Podczas gdy w Polsce pokera się zakazuje u naszych południowych sąsiadów pokerowy boom jest w pełni, gry w pokera próbuje coraz więcej osób, a kluby pokerowe wyrastają jak grzyby po deszczu.
Według artykułu na stronie Prague Daily Monitor już ponad 200,000 Czechów chociaż raz w życiu spróbowało gry w pokera. W tym gronie jest również całkiem spora grupa zawodowców, którzy grą w pokera zarabiają na życie.
Poker w Czechach popularny był już od dawna, jednak impulsem do wielkiego zainteresowania się tą grą było grudniowe zwycięstwo Jana Skampy podczas European Poker Tour w Pradze. 23-letni student ekonomii wygrał 682,000 EUR co podziałało na wyobraźnię jego rodaków. Skampa jednak przestrzega, że zawodowa gra w pokera to nie jest łatwy kawałek chleba i uważa, że najpierw powinniśmy pograć dla zabawy, dla rozrywki, a dopiero później ci, którzy uznają, że są wystarczająco dobrzy mogą podjąć próbę zostania pokerowymi zawodowcami.
O pokerowym boomie w Czechach jeszcze lepiej świadczą liczby dotyczące klubów pokerowych. W niewielkim kraju zarejestrowanych jest 160 klubów, w których codziennie można znaleźć odpowiednie dla siebie gry, a niektóre z nich liczą sobie nawet 2,000 członków!
Nam nie pozostaje nic innego jak z zazdrością patrzeć na południe i podróżować do pięknej Pragi, aby mieć możliwość legalnej gry w pokera live.
Ech… Wystarczy popatrzec co sie dzieje w Irlandii… Nie wspominajac o kilku klubach w samym Dublinie, codziennie ciekawe turki w pubach w promieniu kilku kilometrow (jppoker.ie), ostatnio spotkalem kolesia ktory dostal kredyt na dom na podstawie przychodow z pokera… Da sie?
hmm chyba się przeprowadzę na Czechy 😀
jestem wlasnie w Pradze na pokerowym weekendzie, potwierdzam, czegos takiego jeszcze nie widzialem :}w co drugim pubie jakies mniejsze gierki
No naprawdę masakra jakaś 160 klubów!!!!! zarejestrowanych. Ale jesteśmy z tyłu, a tu jeszcze rzuca nam się kłody pod nogi aby tylko uprzykrzyć życie tym niedobrym pokerzystom, wręcz bandytom niemal. Jaki ŻONT taki kraj ;////
Donku nigdy ci tego nie wybaczymy…
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.