Pokerowy (i nie tylko) mix tematyczny

7

KILKA TURNIEJÓW BEZ REWELACJI

Pierwszym turniejem rozegranym po powrocie był Terminator. Początek miałem taki, że sam

nie wiedziałem co się dzieje ? dostawałem mnóstwo dobrych kart, trafiałem flopy i miałem

w rozdaniu graczy, którzy chcieli za to zapłacić. Na pierwszą przerwę schodziłem ze stackiem

ponad 52k! Był to naprawdę olbrzymi stack i dawał realne szanse na walkę o dobre miejsce

w turnieju. Co z tego? Skończyłem turniej na siódmym miejscu, nie byłem nawet w kasie!

Na stole finałowym nie wygrałem rozdania, podwajałem tylko shortów, przegrywałem po

kolei wszystkie coin flipy i rozdawałem kolejne żetony. Odpadłem w beznadziejny sposób,

gdy po jakimś podbiciu od jednego ze słabych graczy przy stole zagrałem dość solidny jeszcze

all in z AT, a on nawet nie czekając na decyzje pozostałych w grze graczy wsuwał już swoje

żetony na środek stołu i pokazał? parę czwórek! LOL, prawie cały swój stack poświęcił na

call z 44! Ja oczywiście nic nie trafiłem i odpadłem? W następnych turniejach też nie było

lepiej. W Hyatcie na Strefie Live we wtorek zbudowałem solidny stack i odpadłem w dwóch

rozdaniach, bo po kolei władowałem się pod AA (z QQ) i KK (z top parą z flopa). Środa i

czwartek tez słabiutko ? niezła gra, dobre początki, a potem plaża i wypad z turnieju. Na

szczęście w poniedziałek w kolejnym Terminatorze poszło mi już zdecydowanie lepiej i choć

znowu miałem wielki stack i w końcówce zacząłem przegrywać rozdanie za rozdaniem to

jednak turniej skończyłem na czwartym miejscu – w kasie i ze sporą ilością karteczek za

eliminację graczy z gry. Na dodatek w trakcie turnieju dowiedzieliśmy się, że naszemu koledze

Coherowi urodziła się w tym czasie córeczka Asia, więc teraz czekamy na pępkowe!!

Szczęśliwym rodzicom oczywiście serdecznie gratuluję!

Edit: Właśnie wróciłem z Hyatta. Pograłem raptem godzinkę. Po moim przebiciu preflop

z AK na ręku Stanko postawił mnie na all inie, więc easy call. Pokazał mi? T2 off! Flop

532, turn A, river 2? No comments?

UNIBET POKER CLUB TOUR

W piątek pojechaliśmy z Pawciem na imprezę pokerową organizowaną przez Unibet . Poker

Club Tour to cykl, który już w zeszłym roku jeździł po Polsce i promował texas holdem w

wielu miejscowościach w Polsce. Teraz formuła tego cyklu zostanie nieco zmieniona. Firma

Unibet chce rozpropagować pokera wśród dziennikarzy, polityków i notabli tworząc w ten

sposób pozytywne lobby pokerowe mające zmienić pogląd społeczeństwa na naszą grę. Ufff,

brzmi to może dość skomplikowanie, ale sam pomysł jest chyba udany, sądząc po tym co się

działo w sali Centrum Astoria. Chętnych do gry było tylu, że nawet na pięciu rozstawionych

stołach brakowało miejsc dla wszystkich. Grali mężczyźni, kobiety, starsi i młodzi ? wszyscy!

Dodatkową atrakcją był udział w imprezie ?starych wyjadaczy? pokerowych czyli Michała

i Ani Wiśniewskich, Jacka Łągwy i Przemka Salety. Wszyscy bawili się dobrze, bar miał

wzięcie, pyszne jedzenie rozchodziło się szybciutko i impreza trwała do późnych godzin

nocnych. Podczas rozmów przy drinku i kolacji prym wiódł Przemek Saleta, który opowiadał

nam o swoich przygodach podczas ostatniej wizyty w Stanach Zjednoczonych, gdzie kręcił

program o podróży motocyklami przez słynną Road 66. Okazało się również, że i Pawcio ma

wspomnienia ze sparingu z Saletą, ale o tym zapewne będzie chciał sam opowiedzieć na

swoim blogu? Prawda Pawciu? 🙂

Kilka godzin wcześniej cała ta grupa gwiazd wraz z Pawłem Abramczukiem, prezesem Polskiej

Federacji Pokera Sportowego oraz ze mną wzięła udział w programie na żywo białostockiego

oddziału TVP. Oczywiście program nie był poświęcony wyłącznie pokerowi, ale był jego

ważnym składnikiem, bo zarówno gwiazdy programu, jak i potem ja z Pawłem dość dużo

zdążyliśmy o współczesnym pokerze powiedzieć. A czy program był pozytywnie odebrany?

Tego nie wiem, ale już następnego dnia na stacji kolejowej podczas kupowania niezbędnika

po after party w hotelu (trwało do wczesnych godzin porannych?) czyli soków i ibupromu

pani w kiosku powiedziała nagle do mnie ?Oooo, a ja pana znam, pan jest komentatorem

pokera!?. Czyli jednak ktoś o tym usłyszał i ktoś to oglądał? 🙂

WIŚNIEWSKI OPEN W ŚLESINIE

A już za miesiąc szykuje się następna świetna impreza pokerowa! W Ślesinie koło Konina,

w hotelu Wityng odbędzie się kolejny festiwal pokerowy Wiśniewski Open. Organizatorem

jest oczywiście nie kto inny jak Michał Wiśniewski, który od dłuższego czasu jest bardzo

aktywny na polskiej scenie pokerowej. Tym razem zagramy w trzech turniejach ? za 100+10

euro odbędzie się terminator, za 250+25 euro side event w formule freezout oraz za 500+50

euro main event (również freezout). Do wszystkich turniejów dodane zostaną specjalne

nagrody – pakiety na kolejny Wiśniewski Open, USOP i Unibet Open w Portugalii oraz

tygodniowe pobyty dla dwóch osób w hotelu Wityng. Na liście startowej już w tej chwili

jest po około 20-30 osób do każdego turnieju, więc na pewno frekwencja dopisze. Poza tym

na miejscu będzie na pewno mnóstwo atrakcji poza pokerem ? rejsy statkiem po jeziorze,

wyprawy na ryby czy gra w golfa, nie mówiąc już o klasycznych imprezkach pokerowej

braci. A więc na pewno każdy znajdzie coś dla siebie! Turniej odbędzie się w dniach 24-26

kwietnia, zapisy i satelity oczywiście na sofcie Unibetu . Opłata direct buy in za cały festiwal,

łącznie z hotelem i wyżywieniem wynosi 850+85 euro. A ja wybieram się na pewno, bo

nie byłem na dwóch poprzednich edycjach Wiśniewski Open i teraz Wiśnia by mnie już

chyba zabił jakbym się nie pojawił, bo do dziś mi wypomina, że nie byłem na ostatnim

turnieju w Magdalence. No cóż, akurat wtedy walczyłem w HU z Januszem podczas festiwalu

w Olympicu? Ale teraz chętnie się rozgrzeję przed występem na Unibet Open w Portugalii!

CIEKAWY NUMER CARD PLAYERA

Z ciekawością otworzyłem najnowszy numer polskiej edycji Card Playera, bo już z okładki

uderzyła mnie twarz coraz bardziej ostatnio popularnego Toma ?durrrra? Dwana, 23-letniego

fenomena pokera. W środku numeru oczywiście znajduje się duży artykuł o osiągnięciach

tego rewelacyjnego gracza, o tym jak doszedł do tego kim obecnie jest i co o nim mówią

jego przyjaciele i rywale. Naprawdę pasjonująca lektura, a co najważniejsze bardzo ?na czasie?

biorąc pod uwagę fakt, że obserwujemy właśnie rywalizację Toma z Patrikiem Antoniusem

w jego challenge?u i najnowsze odcinki High Stakes Poker z nim w roli głównej. Naprawdę

polecam! A z naszej ?polskiej półki? możemy bliżej poznać postać Hajjera, czyli Jerzego

Hajdamowicza, który w długim wywiadzie mówi szczerze o sobie, swoim podejściu do życia

i do pokera oraz o wygranym ?pakiecie marzeń? każdego pokerzysty czyli 11 turniejach EPT.

Hajjer dał się nam już poznać nie raz, ale szczerze polecam przeczytanie tego wywiadu z

człowiekiem, który osiągnął sukces nie odnosząc spektakularnych zwycięstw. Na ten sukces

zapracował sobie jednak swoją skromnością i życiową mądrością. Brawo Jureczku!

KĄCIK SPORTOWY

Dziś sporo o sporcie, bo jest o czym pisać. Na pierwszy plan wychodzi na pewno olbrzymi

sukces Justyny Kowalczyk, która zdobyła Puchar Świata w biegach narciarskich! To wielki

sukces polskiego sportu, bo tak naprawdę to w naszym kraju sporty zimowe nigdy nie

cieszyły się jakimś wielkim zainteresowaniem i gdyby nie ostatnie kilka lat z wygrywającym

wszystko co się da Adamem Małyszem to zima pod względem sportu mogła by w Polsce nie

istnieć. Nasza biegaczka w finale PŚ biegała fenomenalnie i nie dała najmniejszych szans

swoim rywalkom. To na pewno piękne zakończenie sezonu, w którym już wcześniej zdobyła

trzy medale podczas Mistrzostw Świata (w tym dwa złote).

A jak już mówię o Małyszu to nasz skoczek również przebudził się na zakończenie sezonu

i w Planicy trzy razy stawał na drugim stopniu podium. I o ile sukcesy indywidualne nie są

może wielkim zaskoczeniem, to drugie miejsce naszej drużyny jest na pewno niespodzianką

dużego kalibru. Jak widać nasi młodzi skoczkowie też mogą i potrafią skakać daleko. Oby w

nowym sezonie obudzili się wcześniej niż w marcu? Na przykład na igrzyskach olimpijskich!

Niestety, drugi tydzień z rzędu zawiodła mnie zarówno Legia, jak i Manchester United. Klub

z Warszawy tylko bezbramkowo zremisował na Łazienkowskiej z Górnikiem Zabrze, co mimo

wszystkich wzmocnień klubu ze Śląska należy uznać za wynik bardzo słaby. Man Utd z kolei

nie podniósł się po porażce z Liverpoolem i ponownie przegrał, tym razem 0:2 z Fulham. Oj,

coś mi się wydaje, że końcówka sezonu w Premiership to będzie prawdziwa rzeźnia!

Do najważniejszych meczów na wiosnę przygotowuje się nasza piłkarska kadra. W ostatni

weekend kilku naszych graczy błysnęło formą w swoich klubach, przede wszystkim Dudka

i Jeleń w Auxerre. Naszymi rywalami nie będą może potentaci europejskiego futbolu, ale

po niespodziewanej porażce ze Słowacją nasze Orły nie mogą już zgubić punktów z kelnerami

z San Marino czy mimo wszystko nie najsilniejszą Irlandią Północną. Ja jestem optymistą i

stawiam na dwa pewne zwycięstwa naszej reprezentacji!

NOWE PREMIERY W KINIE!

Pamiętacie rewelacyjną książkę Dana Browna ?Kod Leonarda da Vinci? i jej ekranizację z

Tomem Hanksem w roli profesora Langdona? Otóż nie wszyscy wiedzą, że książka ta była

drugą powieścią Browna z tym bohaterem. Pierwsza to ?Anioły i demony?, pasjonująca

powieść sensacyjno-historyczna o tajnym bractwie Iluminatów tocząca się podczas konklawe

w Watykanie. I już za niecałe dwa miesiące będziemy mogli zobaczyć w kinach ?Anioły i

demony? ponownie z Tomem Hanksem w roli głównej. Film zapowiada się niezwykle

ciekawie, o czym świadczyć może wypuszczony właśnie trailer:

A jak ktoś lubi ostrą jazdę, szybkie fury i piękne laski to już za kilka dni premiera czwartej

części ?Szybkich i wściekłych?! Tym razem autorzy filmu wracają do klimatu z pierwszej,

kultowej już części, a więc znowu zobaczymy w akcji Vina Diesela, Paula Walkera i świetną

Michelle Rodriguez. Mam nadzieję, że po dwóch ostatnich, dość słabych jednak częściach,

pierwotna obsada nada temu filmowi ponownie blasku, tym bardziej, pierwsza część była

naprawdę niezła. Poniżej trailer ?czwórki?:

Poprzedni artykułDurrrr challenge – Dwan odzyskuje prowadzenie
Następny artykułStrefa Live – Wyniki turnieju 24 marzec 2009

7 KOMENTARZE

  1. no popatrz, nawet nie wiedzialem ze cos takiego istnieje. widze ze nic co ludzkie nie jest Ci obce. szczerze mowiac najbardziej lubie klasyczny hard-core na kasecie albo plycie. a jakie sa Twoje preferencje ?

  2. “…Pamiętacie rewelacyjną książkę Dana Browna ?Kod Leonarda da Vinci?…”

    estetyka by JD. OMG !

    a jakies koncerty slynnego polskiego trio gdzies beda w najblizszym czasie ? moze do nas na wioske do remizy by zawitali ? dasz rade zalatwic Jacku ?

  3. Jack jak ktoś Ciebie sprawdza z 44 to komplement. Uznaje Ciebie za lepszego zawodnika i ma nadzieję pokonać Ciebie w coinflipie 😉

  4. Edit: Właśnie wróciłem z Hyatta. Pograłem raptem godzinkę. Po moim przebiciu preflop z AK na ręku Stanko postawił mnie na all inie, więc easy call. Pokazał mi? T2 off! Flop 532, turn A, river 2? No comments? ………..hehehe oplułem się herbatą:)nie dosyć że piekna pogoda to jeszcze pozytywna dawka humoru z samego rana!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.