Wczorajsza noc jak każda niedzielna stała pod znakiem wielkich turniejów w najbardziej znanych pokerroomach, jednym z nich jest PokerStars i jego sztandarowy Sunday Million.
Turniej który tydzień temu zebrał ponad 14000 chętnych, tym razem przyciągnął dokładnie 8589 śmiałków, którzy zdecydowali się zawalczyć o pulę wynoszącą ponad $1.700.000. Wśród uczestników nie mogło oczywiście zabraknąć Polaków, szczególnie dobrze zaprezentował się doskonale znany z warszawskiej sceny pokerowej LukeLasko, który po świetnej grze zajął ostatecznie 12 miejsce inkasując nieco ponad $8.500.
Mimo zmęczenia po wyczerpującej walce, Łukasz znalazł czas by podzialić się z PokerTexas swoimi wrażeniami :
AK : Witaj, wielkie gratulacje świetnego wyniku w SM, możesz powiedzieć coś więcej o sobie czytelnikom PokerTexas ?
LL : Witam, dziękuję bardzo. Nazywam się Łukasz Laskowski, mam 23 lata, skończyłem właśnie 5 rok Wydziału Zarządzania UW i zabieram się za pisanie pracy magisterskiej.
AK : Jak zacząłeś przygodę z pokerem ?
LL : Zobaczyłem pokera w 2005 pod koniec roku w stacji Eurosport. To było EPT i przez caly 2006 grałem tylko freerolle edukując się (jak ktoś twierdzi, że nie można nauczyć się grać we freerollach to się nie zgadzam), pierwszy depozyt wykonałem w czasie Bożego Narodzenia 2006 – e50 i to było wszystko co wpłaciłem.
AK : Wróćmy do minionej nocy i występie w SM. Jak ten turniej układał się Tobie od początku do końca, czyli do fantastycznego 12 miejsca ?
LL : Pierwsza godzina świetnie, nabudowałem sie do 28k, mając AK wygrałem ważny coinflip z QQ, potem jeszcze parę mniejszych pul i miałem niecałe 30k….. wtedy zachciało mi sie zagrać wykorzystując swój image i będąc na BB straciłem 17k na nieudanym blefie i spadłem do początkowych 10k. Nastepnie kolejny wygrany coinflip i osiągam poziom 20k.
AK : jak wyglądała Twoja gra od tego momentu ?
LL : Od tej chwili nie grałem właściwie rozdań zakończonych showdownem…główne spostrzeżenia – poziom niższy od turniejów, w których gram standardowo – w sieci ongame z wpisowym $50-$100. Zdecydowanie łatwiej kraść, budować stack dzięki stealom. Muszę też dodać, że sprawdzałem wyniki turniejowe swych oponentów i starałem się grać na tych, którzy mieli dobre osiągnięcia albowiem byli bardziej skorzy do foldowania : )
AK : Wspomniałeś o łatwości w kradzieżach pul, ta sytuacja uległa chyba zmianie gdy na Twój stolik trafił późniejszy triumfator – Sam66 ?
LL : O tak, ten facet sprawdzał, podbijał i przebijał każde ręce co jak nie trudno się domyślić było należycie wspierane przez idealnie trafiane flopy…. gra z nim była niezwykle ciężka a momentami nawet zabawna. Jak się okazało Sam66 okazał się tym, który mnie wyeliminował.
AK : Mógłbyś opowiedzieć o tym rozdaniu ?
LL : Gdy zostało 12 osób, grałem na stoliku 6-handed właśnie z Samem66. Blindy 125k/250k ante 25k a mój stack to ponad 5m. Podbijam z drugiej pozycji z A J i dostaję call od naszego bohatera na buttonie (ponad 16m w stacku). Flop to : 8 6 A i decyduję się na check/raise co jak się okaże nie było najlepszym pomysłem…. oponent również czeka turn to 7 i zagrywam za 500k, otrzymuję mini raise do 1m. W tym momencie decyduję się na zagranie allin, zostaję natychmiast sprawdzony i wesoły Szwajcar pokazuje.. T 9 kompletując strita. River to nic nieznaczący J i kończę turniej na miejscu 12….. przegrywając rozdanie po którym miałem do siebie pretensje o brak zagrania na flopie. Naprawdę jestem na siebie zły 🙂
AK : Zgodzę się z Tobą, że ciężko było ocenić rywala na konkretną rękę widząc jego wcześniejsze "wariactwa". Powiedz jak zamierzasz spożytkować swoją wygraną ?
LL : Zasilę swój bankroll, albowiem ostatnie 2 miesiące to dla mnie okres downswingu. Na pewno ten wynik doda mi pewności siebie.
AK : Jeszcze raz serdecznie gratuluję i do zobaczenia na kolejnych stołach finałowych Sunday Million 🙂
LL : Będzie ciężko ale kto wie. Do turnieju Sunday Million chce się wracać 🙂
Polacy w Sunday Million odnoszą coraz lepsze wyniki. Wszyscy pamiętamy jeszcze niedawne 5 miejsce Bartasa z Gdańska czy 11 lokatę Pawcia (KK < 22). Teraz wysokie miejsce osiągnął LukeLasko. Kiedy będziemy mogli porozmawiać z Polakiem – pierwszym triumfatorem Sunday Million ? Myślę, że niedługo 🙂
Łukasz powoli sie rozkręca… 🙂 congrats
WZ UW FTW! :]
Gratulacje Wariacie!!!
Pozdro z Fuerty
Łukasz!!! Gratuluję!! Super!!! :))
Gratulacje 🙂
Luke ja (pacman27 vel JacekSoplica i (k201244 vel kaczor) też się zabieramy za pisanie magisterki od średnio 1,5 roku, ale jak dobrze wiesz poker trochę zmienia plany. Nie walcz z tym! I tak przegrasz 😀 Po prostu przyjedź do nas na Surowieckiego na jakiś mały turniej 🙂
Ja też przez chwilę pokibicowałem, w koncówce gdy było Was już tylko 27. Gratulacje 🙂
Przyłączam się do gratulacji Łukasz, kibicowałem Ci przez pewien czas w środku nocy. Zbieraj na side bety, zbieraj… lol
*I mean gracias;)
Grazias. 9 godzin, od 22:30 do 7:30.Juz wiem co czules Pawcio piszac o niedosycie w SM:)Tak mi sie zebralo na przemyslenia i stwierdzam, ze decydownie musze popracowac nad moja gra postflop… W zasadzie caly turniej rozegralem preflop, a odpadlem zagrywajac postflop jak ostatni donk.
gratulacje!
Gratulacje Łukasz!!!
Biję pokłony Master Luke!
szacun za wynik, ile godzin grałeś ?
ladnie “LukZelazko”! mam dobrego mentora sie okazuje:) oby tak dalej!:)
thx. Na ongame gram pod nickiem LukeLasko1, luckylukeKK spotykam czasem na stolikach:)
Gratki niesamowity wynik (jak dla mnie ) 😉
Łał, gratulacje chłopie. Zaszedłeś naprawdę daleko. Szacunek
Czy to jest LuckyLukeKK z betssona?
Dzieki:)Po prostu ŁukaszL. Zadnego pseudonimu:)
Jaki masz pseudonim w Warszawie?
gratuluje serdecznie i pozdrawiam . good job sir !!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.