Pokerowy symulator w Carrefourze ;)

16

Dzisiejszy dzień trochę bardziej optymistyczny niż poprzednie trzy. Co prawda odrobiłem trochę strat ale nadal pozostaję na 20$ minusie :/

Pod koniec jakby karty nagle były po mojej stronie i na showdownie nie przegrywałem praktycznie niczego – kiedy pokazywałem silniejszą rękę. Zagrałem w sumie 27 sitów i idę spać optymistycznie nastawiony. (rano do pracy na 7:00 :/)

Jutro po pracy trzeba przysiąść i w końcu odrobić te -20$

Dawno już niczego nie wypłacałem z PS, a przydałoby się odłożyć małą  kwotę na MB, bo trzeba mojej drugiej połówce rowerek kupić, na razie mam na rower dla siebie i na połowę drugiego.

Co do tytułu wpisu – wchodzę dzisiaj do Carrefoura po kilka rzeczy do wszamania i w koszu na środku stoją gierki a pośród nich Symulator pokerowy Michała Wiśniewskiego. Wybaczcie, ale musiałem kupić. Nie miałem wcześniej czasu aby przetestować, więc zaraz siadam i obczaję czy cokolwiek może ta CD wnieść do mej gry 😉

Pozdrawiam!

hapotam!

Poprzedni artykułPrzystanek czwarty – $150
Następny artykułStoję w miejscu

16 KOMENTARZE

  1. Będzie kurna problem, bo mi CDROM z rok temu padł. Jutro dobiorę się do kompa współlokatora 😀

  2. Ostatnia karta w przypadku braku wystarczającej ilości kart własnych dla wszystkich graczy jest kartą wspólną.

  3. @wonder

    To wyjasnia sprawe. Dzieki za info, nigdzie tego nie znalazlem w zasadach na przyklad na stronie pokerstarsow.

    @To ja

    Na pewno 8, byly stoliki z 8 osobami.A tak na marginesie bardzo ciekawa odmiana pokera.

  4. Ja tam nie widzę problemu z tymi kartami, moja talia ma 56 kart – 2 jokery, jedna karta pusta i jedna z punktacją brydżową 😉

  5. @To ja

    Blefy sa skuteczne ale jak sie karty odkryte dobrze uloza 🙂

    Tak, 2.5BB standardowy pre flop raise od 4 poziomu gdy blindy juz sa wyzsze. Podejscie Small Ball, czyli duzo raise and maly raise.

    @tomasz, juz bylem, w 2-7TDLowball. Z tym ze samo dojscie do kasy nie jest za duzo warto, trzeba grac aby wygrac to payouty sa na Final Table

  6. @ grzechu: na pewno 8 osób a nie 6?@ Góral: dlaczego w opisywanej ręcę holdema podbiłeś tylko 2,5 BB? To był Twój statdardowy bet na stole 4 osobowym?

    Druga sprawa, to stud. Napisałeś, że gra się tu głównie kartami, jednak moim zdaniem możliwości blefu są ogromne. Można powiedzieć, że widząc część ręki przeciwników co byś nie zrobił, to będzie gra kartami (niekoniecznie swoimi), ale zrozumiałem, że masz na myśli, że blefy są mniej skuteczne niż np w holdemie

  7. Grzehu, Goral – W takiej sytuacji na ostatniej ulicy, zamiast jednej karty dla każdego, wykładana jest po prostu community card. Chociaż na własne oczy jeszcze nie widziałem takiej sytuacji :]]

  8. Dobry gracz jest w około 14-18% turnieji w kasie:) Zagrałes już 10 turnieji, czas najwyzszy dojsc do kasy

  9. I have no idea :). Ale pewnie o to chodzi, wystarczy, ze jeden gracz spasuje i juz jest ok. W Razza rece startowe sa bardzo wazne, praktycznie start z wiecej niz 8 high gdy juz sa gracze w puli jest bez sensu. Wiec biorac to pod uwage 8 graczy w puli to cos niemozliwego.

  10. Mooe glupie pytanie, ale tez nie znam gry w razza, tyle co przeczytalem zasady i poogladalem wczoraj. Jak to mozliwe, ze w pokera 7-kartowego gra 8 osob przy stole? Przeciez gdyby, CALKOWICIE TEORETYCZNIE, wszyscy gracze grali do konca, wogole nie pasujac, to zabrakloby kart. Talia ma 52 karty a 8 graczy po 7 kart to 56 kart. Czy jest jakas specjalna zasada, ktorej nie zauwazylem, czy po prostu zaklada sie ze jednak ktos spasuje?

  11. To wszystko zalezy, nie ma sensu np grac loose w odmiany Studa gdzie glownie gra sie kartami. Nie ma sensu tez szalec majac maly stack na 9 osobowym stole w Texasa wsrod luznych big stackow. Dodatkowo wszystko zalezy od przebiegu gry, przeciwnikow, image itd. Nie ma tez jednej idealnej strategii. Wsrod najbardziej utytulowanych graczy sa zarowno gracze ultra LAG jak i zawodnicy TAG. Kazdy powinien grac to co mu pasuje, rownoczesnie dostosowujac sie do sytuacji. 10k THNL zagralem na przyklad full ring 18/14 czyli wiecej rak niz zwykle gram poniewaz nie chcialem zostac uznany za typowego murka, ktorego mozna po flopie w dziecinny sposob ogrywac. W pewnym sensie sie to oplacilo, bo jedyny move jaki na mnie zrobili przyszedl akurat wtedy gdy mialem mocna reke. Ostatnio i tak gram zdecydowanie wiecej rak niz kiedys. W Goa doszedlem do finalowego stolu bedac strasznie TAG, gralem wtedy cos w stylu 12/9. Co wcale nie musi byc zlym podejsciem, gdyz #1PEN gral 10/9 i zrobil na WCOOP juz dwa finalowe stoly w duzych eventach.

  12. Goral bardzo podobalo mi sie jak grales w turnieju 9, przejmowales kontrole. Moze jednak warto w jakims innym turnieju zaryzykowac i zagrac bardziej loose?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.