PokerStars.com EPT Barcelona 2008 – Dzień 3

20

W Barcelonie coraz zimniej wieczorami i coraz bliżej finałowych rozstrzygnięć o poranku!

Spośród początkowych 619 graczy w grze pozostaje zaledwie 37 coraz bardziej zdeterminowanych zawodników. Żarty się skończyły: panowie wyraźnie już zaczynają zdawać sobie sprawę, że szansa na wygraną jest coraz bardziej realna, to z kolei wpływa na nastrój pełen napięcia przy stołach. Zobaczmy zatem, kto będzie dzisiaj walczyć o wejście na jutrzejszy finałowy stół.

Davidi Kitai Belgium 544,500

Dren Ukella Germany 374,500

Daniele Mazzia Italy 374,000

Stephen Chidwick UK 355,000

Jason Mercier USA 345,000

Steven Weusten Holland 332,000

Sebastian Ruthenberg Germany 326,000

Michael Keiner Germany 293,000

Chad Brown USA 259,000

Jonas Klausen Denmark 237,000

Joe Pelton USA 226,000

Voitto Rintala Finland 171,500

Fintan Gavin Ireland 164,000

Mikael Lundell Sweden 155,000

Malte Strothmann Germany 138,500

Ramzi Jelassi Sweden 133,000

Cornelis Hendrik Alblas Holland 133,000

Asti Ruscalla Italy 123,500

Helfried Bernhardt Germany 123,000

Claudio Cecchi Italy 120,500

Mark Randal Flowers USA 119,000

Jonas Molander Sweden 113,300

Noel Nordquist Sweden 109,000

Salvatore Pengue Italy 105,500

Alessandro Longobardi Italy 102,000

Samuel Chartier Canada 95,500

Martin Nielsen Denmark 95,000

Alexander Grishchuk Russia 93,000

Henri Juho Kristian Koivisto Finland 81,500

Alessandro Lusso Italy 70,500

Jose Vazquez Ortega Spain 68,500

Marko Tapio Vainio Finland 68,000

Mauro Corsetti Italy 64,500

Ronny Johansen Norway 62,500

Benianmino Speroni Italy 59,000

Andrey Chesnokov Russia 17,500

PokerStars.com EPT Barcelona – Godzina 19:00

W Main Evencie (do oglądania przebiegu którego nie sposób się przecisnąć z racji na tłok i blokujące dostęp barierki) pozostają jeszcze 26 gracze, a tymczasem ruszył właśnie side event, gdzie nie mogło zabraknąć i polskiej reprezentacji. Turniej zapowiada się nad wyraz ciekawie: atrakcyjne wpisowe w postaci 2100 euro oraz zachęcająca struktura (stack początkowy to 10 tysięcy, blindy rozpoczynają się od poziomu 25/50 i wzrastają co 45 minut) przyciągnęły Krawca, Obywatela_g, Kilera oraz Sejo, do tego do gry zasiedli także Rolf Slotboom, Julian Thew, Trond Eidsvig oraz Devilfish ? z tym ostatnim zresztą ten sam stół dzieli Krawiec.

Jak na razie Polacy dopiero się rozgrzewają, przy czym Obywatel_g już zdążył oddać około 2 tysiące na nieudany blef, Sejo z kolei próbuje sobie wyrobić odpowiedni image przy stole: otworzył podbiciem ze średniej pozycji do 150 i otrzymał call od gracza siedzącego za nim. Na flopie 6d 5s 7h spokojnie zastosował continuation bet za 300 i dosyć szybko został przebity do 1300. Sprawdził. Na turnie Td oboje czekają, gdy zatem na river spada Qh, Sejo bije za 2100. Przeciwnik odpuszcza, w tym momencie zaś Sejo odsłania?6s 3s.

EPT Barcelona PokerStars – Dzień 3 – 19:10

Obywatel_g zgodnie z własnymi przewidywaniami zaczął od tego, że spadł do 7 tysięcy, na szczęście już z powrotem stanął na nogi. I to z przytupem! Gdy trzej gracze przed nim zlimpowali, zdecydował się podbić z późnej pozycji do 300 z Ad Qh – żadnego z przeciwników to nie wystraszyło. Na flopie zrobiło się nad wyraz sentymentalnie: 4h Th Jh, Polak uderzył więc za 600 i otrzymał jeden call. Turn to kolejne serce (9h), to jednak najwyraźniej ostudziło zapał obu graczy, zgodnie bowiem zaczekali. Na riverze wreszcie pojawia się soczysta 8h: w tym momencie przeciwnik zabetował za 800, w odpowiedzi na co zadowolony Obywatel_przebił do 3000. Długo nie musiał czekać na call. Nutsowy kolor okazał się być jednak za słaby, aby pobić nutsowego pokera?

A tymczasem Kiler wciąż jeszcze nie zdecydował się na rozegranie żadnej ręki, Sejo wrócił do stacka początkowego, zaś Krawiec spadł do 8 tysięcy za sprawą pechowych dwóch par: ostatecznie przegrały z top parą, do której nagle dosztukowała się druga para na stole.

EPT Barcelona PokerStars – Dzień 3 – 20:40

Godzinna przerwa obiadowa dla Polaków właśnie dobiega końca, a zatem w ramach dostarczenia czytelnikom nowych interesujących informacji uprzejmie donoszę, że jeszcze przed zakończeniem drugiego levelu Krawiec podreperował swój stan posiadania, dzięki czemu wrócił do punktu wyjścia. A stało się to w następujący sposób: gracz z CO zdecydował się wejść do rozdania za minimalną stawkę (100), Krawiec będący na buttonie z A9 o postanowił się nie wyhylać, wyrównał również mały blind, duży natomiast zaczekał. Flop przyniósł JT2 (tęcza), gdy zatem wszyscy checkowali, Krawiec podjął próbę kradzieży puli za 300. W tym momencie do rozdania wtrącił się znany już Polakowi wcześniej agresywny Szwed: check-raisował do 800. Krawiec uznał, że sprawdzi podbicie z intencją raise?u na turnie, gdy zatem czwarta karta okazała się niczego nie zmieniającą blotką, a Szwed zabetował jedynie za 400, Polak spokojnie podbił do 2000 i zgarnął pulę.

Kiler tymczasem wreszcie ruszył z miejsca i może się pochwalić 12 tysiącami, Sejo nadal utrzymuje stack początkowy, z kolei Obywatel_g trafił opłaconego seta, dzięki czemu ma już 15k.

< EPT Barcelona PokerStars – Dzień 3 – 21:25

Wiemy już, że Side Event rozpoczęło 267 graczy, z czego w grze wciąż pozostaje 225 ? to daje nam średni stack w wysokości niemal 11,9k oraz pulę nagród liczącą sobie 534 tysiące euro. Nagrody dla pierwszych 5 miejsc prezentują się następująco:

1. 171,000

2. 94,000

3. 48,000

4. 37,300

5. 32,000

do kasy natomiast dojdzie w sumie 27 graczy. A jak radzą sobie nasi dzielni reprezentanci? Sejo wskoczył już na poziom 13k dzięki skompletowanemu na riverze stritowi. Krawiec po różnych zawirowaniach nadal utrzymuje się przy około 10k, Obywatel_g, spadł do 13 tysięcy, z kolei Kiler ma ponad 12,5, przy czym, jak sam podkreśla, gdyby nie tchórzliwa decyzja na riverze, miałby teraz o wiele więcej. A było to tak:

Gracz ze średniej pozycji podbija do 600 (Blindy 75/150), co siedzący za nim Kiler sprawdza z Kd Qd. Flop przynosi mu draw do strita: 8 T J (tęcza), gdy więc przeciwnik betuje za 600, Polak bez namysłu sprawdza. Turn to dama, tym razem oponent uderza już za 1600 i ponownie zostaje sprawdzony. Na riverze pojawia się 2s, agresor wrzuca do puli aż 6 tysięcy i nie chcący znaleźć się na ultra short stacku Polak decyduje się na pas. Zadowolony przeciwnik odsłania? 4d 3d.

EPT PokerStars Barcelona – Dzień 3 – 22:00

Uwaga, Krawiec atakuje! Przed chwilą wyeliminował właśnie samego Devilfisha: po kilku limpach podbił z QQ, Devilfish zdecydował się na reraise all-in za około 7 tysięcy, na co Polak z przyjemnością oznajmił "call". 88 słynnego pokerzysty nie miały tym razem szans. W efekcie Krawiec może się pochwalić stackiem przekraczającym liczbę 15k, co obiecująco przekracza wysokość stacka średniego (12,5; wciąż 213 graczy w grze).

Do stołu Sejo tymczasem przysiadła się Annette Obrestad. Jednak to nie ona, a inna kobieta jak na razie daje się Polakowi we znaki: przez nieudaną próbę wyblefowania jej Sejo spadł już z 13 do 9 tysięcy.

Obywatel_g tymczasem nadal ma przed sobą 13k, również u Kilera nie zaszły żadne spektakularne zmiany.

EPT PokerStars Barcelona – Dzień 3 – 22:50

Przetasowania w obozie polskim i to niestety na gorsze? Zacznijmy od Obywatela_g. Przy blindach 100/200 gracz z pierwszej pozycji podbił do 600, otrzymał call, do gry postanowił również dołączyć się z późnej pozycji Polak z 22. Flop okazał się niemal wymarzony: Ax 5s 2s. Agresor wrzuca 600, drugi gracz przebija go do 2400, Obywatel postanawia zatem zagrać za równowartość wszystkich żetonów należących do przebijającego oponenta, przez co podbija do 5200. Gracz z pierwszej pozycji pasuje, drugi natychmiast sprawdza odsłaniając przy tym As 5x. Niestety turn i river spadają w kolorze pikowym, w efekcie czego stack Polaka skurczył się do 5,5 tysiąca.

Niewiele więcej ma przed sobą Kiler. Spadł do 6 tysięcy po tym, jak przeciwnik skompletował na riverze strita. Sejo nadal męczy się przy 9 tysiącach, Krawiec z kolei utrzymuje poziom 12-13 tysięcy.

EPT PokerStars Barcelona – Dzień 3 – 23:50

Niestety Obywatel_g i Sejo niedawno pożegnali się z turniejem? Nie najlepiej radzi sobie także Kiler: w pewnym momencie spadł do krytycznych 2 tysięcy, udało mu się jednakże szczęśliwie podwoić na królach, a następnie na dokładkę dostać asy. W efekcie ma obecnie 8 tysięcy, co przy średnim stacku wynoszącym 16,6k (i 160 graczach pozostających w grze) nie napawa przesadną otuchą.

Nieźle radzi sobie natomiast Krawiec. Zbudował stack opiewający na 17,5k i wydaje się, że spokojnie kontroluje stół.

EPT PokerStars Barcelona – Dzień 3 – 00:20

Krawiec w górę, Kiler w dół? Obecnie o zwycięstwo walczy już tylko 148 graczy przy średnim stacku 18k. Krawiec dzięki AA wywindował się na 24k, z kolei Kiler, który okazjonalnie stara się oglądać flopy, spadł niestety do?4 tysięcy. Przy blindach 200/400 ante 50 pozostaje mu wielkie oczekiwanie na all-ina, a nam trzymanie kciuków za double-up.

EPT PokerStars Barcelona – Dzień 3 – 00:50

Trochę szczęścia w odpowiednim momencie i Kiler podwaja się w pojedynku przed flopem KK vs 88! Tym samym wraca do stanu 8 tysięcy, nie może jednak spocząć na laurach ? blindy to już 300/600 ante 50.

Krawiec z kolei został przeniesiony na nowy stół, gdzie z okazji zapoznawania się z możliwościami przeciwników stracił kilka testowych tysięcy. Obecnie jego stack to niespełna 22k.

EPT PokerStars Barcelona – Dzień 3 – 01:30

Kolejne dobre wieści! Zacznijmy od Krawca, do którego podeszłam w bardzo ciekawym momencie: był akurat na małym blindzie i po tym, jak cały stół zdecydował się na pozbycie kart, Polak podbił do 2300. Duży blind nie namyślając się długo przebił tymczasem do 7 tysięcy, co z kolei wywołało długie zastanowienie u Krawca. Miał przed sobą jeszcze tylko 15 tysięcy więcej? Ostatecznie zdecydował się na all-in, który został prawie natychmiast sprawdzony. Oczom naszym ukazały się więc AKo należące do Polaka oraz A3 w kolorze u przeciwnika. Na pytanie, dlaczego tak długo się zastanawiał, odpowiedział prosto: rozważał call przed flopem i zagranie o wszystko na flopie z założeniem, że oponent mógł go reraisować z dwoma dowolnymi kartami, tym sposobem miał zatem szansę na zmuszenie go do foldu po flopie, unikając ryzykowania całym stackiem jeszcze przed. Double up odbył się w każdym razie już bez niespodzianek i obecnie Krawiec dysponuje pokaźnym stackiem opiewającym na niemal 37 tysięcy!

Również coraz lepiej poczyna sobie Kiler. Gdy ponownie wyblindował się do 4 tysięcy, w odsiecz nadeszły dla odmiany walety. W efekcie otrzymał call od AQ oraz 55 i nabudował do 14k.

W grze nadal pozostaje 126 graczy, średni stack to natomiast 21,1k.

EPT PokerStars Barcelona – Dzień 3 – godzina 02:20

Najwyraźniej nic w pokerze nie ginie, bowiem Kiler przypłacił kilka swoich ostatnich cudownych double-upów bolesnym rozdaniem. Tak się składa, że tuż przed przerwą dostał asy, z którymi oczywiście ochoczo się zallinował. Znajdujący się na blindzie gracz, którego stan posiadania był jeszcze uboższy niż ten reprezentowany przez Polaka, zdecydował się na call i podczas gdy Kiler pokazał AhAs, przeciwnik mógł się pochwalić jedynie Ac6d. Na flopie pojawił się dodatkowo Ad dający Kilerowi seta, niestety do towarzystwa spadły także i trzy pozostałe karty w karach. Tym samym Polak został tylko z 4 tysiącami przy duszy, w dodatku bezlitosne blindy oraz ante (obecnie już 400/800 ante 100) doprowadziły do tego, że obecnie wyczekuje na all-in za niespełna 2,5k.

U Krawca z kolei rzeczy dzieją się ze zmiennym szczęściem. Najpierw w odpowiedzi na raise gracza z pierwszej pozycji do 2800 przebił do 8400 z małego blinda z królami. Gdy na flopie pojawiły się trzy kara (jeden z jego króli był właśnie w tym kolorze), bet w wysokości 7k skutecznie wystraszył przeciwnika, czym samym ustawił przed sobą aż 44k. Niestety, kilka rozdań później dostał walety… Po tym, jak przeciwnik z pierwszej pozycji zdecydował się jedynie na limp, Krawiec przebił do 3300 i został sprawdzony. Na flopie z asem oponent zaczekał, postanowił jednak sprawdzić bet w wysokości 5k. Krawiec planował kontynuować atak z każdą dowolną kartą na turnie, niestety pojawił się tam do kompletu drugi as odbierający mu wiarygodność. W efekcie obaj gracze poczekali, czekanie przedłużyło się aż na river, w końcu przeciwnik pokazał QQ, Krawiec zaś spadł powrotem do 35k.

EPT PokerStars Barcelona – Dzień 3 – godzina 03:00

Podeszłam do Krawca, żeby po raz kolejny zobaczyć, jak obecnie prezentuje się stan jego żetonów, a że jestem niemożliwie już zmęczona, zauważyłam tylko, że słupków stojących przed nim znajduje się podejrzanie mało. Drugi rzut oka uświadomił mi, że część z nich już leży w puli i właśnie zaczyna się ciekawe rozdanie. Otóż przed flopem gracz ze średniej pozycji podbił do 3200 (blindy to już 600/1200 ante 100) i będący na CO Krawiec postanowił go sprawdzić. Do rozdania dołączają także button oraz blindy. Flop przynosi 3c 7c 3h i po trzech checkach z przodu Krawiec wrzuca 5k. Na call decyduje się jedynie ten osobnik, który podbijał przed flopem, a w dodatku ma przed sobą niezliczone stosy żetonów. Na turnie pojawia się Tc, przeciwnik czeka, Krawiec spokojnie wymierza więc 15k, a ja zaczynam się powoli denerwować. Call. River przynosi Ac, oponent czeka raz jeszcze, Krawiec natomiast gra all-in! Moje zdenerwowanie jest już naprawdę poważne, mam jednak przy tym nadzieję, że Krawiec trzyma w ręce 77 lub Kc. Drugi gracz sprawdza i Polak pokazuje 77 dające mu fulla! Dzięki temu jego stack to obecnie aż 75k, co przy średnim stacku wynoszącym 32,9 oraz 81 graczach pozostających w grze jest naprawdę świetnym rezultatem.

EPT PokerStars Barcelona – Dzień – godzina 03:50

Kolejna wizyta u Krawca i oczywiście kolejne niespodzianki. Wystarczył mi zaledwie szybki rzut okiem na wielkość stacka aby stwierdzić, że aż połowa zniknęła! Najpierw w chwili, gdy blindy wynosiły jeszcze 600/1200 ante 100 Krawiec otworzył podbiciem z buttona do 3200 i nowo przybyły gracz na dużym blindzie odwinął mu się all-inem za 16 tysięcy. Call z QQ raczej oczywisty, niestety tym razem panie nie dały sobie rady w starciu z?T8o (dziesiątka na flopie i kolejna na turnie).

Później z kolei Krawiec znajdujący się na małym blindzie stawia na all-inie gracza siedzącego na dużym blindzie i mającego już tylko niespełna 10 tysięcy (poziom blindów podskoczył do 800/1600 ante 200). T9o Krawca wydaje się być w dobrej formie przeciwko T6s, co nawet zdaje się potwierdzać board QQK7 (lepszy podział niż nic), niestety na river spada 6?

Krawiec prosi mnie, abym przyniosła mu drinka. Wracam, a pierwsze, co rzuca mi się w oczy, to wszystkie jego żetony wrzucone na środek stołu! Na szczęście już po chwili dociera do mnie, że jego QQ właśnie wygrały w all-inie przed flopem z AK. Dzięki temu nasz ostatni w grze rodak może się szczycić stackiem liczącym około 90 k!

Dla porównania: średni stack to 42,3k, o wejście do kasy natomiast wciąż walczy jeszcze 65 osób.

EPT PokerStars Barcelona – Dzień 3 – godzina 04:30

Ponad trzy godziny trwały próby wyeliminowania dziewiątego gracza, co w efekcie przyprawiło niejednego dziennikarza o atak frustracji bądź solidny napad desperacji. Ostatecznie bubble boyem stołu finałowego stał się jednak Mikael Lundell, dzięki czemu jutrzejsza finałowa ósemka prezentuje się następująco:

Seat 1: Martin Nielsen 1,234,000

Seat 2: Davidi Kitai 810,000

Seat 3: Dren Ukella 705,000

Seat 4: Jason Mercier 434,000

Seat 5: Samuel Chartier 919,000

Seat 6: Daniele Mazzia 359,000

Seat 7: Fintan Gavin 705,000

Seat 8: Sebastian Ruthenberg 1,132,000

A tymczasem ostatnia już tego dnia wizyta u Krawca (jego turniej też na szczęście zostanie wznowiony dopiero jutro) po raz kolejny musiała mnie czymś zaskoczyć: stack Krawca znowu się skurczył! Tym razem kłopoty zaczęły się w momencie, gdy gracz ze średniej pozycji podbił do 4200 i otrzymał call od siedzącego za nim osobnika. Znajdujący się na małym blindzie Krawiec postanowił wyrównać z 44, w efekcie czego dołączył się i duży blind. Na flop spadły 278, nikt jednak nie kwapił się do betowania. Turn pokazał dla odmiany 6, Krawiec postanowił więc przywłaszczyć sobie pulę betem za 5,5 tysiąca. Niestety próba nie udała się: otrzymał call od dużego blinda oraz osobnika, który jako pierwszy sprawdził podbicie rywala przed flopem. Na riverze pojawia się kolejna 6 i w tym momencie po checkach obu blindów trzeci gracz uderza za 25k. Po namyśle Krawiec uznaje, że to próba blefu w ramach nietrafionego drawu (na stole znajdowały się dwa piki oraz dwa trefle), robi wię call. Niestety przeciwnik pokazuje J6 w kolorze.

Ostatecznie Polak przechodzi do następnego dnia ze stackiem w wysokości 46,100, w grze wciąż pozostaje 61 graczy, a średni stack to już 43,770.

Poprzedni artykułWSOP z perspektywy monitora Cz.III
Następny artykułWCOOP 17&18

20 KOMENTARZE

  1. Przy odpwiednim readzie wcale nie jest to zly call. Tym razem przeciwnik jak sie okazala blefowal z lepsza reka (bo value bet to nie byl). Oznacza to ze przeciwnik nie byl wcale dobry, bo majac 6 w rece powinien przeczekac i liczyc na zgarniecie showdownu niz ryzykowac blefa przy tylu nietrafionych drawach na stole.

  2. Super relacja Kartka 🙂 Krawiec dajesz czadu ! Kartka jak Krawiec bedze mial grac duzego coin flipa koniecznie idz po drinka :)Pozdrawiam,go, go Krawiec !!

  3. jasne jacku ty byś nie wrzucił allina – żałość jak łatwo opisywać wspaniałe zagranie gdy się okazało że przeciwnik ma pokera prawda? a jakby miał niższy kolor to byś pięknie wypisywał jak on mógł callować to był easy all-in – cały JD i jego super analizy rozdań.

  4. “tak czy tak nie rozumiem calla z nutsowym kolorem gdy full jest wykluczony ? dziwne!” – własnie dlatego grasz nadal freerolle…

  5. świetnie, na relacje z main eventu i tak bym nie patrzył a o side evencie chętnie poczytam 🙂

  6. Jak widzicie, zaczęłam prowadzić relację z side eventu, który zapowiada się naprawdę ciekawie.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.