Turniej PokerStars powraca do stolicy Rumunii, ale już nie jako Eureka Poker Tour. Wczoraj rozpoczął się Main Event PokerStars Festival Bukareszt i nieźle poradziło sobie dwóch pokerzystów z Polski.
Turniej PokerStars po raz drugi zawitał do Bukaresztu. Rok temu w evencie Eureka Bukareszt zagrało 579 pokerzystów, a w heads-upie rywalizowali dwaj gracze z Izraela – Avishai Shirit oraz Moshe Eliyahu. Wygrał ten pierwszy, za co zainkasował 107.250€.
Event w Bukareszcie ma wpisowe 1.100€ i pulę, która wynosi 500.000€. Oprócz dnia 1A, gracze będą mogli zagrać dzisiaj, a także w dniu 1C, który wystartuje wieczorem i będzie miał formułę turbo (poziomy po 20 minut). Przeznaczony on jednak będzie tylko dla tych, którzy zostali wcześniej wyeliminowani.
Gracze przebywający na festiwalu będą mogli zagrać między innymi również w Bucharest Cup, a już jutro rozpocznie się także High Roller, gdzie wpisowe wynosiło będzie 2.200€.
Przy stołach hotelu i kasyna JW Marriot Bucharest Grand Hotel zasiadło sporo lokalnych graczy. Było też jednak parę znanych nazwisk. Grał Andreas Klatt, dołączył Alexandru Papazian (pierwszy pokerzysta z Rumunii, który wygrał bransoletkę – zwyciężył w evencie Crazy Eights), a pojawił się także Chris Moneymaker, który uczestniczył w konferencji prasowej z dziennikarzami. On zagra jednak dopiero w dniu 1B.
Grali również Polacy i radzili sobie całkiem nieźle. Jeden z nich, Piotr Wróblewski (na zdjęciu) na szóstym poziomie ze startowych 30.000 miał przed sobą ponad 80.000. Stało się to po rozdaniu, w którym na stole 95AT7 Polak zagrał all-ina. W puli było 24.000. Rywal zrzucił, a kiedy karty znalazły się u krupiera, poprosił o „pokazanie blefu”. Dostał to, co chciał, bo Wróblewski odsłonił JK.
Na ostatnim poziomie dnia duże rozdanie rozegrał Józef Zięcik. Polak na stole J62 wszedł all-in. Żetony wrzucił też rywal Danut Dumitrascu. W puli było 90.000. Rumun pokazał AK, Polak miał 88. Turn i river to T i 4, a nasz gracz miał przed sobą prawie 100.000 w stacku.
Tamas Kabatnic liderem dnia 1A
Ogółem w dniu 1A zagrało 177 pokerzystów, z czego 66 przeszło dalej. Liderem rozgrywki jest lokalny pokerzysta Tamas Kabatnic, które zebrał 236.300 w stacku. Pokerzysta prawie odpadł na trzecim poziomie. Szczęśliwe podwojenie z AQ na stole AQ9 (rywal miał seta dam), kiedy złapał asa, dało mu siłę do dobrej gry. Później wygrał jeszcze kilka dużych pul.
Dwóch Polaków awansowało do piątkowej rozgrywki. Józef Zięcik rozpocznie z stackiem 78.300, a Piotr Wróblewski będzie miał 60.000 w żetonach.
Oto czołówka turnieju po dniu 1A:
- Tamas Kabatnic – 236.300
- Solomon Stan – 196.800
- Andrei Nodea – 196.100
- Mattia Baccassino – 169.000
- Martin Sandmair – 149.900
- Bozhkov Boyan – 144.200
- Cristi Grecu – 144.000
- Danut Dinca – 139.300
- Elie Ghazal – 137.500
- Nicolae Georgescu – 135.800
…
Józef Zięcik – 78.300
Piotr Wróblewski – 60.000