uwagi na inne kwestie. Celowo pominąłem kwestię tiltu bo każdy jest inny i inaczej reaguje na irytujące sytuacje jak coolery czy badbeaty, (Ja ciągle nad tym pracuję)
Póki co to tyle, pozdrawiam.
Skąd tyle plusów ??
Heh nie próbowałem, może warto spróbować 🙂
Ja sesji nigdy nie rozpocznę bez drewnianego kołka,czosnku i srebrnych kul.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.