Czwarte miejsce Artura Waska w PokerStars.com EPT Berlin i wygrana 280,000 EUR odbiło się całkiem sporym echem wśród polskich mediów.
Z pewnością istotnym jest fakt, że informacje o sukcesie Artura mają bardzo pozytywny wydźwięk.
E-Fakt jak to ma w zwyczaju trochę przesadza i pisze "Pewien Polak ma masę szczęścia. Najpierw uszedł z życiem podczas napadu na turnieju pokerowym, by zaraz potem go wygrać i zostać milionerem". Pełny tekst artykułu "Był świadkiem napadu. Teraz jest milionerem."
O sukcesie Artura pisze także portal informacyjny sfora.pl "Po wznowieniu gier znakomicie radził sobie Polak Artur Wasek. Dotarł do finałowej ósemki, ostatecznie zajął czwarte miejsce i zgarnął 280 tysięcy euro, czyli nieco ponad milion złotych.". Cały tekst "Polski pokerzysta wygrał ponad milion złotych".
Również Gazeta Lubuska zauważyła sukces Artura pisząc "Chociaż Polak zajął czwarte miejsce w finale turnieju pokerowego, to i tak wygrał milion złotych. PokerStars.com European Poker Tour w Berlinie to prestiżowy turniej i już sama obecność w finale jest wyróżnieniem". Pełny tekst artykułu zatytułowanego "Polak wygrał w pokera ponad milion złotych" .
Zaskoczeniem może być wymowa dwóch ostatnich artykułów, których autorzy wyraźnie akcentują sukces polskiego SPORTOWCA. Czyżby jakaś zmiana nastawienia w niektórych polskich mediach?
Sportfan.pl pisze "Wielu polskich
sportowców może pozazdrościć Waskowi. Zwłaszcza, że on ten milion zgarnął w tak krótkim czasie. Taki Robert Lewandowski w całym 2009 roku zarobił 640 tysięcy, Piotr Gruszka – najlepszy
siatkarz ME – 650 tysięcy, a Marcin Lijewski 880 tysięcy. Oni na taką kasę pracują kilka ładnych miesięcy, Waskowi wystarczyło kilka dni". Pełny tekst "Zarobił milion złotych w kilka dni! Wielki sukces polskiego gracza!" .
Również o sukcesie sportowym pisze Wirtualna Polska, który artykuł zatytułowany "Niewiarygodna wygrana polskiego sportowca" zamieszcza w dziale sportowym i rozpoczyna od słów "W cieniu niewiarygodnego skandalu, jakim był napad na kasyno, w którym organizowano prestiżowy turniej pokera European Poker Tour, bardzo duży sukces zanotował Artur Wasek. Polak zajął co prawda czwarte miejsce, ale w bardzo krótkim czasie zarobił 280 tysięcy euro, czyli ponad milion złotych!".
Dobrze, że już nie wszyscy piszą, że “WYGRAŁ”(jak w totolotka). Niektórzy zaczynają pisać: “ZAROBIŁ”, “ZGARNĄŁ”. Jest postęp.
1410shade: Dobre podsumowanie z odpowiednim linkiem. ;]
Arnold1948 kazdy robi to co lubihttp://www.youtube.com/watch?v=f5RsG2Oiw6k
Justyna Kowalczyk za bieganie po 30km w mrozie i zdobycie 3 medali na Igrzyskach Olimpijskich dostała 500tys. Artur za siedzenie w ciepełku przy stoliku zarobił ponad bańke 🙂 ktoś ma wątpliwości jaką dyscypline wybrać? co prawda w Berlinie też było trzeba uczestniczyć w biegu masowym miedzy stolikami ale przynajmniej nie było mrozu 😛
W tym e-śmieciu jak to ładnie ktoś określił też pracują pokerzyści…
Jesteśmy bardzo dumnym społeczeństwem, które potrzebuje sukcesów non stop. I tego właśnie trzeba naszemu pokerowi, żeby wyszedł z cienia. Media zrobiłyby bohetera z mistrza świata w rzucaniu deską klozetową, gdyby tylko był Polakiem. Im więcej sukcesów, tym większa szansa na postęp, legalizację, etc.
@1410shady, słusznie zwróciłeś na to uwagę. Ignorancja dziennikarzy sięga czasem zenitu. Dotyczy to wielu dziedzin, ale tutaj zauważamy to od razu.
Potem w świat idzie przekaz, że usiadł do stołu i wygrał, ot tak po prostu. Jakby do ruletki usiadł albo black jacka. Ale to juz temat wałkowany tutaj nie raz.
W każdym razie mam nadzieję, że kiedyś w końcu któryś dziennikarz przed napisaniem kilku słów o pokerze poprosi jakiegos gracza o kilkuminutową konsultację dotyczącej materii, o której zamierza pisać a o której nie ma pojęcia.
przydałby się kolejny sukces w następnym EPT jednego z polaków bo nasza mentalność jest taka że jak widzimy że Polacy odnoszą sukcesy to mówimy o tym i cieszymy się z tego a jak sukcesów nie ma to już tak wesoło nie jest 🙂
Może wreszcie coś sie rusza. Choć bardziej znacząca byłaby ta informacja zamieszczona na portalu Wyborczej, Rzepy lub Dziennika. I nie w kontekscie tylko i wyłącznie napadu. Ale im jeszcze “nie wypada” napisać czegoś dobrego o pokerze 😉 No ale nie od razu Kraków zbudowano. Cieszą jaskółki.
Co do terminu sportowiec, to gdy Jerzy Dziewulski wypowiadał się w TVN24 na temat napadu, użył sformułowania: “turniej sportowy”. Mile zaskakują takie słowa.
“Taki Robert Lewandowski w całym 2009 roku zarobił 640 tysięcy, Piotr Gruszka – najlepszy siatkarz ME – 650 tysięcy, a Marcin Lijewski 880 tysięcy. Oni na taką kasę pracują kilka ładnych miesięcy, Waskowi wystarczyło kilka dni”.ale ludzie maja porównania. nikt nie broni Lewandowskiemu czy Gruszce zapisać sie na EPT i tez zarobić (co prawda pewnie by nie zarobili tylko stracili). Napisali to tak jak by Wasek nigdy wcześniej nie grał w pokera i nie spędził xxx godzin na grze i podnoszeniu swoich umiejętności. Ludzie naprawdę nie potrafią myśleć a autorzy artykułów piszą je nie mając o tym zielonego pojęcia. Potem czyta to cała Polska
W końcu się na coś przydał ten e-śmieć.
Być może podnosi się świadomość obywateli.
serce rosnie 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.