Pokerowe lekcje, których nauczyły nas piłkarskie mistrzostwa świata

0

Czy zakończony niedawno mundial na rosyjskich boiskach może nauczyć czegoś nas, pokerzystów? Jak najbardziej! Sprawdźcie dziewięć pokerowych lekcji, które dały nam piłkarskie Mistrzostwa Świata.

1. Taktyczna dyscyplina ponad wszystko

Didier Deschamps
Didier Deschamps

Piłkarskie mistrzostwa świata wygrała Francja, zespół po brzegi wypełniony indywidualnościami, które zostały jednak ujarzmione przez Didiera Deschampsa. Trójkolorowi nie grali być może seksownej piłki nożnej, robili natomiast dokładnie to, co przekazywał im trener.

Lekcja: Nie graj wymyślnego i fantazyjnego pokera. Po prostu graj solidnie, wykorzystując zgromadzoną wcześniej wiedzę.

2. Nigdy się nie poddawaj

Chorwacja prawdopodobnie nie była na mistrzostwach świata drugim najlepszym zespołem pod względem umiejętności. Jednak dzięki nieprawdopodobnemu wręcz zaangażowaniu, Luka Modrić i spółka doszli aż do finału, zdobywając po drodze serca fanów.

Lekcja: Nawet jeśli zostało ci niewiele żetonów, nie poddawaj się. Szukaj szans na kontratak. Wciąż mogą się wydarzyć piękne rzeczy.

3. Doświadczenie to coś niezwykle istotnego

W meczu o trzecie miejsce Belgia pokonała Anglię. Piłkarskie umiejętności obydwu drużyn były na mniej więcej podobnym poziomie, jednak przeważyło doświadczenie, które Belgowie zebrali na przestrzeni ostatnich lat.

Lekcja: Im częściej grasz, tym więcej zbierasz doświadczenia. Czas spędzany przy pokerowych stołach jest kluczem do sukcesu!

4. Nic nie jest na zawsze

Niemiecka reprezentacja w 2014 sięgnęła po mistrzostwo świata, ale na rosyjskich boiskach nie była nawet w stanie wyjść z fazy grupowej.

Lekcja: Nawet jeśli jesteś graczem wygrywającym, musisz pamiętać, że nie masz gwarancji, iż będzie to trwało wiecznie. Nieustannie musisz pracować nad poprawą swoich pokerowych umiejętności.

5. Odpowiednia selekcja stołów jest niezbędna

W ostatnim spotkaniu Grupy G, Anglia mierzyła się z Belgią. Zwycięzca tego meczu – zakładając, że przeszedłby przez 1/8 finału – w ćwierćfinale trafiłby na Brazylię bądź Meksyk, a w półfinale – Urugwaj, Portugalię, Francję lub Argentynę. Przegrany z kolei trafiłby w ćwierćfinale na Kolumbię, Szwecję lub Szwajcarię, a w półfinale – Hiszpanię, Rosję, Chorwację bądź Danię.

Anglikom niespecjalnie zależało na wygranej w ostatnim meczu grupowym. Wystawili rezerwowy skład i przegrali 0:1.

Lekcja: Selekcja stołów jest bardzo istotna. Jeśli jesteś dobrym graczem i mierzysz się ze słabszymi, wygrasz. Jeśli jednak jesteś tak samo dobrym graczem, ale mierzysz się z pokerzystami jeszcze lepszymi, stajesz się stolikową rybką.

6. Pasywność jest czasem kluczem do wygranej

W ostatnim spotkaniu Grupy H Polska mierzyła się z Japonią. Drużyna prowadzona przez Adama Nawałkę chciała wygrać i w choć małym stopniu odkupić swoje winy za dwie wcześniejsze porażki. Japończycy uzyskaliby awans do dalszej fazy nawet w przypadku porażki 0:1. Polakom rzeczywiście udało się strzelić bramkę. Obydwa zespoły były ukontentowane takim wynikiem, dlatego przez ostatnie dziesięć minut nie było czego oglądać. Piłkarze po prostu wymieniali się podaniami na własnej połowie.

Lekcja: Nie zawsze musisz być aktywny i agresywny. Zdarzają się sytuacje, w których po prostu pasujesz rękę za ręką. Przykładem niech będzie gra w satelitach. Jeśli posiadasz stack gwarantujący ci zgarnięcie wejściówki do turnieju głównego, nie ma potrzeby atakowania graczy z mniejszą liczbą żetonów. Możesz po prostu cierpliwie wyczekiwać, aż inni gracze wzajemnie się wyeliminują.

7. Przegrałeś? Nie szkodzi. Jeśli zrobiłeś wszystko, co w twojej mocy, bądź zadowolony. 

Piłkarze z Panamy byli zadowoleni już z samego faktu, że udało im się awansować do mistrzostw świata. Gdy w spotkaniu z Anglią – które przegrali ostatecznie aż 1:6 – Panamczycy strzelili wreszcie honorową bramkę, cieszyli się z tego tak, jakby wygrali cały mecz.

Lekcja: Czasem po prostu nie masz szans na zwycięstwo. Trafiłeś w turnieju na stolik wypełniony pokerowymi rekinami albo nie dostawałeś żadnych grywalnych rąk. To się zdarza. Ale jeśli wiesz, że dałeś z siebie absolutnie wszystko, możesz być dumny!

8. Jedna umiejętność nie wystarczy – musisz być uniwersalny

Drużyny, które poradziły sobie na mistrzostwach świata najlepiej – Francja, Chorwacja, Belgia – posiadały coś, co można nazwać „duchem drużyny”. Tworzyły również monolit. Z kolei reprezentacje, których cała gra miała się opierać na jednej gwieździe, nie osiągnęły nic nadzwyczajnego. Przykładem niech będzie Portugalia, Argentyna czy Polska.

Lekcja: Osiągnięcie zadowalającego poziomu w jednej tylko umiejętności nie wystarczy do osiągnięcia sukcesu. Jeśli grindujesz pokerowe turnieje i jesteś świetny w grze short stackiem, ale nie radzisz sobie zupełnie, gdy posiadasz większą liczbę żetonów, nie odniesiesz sukcesu. Jeśli grindujesz cashówki i doskonale potrafisz odczytać rękę rywala, ale masz za to bardzo zły mindset i tiltujesz za każdym razem, gdy przegrasz rozdanie, możesz się pożegnać ze swoim bankrollem.

9. Płacz po bad beatach jedynie irytuje innych

Neymar zwijał się z bólu i turlał po boisku niemal za każdym razem, gdy dotknął go któryś z rywali. Stał się przez to internetowym memem i zyskał mnóstwo wrogów wśród piłkarskich fanów z całego świata.

Lekcja: Nie rozpaczaj po przegranych rozdaniach. Bad beaty przytrafiają się każdemu. Niektórzy z nas wiedzą, jak poradzić sobie z nimi z klasą, inni – mają z tym problem. Nie bądź członkiem tej drugiej grupy, nie bądź Neymarem.

Rok Justina Bonomo w liczbach

ŹRÓDŁOPokerStrategy
Poprzedni artykułPokerowe wskazówki dla początkujących od Marii Konnikovej
Następny artykułPokerowe rankingi – Dima Urbanowicz przejmuje prowadzenie w rankingu GPI