Pokerowa radość

5

World Series of Poker 2012 zbliża się wielkimi krokami. Już w najbliższą niedzielę w Las Vegas rozpocznie się największa i najważniejsza pokerowa impreza roku.

W tym roku jedną ze zmian wprowadzonych przez organizatorów jest poluźnienie restrykcji dotyczących celebrowania swoich zwycięstw. W minionym roku za zbyt spontaniczne, zbyt głośne i żywiołowe świętowanie wygranej mogliśmy narazić się na karę sit-outa. W tym roku już tak rygorystycznie nie będzie i miejmy nadzieję, że będziemy mogli oglądać spontaniczne zachowanie graczy przy pokerowych stołach.

Zanim jednak będziemy mieli okazję na oglądanie tegorocznych celebracji przypomnijmy sobie jak wyglądały najciekawsze, najbardziej zapadające w pamięć zachowania zawodników świętujących swoje wygrane. Zestawienie dziesięciu takich zachowań przygotował portal PokerNews.com.

10. Justin Philips i Motoyuki Mabuchi

Zanim Justin Philips pokazując swój „royal flush” wydał z siebie okrzyk „woooooow!!!” wydaje się, że Mabuchi do świętowania przystąpił jeszcze przed pokazaniem kart. Mając karetę w mało zorganizowany sposób wrzucił on do puli wszystkie swoje żetony mówiąc „Gamble”. Z pewnością Mabuchi już zliczał ile żetonów będzie miał po wygraniu tego rozdania.

https://youtube.com/watch?v=XunAlp2azhA

9. Scott Fischman świętuje na stole

W 2004 roku Scott Fischmann wygrał dwie bransoletki World Series of Poker. Pierwszą z nich, za turniej $1,500 NL Holdem, świętował w dość specyficzny sposób… kładąc się na stole.

8. Warto poczekać na river

Dopóki piłka w grze, dopóki nie spadnie river to zawsze warto wstrzymać się z okazywaniem radości. Silvio Formica „najlepszy pokerzysta na świecie, który nigdy nie wygrał turnieju” trochę zbyt wcześnie rozpoczął swoje zwycięskie przemówienie…

7. Najsłynniejszy okrzyk pokera

W 2004 roku Greg Raymer wygrywając WSOP Main Event w heads-upie pokonał Davida Williamsa. Po pokazaniu kart na river, gdy okazało się, że nowym mistrzem świata został Raymer, wydał on z siebie okrzyk „Yeaaaahhh!!!”, który śmiało możemy nazwać najsłynniejszym pokerowym krzykiem. Do 2011 roku ten właśnie okrzyk znajdował się w czołówce relacji z każdego turnieju World Series of Poker.

6. Brian Rast, a przy okazji też Antonio Esfandiari

Heads-up w zeszłorocznym turnieju $50,000 Player's Championship był naprawdę niesamowity. Phil Helmuth trzykrotnie do zwycięstwa w turnieju potrzebował skompletowania flush drawa. Nie udało się ani razu i po trzecim takim rozdaniu Brian Rast mógł rozpocząć świętowanie. Trudno zresztą stwierdzić kto cieszył się bardziej żywiołowo – Rast czy jego kibice z Antonio Esfandiarim na czele?

5. Beth Shak

Beth Shak swoim tańcem i okrzykami „Mam je!” dała chyba najwyraźniejszy read w historii pokera. Aż dziwne, że jej przeciwnik nie spasował pary króli w tym momencie.

4. Kenny Tran „I am a genius”

Kenny Tran to znakomity pokerzysta, na poniższym filmie zademonstrował znakomite i bardzo trudne sprawdzenie. Gdy okazało się, że miał rację i pula należy do niego rozpoczął może niezbyt żywiołową, ale bardzo wyrazistą radość, przy okazji nie szczędząc samemu sobie komplementów.

3. Kolejny krzyk przed czasem

Mattias Andersson bardzo dobitnie i głośno pokazał jak cieszy się ze swojego wygrywającego układu. Ponownie jednak radość nastąpiła przed riverem. Szkoda, że na river nie spadł 9 , bo reakcja żywiołowego Anderssona mogłaby być jeszcze ciekawsza.

2. Włoski temperament

Filippo Candio podczas Main Eventu WSOP w wpakował wszystkie swoje żetony w sytuację, w której jego szanse naprawdę były niewielkie. Dobry dla niego turn, a następnie szczęśliwy river doprowadziły do jednej z najgłośniejszych, najbardziej żywiołowych i szalonych radości w historii World Series of Poker.

1. Hevad Khan – mistrz celebrowania zwycięstw

Nie będzie przesadą jeśli uznamy, że zasada dotycząca kontrolowania swoich emocji została na WSOP wprowadzona właśnie pod wpływem zachowań Hevada Khana. Okrzyki, śpiewy, jakieś dziwne dźwięki, tańce to wszystko już było w wykonaniu wielu innych graczy. Khan połączył to wszystko w jednej osobie i być może za pierwszym czy drugim razem było to zabawne, ale jestem przekonany, że w pewnym momencie takie zachowanie musiało zacząć irytować jego przeciwników przy stole.

Na podstawie – „Top 10: World Series of Poker Celebrations” – www.pokernews.com

Poprzedni artykułSprawa Full Tilt Poker – Oświadczenie pod koniec maja?
Następny artykułCardCasino – freerolle o Diablo III

5 KOMENTARZE

  1. 2. Włoski temperament – ogladalem to wielokrotnie, kto mi wytlumaczy call Wlocha, jak on to wyliczyl? 😛

    • mega slaba decyzja ale gdybys ogladal cheonga w turniejach mtt to ten koles gra strasznie agresywnie i tak naprawde caly czas 3betuje 4betuje czasami z any2 . Wiele razy ogladalem go wlasnie online na ftp gdzie byl prosem i wyczynial tam cuda .

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.