Pokerowe przesądy i ich wpływ na grę

0

Wielu pokerzystów ma swoje przesądy, które wpływają na ich grę. Szczęśliwe ręce, słaba passa sprawiająca, że „i tak nie spadnie” i inne tego typu rzeczy to dla większości grających w pokera nic nowego. W miarę możliwości należy się jednak tego wystrzegać.

Praktycznie wszyscy pokerzyści mają przesądy, które wpływają na ich grę. Niektóre z nich są nieszkodliwe, ale większość szkodzi ostatecznym wygranym, nawet po długim stażu w pokerowym świecie. Poker to gra matematyki i obiektywnego myślenia o rzeczach i zdarzeniach, które mają wpływ na twoją rękę. Element „hokus pokus” musi zmienić grę tak, że jej poziom jest mniej optymalny. Prawie wszyscy gracze poddają się jednak wpływom przesądów, nawet ci z najwyższych stawek. Mimo to wygrywają, ponieważ wpływ przesądów jest stosunkowo mały, a są świetnymi pokerzystami.

Kiedyś dobry przyjaciel Dana Harringtona niemal codziennie grał na wysokie stawki w kasynie Commerce w Los Angeles. Był Azjatą, a jak wiadomo, Azjaci są zazwyczaj bardzo przesądni. Jednego dnia wygrał on bardzo dużo, dostając też dużo więcej dobrych rąk startowych, niż zazwyczaj. Powiedziano mu, że jego kapelusz musi być bardzo szczęśliwy. Później Harrington założył się o to, czy gracz z Azji przyjdzie następnego dnia w tym kapeluszu. Przyszedł oczywiście w nim, sporo przegrał i nigdy już go nie założył. To głupi przesąd, w sumie nieszkodliwy, bo nie zmienia sposobu gry. Mimo to wielu graczy wierzy w szczęśliwe ubrania i zakłada ponownie te, w których kiedyś sporo wygrali.

Istnieje jednak wiele przesądów, które znacznie odbijają się na wynikach i powodują nawet bankructwo. Niektórzy odpuszczają bardzo dobre gry, gdy myślą, że to nie jest ich dzień. Dobry gracz nigdy nie powinien opuszczać stołu tylko na podstawie jego chwilowych słabszych wyników. Nie ma to oczywiście związku ze względami osobistymi, czy tiltem.

Kolejnym częstym chwytem jest zwalanie wszystkiego na pecha. To działa tylko w ludzkim umyśle, nie ma sensu winić innych za swoją złą grę, lub myśleć, że krupier ma wpływ na wyniki. Najgorsze jest to, że swoim zachowaniem jeszcze zwrócicie na siebie uwagę i dobrzy gracze będą to skwapliwie wykorzystywać. Łatwiej jest pokonać gracza, który w jakiś sposób wiąże swoje wyniki ze złym lub dobrym losem.

Niektórzy zmieniają miejsce przy stole, gdy im nie idzie. Myślą, że to pechowe siedzenie. Paradoksalnie ten przesąd akurat może im pomóc. Jednym z powodów słabszych wyników może być powiem układ graczy przy stole. Być może mamy po lewej stronie agresywnego gracza, który często wykorzystuje swoją pozycję. To jeden z nielicznych przesądów, który czasem pomaga graczom, ale nie ma nic wspólnego ze szczęściem.

Kolejną głupią reakcją na ostatnie wydarzenia przy stole jest granie większej ilości rąk tylko dlatego, że dobrze nam idzie. To tzw. tilt wygrywającego. Nie można wierzyć w to, że w tym wypadku wydarzenia z przeszłości mają wpływ na przyszłość. Karty nie mają pamięci, tasowane są losowo i wszystkie wyniki opierają się na prawdopodobieństwie. Czasami ludzie pasują drawy, gdy mają dobre oddsy, bo wcześniej ich nie trafiali. Inni sprawdzają, choć nie mają oddsów, bo wcześniej trafiali na riverze. To w zasadzie rezygnacja z pieniędzy na rzecz wiary w szczęście, wpływające na przyjście określonych kart.

Innym przesądem, który czasem działa z korzyścią dla niewtajemniczonych jest wiara, że jedno kasyno jest szczęśliwsze od drugiego. Tak oczywiście nie jest, ale granie w jednym kosztem innego może być bardzo korzystne. W jednym z kasyn gracz może czuć się po prostu bardziej komfortowo, albo mogą być tam słabsi gracze. Ktoś może wygrywać w jednym miejscu więcej niż w innych, nie zdając sobie tak naprawdę sprawy z tego, dlaczego tak jest. Wpływ ma na to nastawienie, może mniejszy rake, może niższy poziom rywali. Czynnikiem, który sprawia, że tam wygrywasz, nie jest jednak szczęście, a umiejętności.

Przesądy zawsze będą w naszych głowach podczas gry w pokera. Musimy je zrozumieć i nie pozwolić im nami zawładnąć. A inni niech wierzą w co chcą i dalej przegrywają pieniądze.

Poprzedni artykułGwiazdorska obsada Silent Sharks Championship
Następny artykułKlub Blogera – podsumowanie stycznia i Blog Roku