W dzisiejszym agresywnym pokerze często zmuszeni jesteśmy do podejmowania trudnych decyzji, które jeszcze kilka lat temu byłby oczywiste i nie wymagały od nas wielkiego namysłu.
Dzieje się tak dlatego, że kilka lat temu 3-bety oznaczały tylko premium hands, a z reguły to były tylko trzy ręce AK, KK i AA. Dzisiaj natomiast często i 4-bety wykonywane są z rękoma wątpliwej jakości. To wszystko powoduje, że niejednokrotnie napotykać będziemy na rozdania, w których decyzja o oczywistym na pierwszy rzut oka foldzie może nam sprawić spore kłopotów.
(zatrzymajcie akcję po zagraniu all-in Gracza 8)
As z damą to jak wiadomo jedna z silniejszych rąk startowych, a też powszechnie wiadomo, że mamy kilka układów dominujących nad A-Q. Dlatego też w powyższej sytuacji może pojawić się pierwsze myśl – pas, po co ryzykować 1/3 stacka w rozdaniu, w którym w najlepszym wypadku możemy mieć coin flip.
Jednak jeśli napiszemy, że Gracz 7 to solidny regulars bardzo często otwierający z późnych pozycji, a Gracz 8 to zawodnik, na którego nie mamy jakiś wyraźnych readów, ale sprawa wrażenie wiedzącego o co chodzi w pokerze, to nasze spojrzenie na siłę naszej ręki w tym rozdaniu może się zmienić.
W każdej z zamieszczanych od teraz analiz będziemy starali się zamieszczać opinie doświadczonych graczy, którzy mają za sobą rozegrane już dziesiątki albo i setki tysięcy rozdań.
Nad dzisiejszym rozdaniem zastanawiał się Kądziel i doszedł do następujących wniosków.
„W fazie przed ante gram fold, nic w rozdanie jeszcze nie zainwestowaliśmy więc pasując nic nie stracimy. Gracz 8 zagrywa all-in za 15-16 big blindów zapewne z bardzo szerokim zakresem, nie możemy jednak narazić się na starcie za 40 big blindów z dobrym regiem, który zestackuje się tylko z najlepszymi układami.
Call all-ina i fold do ewentualnego przebicia rega w ogóle natomiast nie wchodzi w grę, bo tracimy zbyt dużo żetonów.
Izolacja poprzez nasze zagranie all-in też wydaje mi się słaba, bo call od rega dostaniemy tylko od lepszych rąk, a z shortem często będzie faworytem max 70/30 więc nie ma rewelacji. Dodatkowo trzeba zaznaczyć, że w fazie bez ante regowie często grają węższe niż zwykle zakresy więc szansa, że reg nas sprawdzi jest dość duża. Fold jest najlepszy, bez ryzyka, bez inwestycji chipsów gramy dalej i czekamy na lepszego spota, bo na tym stacku spokojnie sobie na to możemy pozwolić.
W tej sytuacji call nie gram nigdy, a wsuwam tyko QQ+ i AK.”
miało być on tu wsuwa bardzo szeroko*
Tutaj to jest izi push i niema co się dygać. On tu wsuwa i w wielu przypadkach jesteśmy daleko z przodu, poza tym małe szanse na grę więcej jak 1 na 1 i jak coś to tracimy zaledwie 3/10 żetonów.
decyzję podejmujemy opierajac się …
„W fazie pre ante gram fold, nic w rozdanie nie zainwestowaliśmy więc pasujac nic nie tracimy.”
W finansach mamy pojęcie „sunk cost”, które oznacza koszty już poniesione – ich nie możemy brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnej. Błędem jest uwzględnianie ich przy liczeniu NPV w metodzie zdyskontowanych przepływów pieniężnych. W momencie podejmowania decyzji nie mamy już wplywu na sunk costs ( zostaly one już poniesione/ przepadły), a decyzję podjac opierajac się na wliczonym na obecny moment DCF (discounted cash flow). Czy zatem podejscie zaprezentowane w zacytowanym zdaniu nie bazuje na błędnym założeniu?
dobry fold… Pozycja niezbyt dobra… nie wiadomo jak zachowają się blindy i gracz 7, którzy otworzył, Gdyby były w kolorze i mielibyśmy grać tylko przeciw graczowi 8 to można by się zastanowić, bo jest na short stacku, więc zagra pewnie z szerszym zakresem.
Equity Wygrana Podział
Short 54.94% 49.05% 5.90% { 66+, ATs+, KQs, AJo+ }
Hero 45.06% 39.16% 5.90% { AdQh }
Taki range widzę u shorta
Jeśli w rozdaniu bierze jeszcze udział ten reg – to pasuje
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.